Forum Główne > ISDR - Tematy ogólne

Problem z wysyłaniem pociągów

(1/2) > >>

bpm:
Witam,
Mam pewien problem - po ułożeniu przebiegu i podaniu sygnału "wolna droga" przed czasem odjazdu, gdy chcę wyprawić skład wcześniej podaję mechanikowi przez radiotelefon "xxxx, nakaz jazdy". Mechanik zgłasza "xxxx, przyjąłem", słychać jeszcze "xxxx, gotowy do odjazdu", po czym skład podjeżdża pod semafor wyjazdowy (wskazujący wolną drogę) przed którym się zatrzymuje, dopiero gdy mam czas odjazdu ponownie słychać "xxxx, gotów" i dopiero wtedy pociąg wyjeżdża na szlak. Wydaje mi się, że takie zachowanie mechanika jest nielogiczne - nie jest to przypadkiem jakiś błąd symulatora?

jageer:
Na cholerę mu podajesz nakaz jazdy? Sam napisałeś, że postawiłeś semafor, a nie dyktowałeś rozkazy.....

Robisz jednocześnie coś i anulujesz to....

Skład pasażerski odjedzie zgodnie z rozkładem, towarowy po podaniu.

Paweł:
W zasadzie można by zrobić tak, żeby nakaz jazdy podany po wyświetleniu sygnału na semaforze wyjazdowym odwoływał oczekiwanie na planową godzinę odjazdu. Tylko po co wyprawiać pociąg pasażerski wcześniej?

bpm:
W zasadzie nie wyprawiam pociągów osobowych przed czasem, mogą jednak zaistnieć szczególne przypadki, kiedy trzeba będzie wyprawić pociąg wcześniej  :) Zaintrygowało mnie zachowanie składu po podaniu polecenia przez radiotelefon.

Paweł:
To wynika z tego, że oczekiwanie pociągu pasażerskiego na godzinę odjazdu w symulatorze polega po prostu na "unieważnieniu" sygnałów zezwalających na semaforach wyjazdowych przed tą godziną. Skład wykonuje polecenie otrzymane przez radio, ale dalej niż do semafora nie chce jechać.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej