Forum Główne > ISDR - Tematy ogólne

System SERWO

<< < (6/6)

Droznik:
Malutki ot temat (odpowiedzi pisać na dział inne, co by admini nie robili porządku)
Jeśli chcesz realnego symka zapraszamy http://www.plk-sa.pl/kariera/
Poszukują zwrotniczych i nastawniczych i jak widzę to nawet szkolenie Ci zrobią

jageer:

--- Cytat: CureQ w 09 Marzec 2014, 23:07:37 ---Ja jestem za tym aby taki program powstał.Można by wtedy jeszcze bardziej odwzorować prawdziwą nastawnie w nowoczesnym stylu.

--- Koniec cytatu ---

To jeszcze zrób pulpit i połóż tory za oknem...

pkpowiec:
Witam,
wątek trochę stary, ale mam w tej kwestii kilka pytań, na które szukam odpowiedzi:
Jak wygląda cały proces od wprowadzenia ograniczenia doraźnego do ujęcia go w wydruku rozkazu "O" z systemu SERWO?
Po jakim czasie od wprowadzenia przestajemy dyktować (przed wyprawieniem pociągów) ostrzeżenia wprowadzone na przyległym szlaku, bowiem zostają ono uwzględnione w SERWO?
Rozumiem, że wprowadzone ostrzeżenia wysyłamy telegramem, w jakiej formie, dokąd one wędrują i kto te dane wprowadza do SERWO?
Czy SERWO jest bazą centralną ostrzeżeń czy tylko pełni rolę "książki ostrzeżeń doraźnych" danego posterunku?

Pozdrawiam :)

zolwik:
telefonogram ma określony załącznik gdzie podaje się lokalizacje, przyczynę, km od/do i od kiedy do kiedy obowiązuje, wysyła to ISEDR stacji, która nadaje, do serwera "Matki" takie serwery są umieszczone w kilku miejscach na zakładzie na duzych stacjach. Serwer "matka" obsługuje wyznaczony pracownik, np isedr danej stacji. Każdy posterunek jest wyposażony w "kliencką" wersje serwo podłączoną do "matki".
Wydruk wydaję się do określonej stacji na drodze przebiegu ;-)

santiago:
Dodam do tego, co napisał kolega wyżej, że serwer "matka" na danym zakładzie rozsyła informacje do pozostałych serwerów "matek" w tym zakładzie oraz w zakładach przyległych. Potwierdzenie rozesłania telegramu otrzymuje również ISEDR stacji, który nadał ten telegram. Od tego momentu ostrzeżenie widnieje w systemie i jest wydawane maszynistom na stacjach do tego wyznaczonych. Na pytanie "po jakim czasie od wprowadzenia przestajemy dyktować" nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Osobiście po wprowadzeniu ograniczenia pytam maszynistów, czy w wydruku komputerowym mają uwzględnione nowe ograniczenie. Do czasu, gdy maszynista nie potwierdzi informacji o nowym ograniczeniu - dyktuję rozkazy.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej