Ir-1 dokładnie określa zasady numeracji torów i zasadniczy to zasadniczy a grupa torów to co innego. Tor główny jak jest podzielony rozjazdami, to jego cześć, na którą można przyjąć pociąg, można traktować za osobny tor, jednak do jego numeru dodaje się literę a nie przydziela do innej grupy torów. Jeżeli nawet (dla gr 200), to jak uzasadnić nr 301 i 302 głównych zasadniczych - nie ma takiej grupy torów. A semafory jakie mamy i nazywamy każdy wie (kontekstu Ir-1 do nich nie dodaje), ale kierownictwo PLK już nie koniecznie, skoro przytoczone ich stwierdzenia nie podobają się mimo, że zasięgnęli opinii u projektantów i wykonawców modernizujących WZ. Jak widać, co zakład IZ, to oznaczenia torów, semaforów i ich znaczenie mogą być różne (i nie tylko to), a od maszynisty wymaga się znajomości obsługiwanych odcinków linii w tym stacji. Po co i dla kogo więc są zasady określone w Ir-1 dla całej sieci PKP PLK? To tylko rozważania. ISDR ma takie a nie inne warunki pracy (stacja), nie ma na to wpływu. Góruje opinia, że wszystko jest zgodne z projektem i przepisami. Nasuwa się więc pytanie z jakimi przepisami? Paweł Piotr pewnie wie - wie wszystko najlepiej. Takich ludzi powinni zatrudnić w zespole opracowujących przepisy na PKP, w UTK lub/i w ośrodkach szkoleniowych. Szaczun.