Autor Wątek: Warszawa Zachodnia  (Przeczytany 75858 razy)

Offline Paweł Piotr

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 437
    • Zobacz profil
  • Skąd: Kraków
Odp: Warszawa Zachodnia
« Odpowiedź #30 dnia: 20 Październik 2013, 12:27:19 »
Gdybym chciał być złośliwy, powiedziałbym, że rozmowa z amatorem kolei, który zna ją jedynie z perspektywy peronu, jest jak gra w szachy z gołębiem: nieważne jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej.
Percepcja kolei jedynie w kontekście przepisów Ir-1(R-1) jest nieporozumieniem. Przypomnę, że przepisy te nazywają się „Instrukcja o prowadzeniu ruchu pociągów” i jej zadania oraz przeznaczenie określa § 1, którego  stanisław57 nie doczytał. Z tej prostej przyczyny wszystkie inne informacje, nie dotyczące bezpośrednio meritum instrukcji, zostały podane w formie ogólnej na tyle, na ile jest to przydatne i potrzebne dla personelu prowadzącego ruch kolejowy. Dlatego też stwierdzenie: Ir-1 dokładnie określa zasady numeracji torów i zasadniczy to zasadniczy a grupa  torów to co innego jest nieprawdą, by wprost nie powiedzieć – głupotą. Kolejnym nieporozumieniem jest bezrozumne czytanie przepisów i próba ich przytaczania w brzmieniu, jakiego w tych przepisach nie ma. Żeby nie być gołosłownym – cytat: Tor główny jak jest podzielony rozjazdami, to jego cześć, na którą można przyjąć pociąg, można traktować za osobny tor, jednak do jego numeru dodaje się literę a nie przydziela do innej grupy torów. Odpowiedni fragment Ir-1(R-1) brzmi następująco: § 5, ust. 6: „Jeżeli tory główne podzielone są rozjazdami na części, a urządzenia sterowania ruchem umożliwiają przyjmowanie pociągów na poszczególne części toru, to każdą z tych części należy uważać za oddzielny tor i odpowiednio ją określić (np. dodając do numeru toru literę).” Pominięcie skrótu „np.” zmienia ogólny charakter tego paragrafu w imperatyw, co jest niedopuszczalną manipulacją. Takich manipulacji jest znacznie więcej, ale nie ma sensu ich tu wymieniać. Kolejnym nieporozumieniem jest tekst: to jak uzasadnić nr 301 i 302 głównych zasadniczych - nie ma takiej grupy torów... No, skoro grupy nie ma, to nie ma torów 301 i 302, a my wszyscy jesteśmy ślepi..
Przepisy kolejowe, a jest ich znacznie więcej niż instrukcja Ir-1(R-1), są trudne dla laika, dlatego należy je czytać bardzo uważnie i ze zrozumieniem, a ludzie zajmujący się profesjonalnie projektowaniem kolei muszą na poznanie zagadnienia poświęcić kilka w szkołach i na studiach, co niektórym zaś sprawia trudność nie do pokonania. Nikt nie wymaga od laika dobrej znajomości i właściwej interpretacji przepisów, zwłaszcza dotyczących projektowania, ale nie do przyjęcia są teksty w stylu: A semafory jakie mamy i nazywamy każdy wie (kontekstu Ir-1 do nich nie dodaje), ale kierownictwo PLK już nie koniecznie pisane przez amatorów, którym się wydaje, że wiedzą lepiej, bo przeczytali (i to niedokładnie) jedną instrukcję.
Na koniec dziękuję za „szaczun”, rozumiem, że nerwy poniosły przy pisaniu. Niepotrzebnie.
Paweł Piotr

Offline Pr1

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 329
    • Zobacz profil
  • Skąd: Pr
Odp: Warszawa Zachodnia
« Odpowiedź #31 dnia: 20 Październik 2013, 12:34:36 »
Odnośnie wskaźników W26 na linii nr 1. Gdy chcemy zmienić potem układ (tak to nazywają) np. w Pruszkowie czy we Włochach i nie ma w.w wskaźnika dyżurny musi poinformować maszynistę przez radio o zmianie układu. Gdy maszynista wjeżdża na inny układ bez powiadomienia o tym przez dyżurnego powinien to zinterpretować jako wjazd na tor lewy bez W24.
Źródło: wiele miesięcy spędzonych przy skanerze
Tego nie ma nigdzie w przepisach, bo jak strzelam dla dwóch posterunków nie opłaca się pisać całego rozdziału.

Offline stanislaw57

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 209
    • Zobacz profil
  • Skąd: Jelenia Góra
Odp: Warszawa Zachodnia
« Odpowiedź #32 dnia: 20 Październik 2013, 14:48:47 »
Jak widać Piotr i Paweł poświęcił kilka lat w szkołach i na studiach dla zgłębienia sztuki projektowania i interpretacji przepisów kolejowych i każde odmienne zdanie od Pawła i Piotra jest głupotą, bzdurą itd. Ja przytaczam zasłyszane treści od przedstawicieli (czasami kierownictwa) PLK oraz to co jest zapisane w Ir-1. Być może lepszy byłby cytat by być dobrze zrozumianym. Moje zdanie tu się nie liczy. Mimo to, co by było gdyby tor główny zasadniczy w Stargardzie Szczecińskim zachował swój nr 1 na całej długości właśnie z podziałem wg propozycji Ir-1 np. z dodaniem litery do numeru toru? Jaką informację niesie oznaczenie semafora B22? Ale to wszystko jest głupie, bo nie można opierać się na jednej choć podstawowej Instrukcji Ir-1, która powstała na bazie aktów prawnych o czym mówi Ir-1 §1, czego Piotr i Paweł chyba nie doczytał. Instrukcje dostępne są na stronie PLK. Które z nich określają inne zasady? Od kiedy grupa torów to dwa tory? Jeżeli torem nr 1 (pierwszym) jest tor główny zasadniczy będący przedłużeniem toru szlakowego nr 1, w tym przypadku linii 351, która biegnie dalej do Szczecina i przebiega przez Stargard Szczeciński, to dlaczego ten numer ulega zmianie na 109, 201, 301? Bo tak ma być i basta. A gdzie indziej będzie inaczej. I dobrze.

Offline MaKu

  • Moderator
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 565
  • Starszy Dyżurny Ruchu
    • Zobacz profil
Odp: Warszawa Zachodnia
« Odpowiedź #33 dnia: 20 Październik 2013, 15:36:35 »
@Stanisław57.
Chociaż nie powinienem tego robić i mocno wzbraniam się przed zamknięciem tej dyskusji, to dam się pokonać ciekawości.

Przytocz tutaj, a najlepiej zacytuj, fragment instrukcji Ir-1, mówiący o projektowaniu lub zasadach nazewnictwa torów stacyjnych.
Skoro tak twardo stoisz przy swoim, lekceważąc wypowiedzi osób dobrze znających zagadnienia inżynierii, to widocznie masz twarde argumenty za tym przemawiające.


Ja przytaczam zasłyszane treści od przedstawicieli (czasami kierownictwa) [...]

Widzę, że masz wrażenie, że na tym forum zasiadają tylko "łowcy eRPejeden" oraz gimnazjaliści latający z aparatami po torach.

Tak więc Stanisławie popisz się. Wykaż sie wiedzą na bazie Ir-1, abyś obalił wszelkie zarzuty wobec Ciebie.

Offline jageer

  • Projektant
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 1395
  • Podg. Papago
    • Zobacz profil
  • Skąd: wieś Papago.
Odp: Warszawa Zachodnia
« Odpowiedź #34 dnia: 20 Październik 2013, 16:35:24 »
Paweł Piotr pewnie wie - wie wszystko najlepiej. Takich ludzi powinni zatrudnić w zespole opracowujących przepisy na PKP, w UTK lub/i w ośrodkach szkoleniowych. Szaczun.

