Udźwiękowienie symulatora

[Paweł]

Kierownicy w większości i tak robią przerwę między 12 a 345  więc nie powinno być źle. Kwestia jest tylko taka, jakie są zapatrywania Szefostwa na to.

Nie patrząc już nawet na problem objętości plików, nagranie wszystkich liczb (musiały by być osobno jedności, dziesiątki, setki - powyższy numer składał by się z 5 kawałków - wtedy wychodzi niecałe 40 plików), możliwych radiotelefonogramów, wszystkich nazwisk (w bazie jest prawie 300, można by ostatecznie część usunąć) może było by wykonalne, ale już nie wyobrażam sobie np. powtarzania treści rozkazów, a konkretnie zawartości pól typu "Inne", gdzie użytkownik może wpisać co chce. Wychodzi na to, że musiałbym w tym celu napisać od podstaw kompletny syntezator mowy

[robert051]

Ewentualnie można by spróbować podpiąć ISDR pod Maszynę. Wtedy widoki 3D mamy z głowy

[Paweł]

Jeżeli mowa o "połączeniu ISDR z Maszyną", to w grę wchodzi najwyżej zapożyczenie modeli z Maszyny. Zastosowany w niej silnik graficzny jest niezbyt wydajny (twórcy modeli niespecjalnie się tym przejmują, ale to pewnie ja mam "za stary" komputer...), natomiast silnik fizyczny wogóle nie uwzględnia specyfiki sterowania ruchem kolejowym - w ISDR się nie przydadzą.

[rustsaltz]

może było by wykonalne, ale już nie wyobrażam sobie np. powtarzania treści rozkazów, a konkretnie zawartości pól typu "Inne", gdzie użytkownik może wpisać co chce. Wychodzi na to, że musiałbym w tym celu napisać od podstaw kompletny syntezator mowy

Treść rozkazów faktycznie może być problematyczna, choć numery mamy, treść rozkazów można wysępić z TSowych jazd MaSzyny (odpada problem powtarzania się głosów mechaników). W kwestii rubryki "inne" to chwilowo (spieszyć się będziemy na emeryturze:P) można ją pominąć (kiedy się jej w ogóle używa, bo mi się nie zdarzyło). Problemem może być podanie powodu w rozkazie "O", tutaj można by zrobić listę opcji do wyboru (ilość usterek jest ograniczona), podobnie zrobić z prędkościami (np. 17 km/h i tak nikt normalny nie użyje).


40 plików to nie jest tak bardzo dużo. Gdyby to rozłożyć po 5 na tydzień (tyle się spokojnie da zrobić, nie stresując się) to tylko dwa miesiące pracy, plus obróbka gdzieś tyle samo (gdzie się spieszymy?). Generalnie nie jest źle. Głosy pań dyżurnych (no właśnie, czemu nie ma?) też pewnie by się udało zorganizować (tutaj odpada problem "zakłócania", więc szybciej pójdzie).

[uetam]

Ale po co zajmowac sie takimi pierdolami skoro nawet TW nie jest skonczone i dokladnie przetestowane ?

[rustsaltz]

Ale po co zajmowac sie takimi pierdolami skoro nawet TW nie jest skonczone i dokladnie przetestowane ?

Bo takie pierdoły dają klimat . Testowanie odbywa się w każdej wolnej chwili, ostatnio na przykład zauważyłem, że gdyby było słychać "gotów" to więcej by się działo na nastawni
Zestaw dźwięków i tak nie powinien być zgrany z jakimkolwiek posterunkiem, wszak nikt nie będzie sto razy tego samego nagrywał

[Paweł]

Owszem, dodają klimat, ale żeby to jakoś wyglądało, to przydało by się jednak zrobić syntezę wszystkiego co wyskakuje w radiu, a nie tylko "gotów" czy "proszę o wjazd". Tak więc ta pierdoła była by bardzo pracochłonna.

[rustsaltz]

Owszem, dodają klimat, ale żeby to jakoś wyglądało, to przydało by się jednak zrobić syntezę wszystkiego co wyskakuje w radiu, a nie tylko "gotów" czy "proszę o wjazd". Tak więc ta pierdoła była by bardzo pracochłonna.

Owszem, jednak mnie chodzi o to, w jaki sposób zapatruje się na to szefostwo, czy w ogóle planuje takie coś, ewentualnie w jaki sposób widziałoby nagrania . Wiadomo, że nie wszystko na raz, natomiast na czymś trzeba zacząć, żeby zobaczyć jak to wygląda.

[Paweł]

Nie planuję czegoś takiego i nie widzę nagrywania a potem składania w programie tak dużej ilości radiotelefonogramów, nawet gdyby usunąć lub zastąpić listami wyboru wszystkie pola "otwarte".

[jageer]

Np w TW jest teraz ciekawy dźwięk od blokady C, a przykładowo Oborniki Śl, czy gaj mają taki dźwięk, jak praca prawdziwego bloku.

Właśnie - pytanie czy to możliwe, że blok został umieszczony w pulpicie, lub że tak wyraźnie słychać go z przekaźnikowni (w dolnej kondygnacji)? Bo raczej to jest dźwięk bloku, a nie jakiegoś brzęczyka który akurat brzmi tak samo.

Sprawa się wyjaśniła, jeżeli inni chcą wiedzieć dlaczego tak jest: w pulpit wbudowany jest specjalny "dzwonek"

[Zacha]

Sprawa się wyjaśniła, jeżeli inni chcą wiedzieć dlaczego tak jest: w pulpit wbudowany jest specjalny "dzwonek"

No raczej inaczej być nie mogło. Pulpit jest tylko "zabawką" do sterowania przekaźnikami, a wszystko znajduje się w przekaźnikowni.