Autor Wątek: 2016 wersja ISDR Testowo  (Przeczytany 18452 razy)

Offline piotr1859

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 39
    • Zobacz profil
  • Skąd: Z Google
2016 wersja ISDR Testowo
« dnia: 15 Lipiec 2016, 16:27:38 »
Czasami warto przyznać ze to koniec w tworzeniu symulatora bo możliwości programisty się skończyły, nie krytykuje, nie osadzam nikogo...

Wyraźnie napisałem, jaki jest stan prac nad symulatorem i z czego wynika brak aktualizacji ostatnio. Skoro symulator się nie podoba i to koniec, to żegnam (powód: wielokrotne pytania o nowe wersje + ten post).

Paweł
« Ostatnia zmiana: 18 Lipiec 2016, 00:57:10 wysłana przez Paweł »

Offline melis

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 326
    • Zobacz profil
  • Skąd: Gdańsk
Odp: 2016 wersja ISDR
« Odpowiedź #1 dnia: 15 Lipiec 2016, 16:41:44 »
A odnośnie czego, Twój post się tyczy?

Offline EN57-002

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 770
    • Zobacz profil
  • Skąd: Chorzów
Odp: 2016 wersja ISDR Testowo
« Odpowiedź #2 dnia: 15 Lipiec 2016, 18:59:06 »
Ale spowolnienie prac, czy nawet ustanie ich na jakiś czas jest normalne. Starzejemy się, idziemy po studiach do pracy, zarabiamy na czymś innym, zakładamy rodzinę, zmieniają się priorytety. Należy podziękować za tak dobry symulator i nie drążyć tematu. Wielokrotnie było pisane, będzie czas, będzie ochota, będzie coś nowego, będzie dopracowane. Np. cieszę się, z przycisku "Przyjąłem", na którego powstanie sam kiedyś dość mocno naciskałem.

Offline jageer

  • Projektant
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 1395
  • Podg. Papago
    • Zobacz profil
  • Skąd: wieś Papago.
Odp: 2016 wersja ISDR Testowo
« Odpowiedź #3 dnia: 16 Lipiec 2016, 09:18:51 »
Myślisz, że chłopaki nie mają co robić, tylko przychodzą z pracy jedzą jedną ręką obiad, a drugą programują? I tak cały wolny czas?
Tak jak napisał EN57 - każdy ma jakieś hobby, ja mam więcej niż jedno i tez jakoś dzielę czas. A do tego dochodzi praca. Czasem też trzeba poleżeć cały dzień na kanapie przed TV.


« Ostatnia zmiana: 16 Lipiec 2016, 09:21:48 wysłana przez jageer »
Tak też można mili moi.
Tor zajęty, a wjazd stoi.