Możesz słuchać bez zezwoleń, jednak najlepiej gdy jest się w tłumie słuchać w słuchawkach. Bezpieczniej. Nikt się nie przyczepi
W pociągach kierpocie różnie reagują, albo w ogóle brak reakcji, albo zaciekawienie. Raz mi się zdarzyło kilka lat temu, że kierownik zapytał czy mam tam radiostop. Oczywiście wyjaśniłem, że nie mam, bo to nie jest radiotelefon kolejowy, tylko skaner nasłuchowy i mogę słuchać jakiekolwiek służby chcę i kiedy chcę
Raz na stacji w Choszcznie jeden z drogowców wezwał policję do mnie, gdy słuchałem z kolegą co się dzieje (akurat SPENO przyjechało szyny poszlifować). Policja przyjechała, wytłumaczyłem co to, zarzuciłem artykułem, pogratulowałem panu drogowcowi reakcji (bez złośliwości) i panowie pojechali zająć się poważnymi rzeczami