W końcu pracował na kolei za lat świetności. A co za różnica jak nazwali tor na planie schematycznym? Nie wiem, w czym widzicie problemy...
U mnie na stacji jest tor 7a, za semaforem 10, a dalej 14, a jedzie się na prosto i jakoś nikt nie ma problemów z tym...

Tory U,K i P, czy jakiś tam to szlakowe, w stacji już jest normalnie,a 20X to pewnie "grupa towarowa". Co maszyniście do tego, jak zrobili, to dyżurnego też nie obchodzi. Ma wiedzieć jakie są przebiegi, jak się operuje urządzeniami itp... Przy podawaniu rozkazu ma się zgadzać nazwa semafora, co za różnica, czy jest B11, czy może XXX69....
Tak też można mili moi.
Tor zajęty, a wjazd stoi.

Offline MaKu

  • Moderator
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 565
  • Starszy Dyżurny Ruchu
    • Zobacz profil
Odp: Warszawa Zachodnia
« Odpowiedź #35 dnia: 20 Październik 2013, 16:39:47 »
to dyżurnego też nie obchodzi. Ma wiedzieć jakie są przebiegi, jak się operuje urządzeniami itp... Przy podawaniu rozkazu ma się zgadzać nazwa semafora, co za różnica, czy jest B11, czy może XXX69....

Ty sobie chyba żartujesz...

Offline jageer

  • Projektant
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 1395
  • Podg. Papago
    • Zobacz profil
  • Skąd: wieś Papago.
Odp: Warszawa Zachodnia
« Odpowiedź #36 dnia: 20 Październik 2013, 16:53:47 »
to dyżurnego też nie obchodzi. Ma wiedzieć jakie są przebiegi, jak się operuje urządzeniami itp... Przy podawaniu rozkazu ma się zgadzać nazwa semafora, co za różnica, czy jest B11, czy może XXX69....

Ty sobie chyba żartujesz...

A co za różnica jak projektant nazwał semafor? Masz na to wpływ? Jak Ci mechu ma pomijać semafor X to dyktujesz na pominięcie X, a czy ten X to B11, czy X154 jakieś to ma znaczenie? Ja nie zastanawiam się, dlaczego u mnie semafor D to D, a nie np B2
« Ostatnia zmiana: 20 Październik 2013, 16:56:00 wysłana przez jageer »
Tak też można mili moi.
Tor zajęty, a wjazd stoi.

Offline uetam

  • Administrator
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 391
    • Zobacz profil
  • Skąd: IZ Wrocław
Odp: Warszawa Zachodnia
« Odpowiedź #37 dnia: 20 Październik 2013, 17:29:56 »
@stanislaw57: Pokaz mi wieksza stacje wezlowa na ktorej tory od semafora wjazdowego z jednej strony do semafora wjazdowego z drugiej strony oznaczone są 1a,1b,1c,1d itd.

Cytuj
Jaką informację niesie oznaczenie semafora B22?
A jaką informacje niesie oznaczenie Tm324?
Jak dla mnie oznaczenie jest logiczne - B2 było już zajęte to dodali drugą dwójkę i analogicznie jest we wszystkich kierunkach.
« Ostatnia zmiana: 20 Październik 2013, 17:33:59 wysłana przez mateu »

Offline stanislaw57

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 209
    • Zobacz profil
  • Skąd: Jelenia Góra
Odp: Warszawa Zachodnia
« Odpowiedź #38 dnia: 20 Październik 2013, 18:44:56 »
No cóż, Piotr i Paweł jest na tym Forum tak wielki jak Prezes PIS-u i wszyscy biją pokłony jak w Klubie Moherowych Beretów słuchając Radio Maryja. Dalsza wolna dyskusja nie ma tu sensu. Nie ze wszystkim trzeba się zgadzać, każdy może się mylić, mieć swoje zdanie, ale przepisy są dla wszystkich i nie ma wyjątków ani dowolności interpretacji. Tu chyba punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia? Jednak większość jest podobnego zdania, więc trzeba to uhonorować.  I niech tak zostanie.

