Na początku chciałbym przywitać brać kolejową i przesłać wyrazy uznania dla autorów ISDR, który dostarcza mi godziny wspaniałej rozrywki.
Do napisania tego postu skłoniła mnie patowa sytuacja, z której nie potrafię wybrnąć.
Jak doprowadziłem do problemu:
a) Z Liskowa do Wilamowic wysłałem skład A podając numer innego (B, który miał wyjechać jako następny)
b) Wilanowice dały zgodę dla B
c) Ustawiłem blokadę
d) Wypuściłem skład A
e) Skład A przejechał, blokada się zwolniła
f) Zapytałem Wilamowice o zgodę na wypuszczenie składu C (B czekał, bo miał niższy priorytet)
g) Wilamowice dały zgodę dla C
h) Ustawiłem blokadę
i) Wypuściłem skład C
j) Skład C dojechał do odstępowego
k) C stoi w Tęczy, bo tam nie podają Sr2
Sprawdziłem w "debugu" co się dzieje i tam dla Tęczy na szycie listy widnieje B, który oczywiście nie zostanie potwierdzony przez Wilamowice, bo tam nawet nie odjechał.
Co począć, aby zachęcić p. Nowaka z Tęczy, aby dał przejazd dla składu C?
Próbowałem już:
1) Poinformować o zatrzymaniu B
2) Wycofać C, zmienić mu numer na B i wyprawić na Sz-ta do Tęczy
3) Wprowadzić zapowiadanie telefoniczne i dalej coś mieszać
No to jeszcze kolejna metoda, co też nie zadziałała:
4) Ustawiłem ruch po lewym i tak wysłałem B do Wilamowic. B dojechał, Wilamowice zgłosiły przyjazd, ale Tęcza zamiast "zdjąć B z listy" dodała go po raz drugi i dalej nic....
Zdaję sobie sprawę, że to nie jest błąd programu, tylko mój własny, ale może da się to jakoś obejść?
Pozdrawiam serdecznie
Mateusz