Forum Główne > Inne

Katastrofa kolejowa pod Szczekocinami

<< < (7/22) > >>

jageer:

--- Cytat: Metaloplastyk w 06 Marzec 2012, 22:02:02 ---Jeżeli z tym cofaniem pociągu to prawda, to mamy wyjaśnienie! Już raz w historii miało miejsce takie zdarzenie, właściwie dwa razy. Jeden raz sprawa faktycznie dotyczyła zamiany fizycznych położeń plus i minus z tym co było pokazywane na pulpicie.

--- Koniec cytatu ---

No dobrze, ale na pulpicie nie są tylko pokazane rozjazdy, Jak minął rozjazd to powinien widzieć zajętość toru dokładniej na podg odstępu między semkiem wjazdowym, a rozjazdem/rozjazdami. Nie zobaczył tego? Może wstał od pulpitu i na gruncie też nie popatrzył dokładnie. Z tego co widać to rozjazd ten jest "przed oknami" nastawni. Poza tym jak nagle mogłoby się stać, że plus zamienił się z minusem ? Lampki na pulpicie są sterowane przekaźnikami pomocniczymi. Więc, jeżeli nawet by się zamieniły to i tak rozjazdy swoją drogą... tam był brak kontroli położenia...

EDIT:


--- Cytuj ---TVN24 poinformowała, że dotarła do dokumentów, z których wynika, że kilka minut przed katastrofą na posterunkach Starzyny i Sprowa pojawiły się usterki. W Starzynie awarii miała ulec jedna ze zwrotnic, uniemożliwiając przekierowanie pociągu relacji Warszawa Wschodnia-Kraków Główny na inny tor. W Sprowie miał wygasnąć semafor wyjazdowy, w wyniku czego podano tzw. sygnał zastępczy. Według TVN24 z zapisów w kolejowych dokumentach wynika także, że dyżurny ruchu ze Starzyn powinien wiedzieć, że jedna ze zwrotnic nie działa.
--- Koniec cytatu ---

Może jedna się przestawiła, druga już nie... a myślał, że obie poszły.... A jeżeli była usterka i wygasł wyjazdowy ze Sprowy to oznacza, że pociąg jechał na blokadę (najprawdopodobniej) i dyżurny ze Starzyn widział "przyjazd" po jedynce do niego. Dalej więc widać dziwne postępowanie ISDR-a ze Starzyn

brian-82:
Na razie nie ferujmy wyroków i nie ekscytujmy się niepotrzebnie. Dane podawane przez media są tak #&$*% rzetelne, że lepiej im nie wierzyć.
Pozwolę sobie na ten przykład zacytować za serwisem gazeta.pl:
"Zwrotnica posiada dwa mechanizmy uruchamiania - automatyczny i ręczny. System ręczny był sprawny, ale nic nie świadczy o tym, żeby dyżurny ruchu go wykorzystał - powiedział prokurator Ozimek."
Ręczny to znaczy, że co? Nie korbował? Czy może ręczny tzn. nastawianie indywidualne?
Zresztą normalnego Kowalskiego to nie interesuje, bo nie zna się na tym.

Poczekajmy panowie na wyniki działania komisji wypadkowej.

Paweł:
Nowe, zaskakujące informacje. Okazuje się, że dla TLK rzeczywiście podany został sygnał zezwalający, ale semafor wygasł, a pociąg został wyprawiony na Sz. Poniżej fragment oświadczenia Kombudu (producent systemu MOR-3 działającego na podg. Sprowa):


--- Cytuj ---5. Z analiz systemu komputerowego zabudowanego na posterunku „Sprowa" jednoznacznie wynika, iż działanie urządzeń, w tym semafora „A" było prawidłowe.
6. Zmiana sygnału na semaforze „A" ze „ZEZWALAJĄCEGO" na „STÓJ" (potocznie określana jako wygaszenie) nastąpiła na skutek wyprawienia pociągu relacji Warszawa - Kraków na tor niewłaściwy szlaku „Starzyny - Sprowa".

--- Koniec cytatu ---
http://www.rynek-kolejowy.pl/31363/Kombud_Urzadzenia_w_Sprowie_dzialaly.htm

Wychodzi na to, że szlak wyposażony był w liczniki osi. System zadziałał tak jak pisałem kilka postów wcześniej, zabraniając wyjazdu z podg. Sprowa na zajęty szlak. Dyżurny ruchu podg. Sprowa zignorował sytuację, sądząc że to usterka...

Zacha:
No to wychodzi na to, że nawalili obaj...

jageer:

--- Cytat: Paweł w 07 Marzec 2012, 19:12:02 ---Wychodzi na to, że szlak wyposażony był w liczniki osi. System zadziałał tak jak pisałem kilka postów wcześniej, zabraniając wyjazdu z podg. Sprowa na zajęty szlak. Dyżurny ruchu podg. Sprowa zignorował sytuację, sądząc że to usterka...

--- Koniec cytatu ---

No nie dziwię się, skoro ze Starzyn obsłużył blokadę po torze nr 2 :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej