Przepraszam, że nie odpisywałem. Odreagowuję po Wołowie. Z drugiej strony jak tu odreagowywać, jak trzeba zap...zasuwać.
Czeka mnie przeróbka sterowania semaforami na makiecie klubowej, w międzyczasie przerabiamy napędy rozjazdów, a kolega wymienia "angliki" na Baeselery.
Co do zdjęć spróbuję popytać. Większość osób robiła zdjęcia pociągom, ale może coś się znajdzie.
Urządzenia E zostały odwzorowane funkcjonalnie. Tzn. nie ma fizycznych przekaźników, ale system się zachowuje jak E.
Pod makietą się mikrokontroler Atmela z programem, w którym symulowane są przekaźniki i ich obwody.
Z kontrolą niezajętości jest pewien problem. Ja wybrałem wariant z wykrywaniem poboru prądu przez tabor. Problem jest w tym, że normalnie zestawy kołowe w modelach są izolowane, bo szyny mają różny potencjał (przez nie idzie zasilanie). Lokomotywy i wagony z oświetleniem wnętrza pobierają prąd (izolacja zestawów jest więc bocznikowana przez coś), natomiast wagony towarowe nie. To powoduje, że tylko niektóre wagony powodują wyświetlenie stanu faktycznego na pulpicie. Ja np. w swoich wagonach instaluję oporniki bocznikujące izolację zestawów, żeby trochę urealnić zabawę.
Co do mrugania na lewy bez W24 to nie ma problemu. Możemy też pomrugać na prawy z W24 ;P i Sprowa jak nic.