Offline Droznik

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 283
    • Zobacz profil
  • Skąd: Pandionowo
Odp: Warszawa Zachodnia
« Odpowiedź #39 dnia: 20 Październik 2013, 20:32:39 »
A ja zadam inne pytanie tylko proszę mnie nie linczować.
Skoro jest taka już ambitna numeracja torów to powiedzcie czemu ona taka jest? Rozumiem że gdzieś musi skład się zatrzymać, czy trzeba coś odstawić, ale są przypadki że jeden tor nazywa się kilka razy a każdy uważa go za jeden, bo nawet tarczy przy nim nie ma. Nie można było nazwać go jedną nazwą od sema do sema czy od rozjazdu 1 do ostatniego rozjazdu? U mnie jest tor 3 i 3a. W papierach i zawsze wszędzie się pisze tor 3 i koniec, a nie mechanik manewruj się na Tm 15 potem torami 3 i 3a jedziesz do Tm1.
Są też stację gdzie dyżurni operują starym nazewnictwem torów i maszyniści lepiej wiedzą gdzie mają jechać niż niż nowa numeracja.
Pracuję w firmie, która wstydzi się swoich pracowników.

Offline zolwik

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 219
  • ISEDR - ISE Wr. Brochów
    • Zobacz profil
  • Skąd: Jelenia Góra/Wrocław
Odp: Warszawa Zachodnia
« Odpowiedź #40 dnia: 20 Październik 2013, 22:48:22 »
No cóż, Piotr i Paweł jest na tym Forum tak wielki jak Prezes PIS-u

a ty niczym Macierewicz który ma swoją teorie w kazdej sprawie tyle że nie masz żadnych argumentów...
a tekst typu ze zasłyszałeś jest równy temu co powiedział Macierewicz : że kilka dowodów przynieśli mu nieznajomi na wycieraczkę pod drzwiami.

Stachu... naprawdę jak masz jakieś problemy ( albo za dużo wolnego czasu czy co się z Tobą dzieje) napisz sobie albo zadzwoń do UTK albo Zakładów PLK i im to powiedz.

Siedzisz na Forum które powstało do symulatora ISDR-a a poruszasz tematy jakby tutaj siedzieli prezesi, inżynierowi, magistrzy, czy Bóg wie kto jeszcze kto ma moce sprawcze i zadajesz nam pytania na które ludzie Ci odpowiadają zgodnie z prawdą podając RZECZOWE ARGUMENTY POPARTE PARAGRAFAMI CZY INNYMI PRZEPISAMI a Ty od początku swojej kariery tutaj zawsze gadasz "bo ja uważam tak, bo mi sie wydaje tak, bo ogólnie to powinno być tak" czasami ( sory za wyrażenie) pieprzysz jak potłuczony tylko po to aby pisać


a tak dodatkowo na koniec to o numeracji torów, nazywaniu rozjazdów itp jest instrukcja (stara WTB-E10) obenie Ie4
Trainz

Offline Paweł Piotr

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 437
    • Zobacz profil
  • Skąd: Kraków
Odp: Warszawa Zachodnia
« Odpowiedź #41 dnia: 20 Październik 2013, 23:17:11 »
Plan schematyczny określonej stacji, a przede wszystkim jej układ torowy wraz ze wszystkimi oznaczeniami torów stacyjnych oraz urządzeń srk jest wynikiem przyjętych założeń techniczno-eksploatacyjnych, a mówiąc językiem laika amatora – jest wynikiem przyjętego sposobu prowadzenia ruchu pociągowego i manewrowego na tej stacji, a mówiąc jeszcze prościej – jest wynikiem przyjętego ustalenia co i jak ma się w tej stacji dziać z pociągami i manewrami. Oznacza to, że sam plan schematyczny stacji – bez znajomości RTS (Regulamin Techniczny Stacji), RPM (Regulamin Pracy Manewrowej) i rozkładu jazdy, może nastręczać sporo kłopotów w rozszyfrowaniu znaczenia oznaczeń zastosowanych na tym planie.
Żeby się o tym przekonać, proponuję, aby Droznik (zachowuję pisownię oryginalną) spróbował ułożyć tablicę zależności dla stacji Stargard Szczeciński, przyjmując, że tor główny zasadniczy (obojętnie z którego kierunku) w stacji jest taki sam od jednego semafora wjazdowego do drugiego semafora wjazdowego. Nie muszę chyba przy tym dodawać, że znajomość tablicy zależności określonego posterunku ruchu przez ISDR, który ten posterunek obsługuje, jest podstawowym wymogiem dopuszczającym go do obsługi tego posterunku.
Paweł Piotr

