Z racji faktu że na w/w stacji uruchamiamy trochę pociągów towarowych, to czy dałoby się zrobić głoszenie gotowości przez maszynistę? Trochę dziwnie tak na pałę wyprawiać te towarowe. Zawsze byłoby to bardziej realne. Już pal tam licho pełną analizę pociągu. Przykładowo po zapięciu maszynerii na pociąg i nadaniu mu numeru w jakim ma jechać odliczałby się czas na próbę uproszczoną/szczegółową, po czym pociąg głosiłby na radiu że jest gotowy?