Offline Droznik

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 283
    • Zobacz profil
  • Skąd: Pandionowo
Odp: Warszawa Zachodnia
« Odpowiedź #42 dnia: 21 Październik 2013, 09:00:15 »
Szanowny Kolego,
Otóż podpisuję się jako Droznik ponieważ kiedy zakładałem konto na tym forum nie można było użyć liter diakrytyzowanych. Jak zauważysz jest nas kilka osób których nicki nie da się powiedzieć bez owych znaków (np. zolwik), ale każdy z nas wie jak powinny te nicki naprawdę nazwać (np. żółwik). To że Tobie się udało założyć konto na Paweł Piotr to nie musisz się szczycić i wypominać każdemu pisownie oryginalną. Teraz przejdźmy do meritum sprawy.

Chodzi mi tylko o to że są stację jak np. Bierzwnik gdzie tor 5,7,9 jest na jednej płaszczyźnie i dlaczego nie mógł się nazywać się ot tor 5 i odpowiednio tor 5a po lewej i tor 5b po prawej. Manewrowy odstawiając wagony wie gdzie ma się zatrzymać bo trudno aby zatrzymał wagon typu Zaes na torze 5, a na 9 Gagsty.  Patrząc dalej mamy tor 3 który zamienia się w tor 13, też można by zapytać się czemu nie 3a? Dla porównania podam Ci stację Białogard gdzie masz tor 3a, 3b, i 3; 25, 25a oraz jeszcze sporo innych torów które mógłby się nazywać tak jak w Bierzwniku czy Stargardzie np 3, 1K, 3N.
http://semaforek.kolej.org.pl/wiki/images/a/ad/Bierzwnik.png
http://semaforek.kolej.org.pl/wiki/htmlets/Bialogard.png

Panowie polecam zamknąć już ten temat bo zaczyna się robić kocioł i przenieść go do innego działu. Jak ktoś napisał tutaj bo zaraz będą wywody co autor jadł na śniadanie kończąc ową lekturę. A tobie Pawle Piotrze chwała Ci za to że ukończyłeś tyle szkół, oraz studiów by nas pouczać, bo my ciemna masa z ciemnogrodu i jedyną stycznością z koleją to jest tylko te forum i ten symulator.
Pracuję w firmie, która wstydzi się swoich pracowników.

Offline jageer

  • Projektant
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 1395
  • Podg. Papago
    • Zobacz profil
  • Skąd: wieś Papago.
Odp: Warszawa Zachodnia
« Odpowiedź #43 dnia: 21 Październik 2013, 09:16:46 »
Chodzi mi tylko o to że są stację jak np. Bierzwnik....

Ja wam mogę pokazać plany z huty, dopiero zobaczycie jaki tam jest meksyk. Tor 8a, obok 5a, a jeszcze obok 15a... ;) przy czym 8 i 5 to "szlakowe". Fakt pozmieniał się układ, ale burdel taki został, jak mówię, w 1 okręgu przygotowuje się, prze jedną głowice drogę z toru np 8 na tor 10 i dalej na 14. Po prostu nagle tor zmienia nazwę z 10 na 14, a nie ma tam rozjazdów  ;)

Fakt, toczenie dalszej dyskusji jest jak rozmowy o stanie kolei w Polsce.. ;-)
Tak też można mili moi.
Tor zajęty, a wjazd stoi.