Forum Główne > Inne
Kto przed kim kogo puszczał
Droznik:
Z racji tego że wywalili posty z forum głównego ( a szkoda bo ciekawe były), dotyczące SKM ja napisze swoje przypadki ;p
Puszczono przodem pociąg Cargo (był opoź.) zamiast pociągu sieciowego (miał sporo czasu do planu), co skutkowało tym, iż zostałem pouczony że na kolei nie ma zasady kto pierwszy ten leci, tylko zasada rozkład, a jeśli coś ma inny plan niż powinno to dzwonić do dyspozytora. Dziwne dla mnie było bo wydawało mi się że pociąg który jest 1 na stacji i gotowy do jazdy powinien jechać niż ten co dopiero się do niej zbliża. Ale to były moje początki teraz już tak nie robię :) No chyba że podam nie ten wyjazd co trzeba ;p
Traktuje ten temat tak na luzie bo jest to dział inne :)
Arkady_1:
Zdarzyło mi się widzieć, jak pociąg towarowy (długi był skubany) jedzie przodem przed SKM w Miłosnej. Ja to akurat nawet rozumiem, bo zanim on się później bujnie z tej stacji to wieki całe. Inna sprawa, że SKM miała przez to z 5 minut opóźnienia, bo dyżurny chyba zapomniał iż towarowy również musi wyrobić 20 km/h na przejeździe, no i zanim się później bujnął... Wystarczyło mu (towarowemu) wcześniej krzyknąć "wolniej, bo osobowy z boku będzie przodem" i puścić SKM. No ale "czerwońce" nie mogą jechać przodem ;D
Swoją drogą to dziwna logika. Przytrzymać KaMusia, albo SKMkę (Warszawa Rembertów - jedna ze stacji z doskonale skopanym układem torowym) bo "kurier" będzie. Tylko zanim on tu dojedzie, to podmiejski już będzie dojeżdżał do następnej stacji (Sulejówek Miłosna). Nie wspominając o tym, że pośpiech sobie ewentualne 5 minut opóźnienia nadrobi na tych swoich setkach kilometrów jadąc "pod kreskę", ale osobowy już niekoniecznie będzie miał gdzie.
No chyba że to linia Warszawa Wschodnia ÷ Otwock = ponad 10 minut zapasu :D ale tam obecnie "kuriera" ciężko zobaczyć.
MaKu:
Kiedyś było prosto.
Ratunkowe, PONSZ-e, Ex, Pośpieszne, Osobowe, Osobowo-Towarowe, Towarowe, Luzaki, Pociągi UN.
Przez pewien czas, kiedy to przewozy towarowe były ważne, bo woziło się stal do budowy miast, węgiel do elektrowni, koks do huty, było powiedzenie "najpierw dewizy, potem walizy".
Teraz sprawa jest prosta. Zarządca infrastruktury zarządza RJ, który "kupują" od niego przewoźnicy.
Więc patrząc na to z perspektywy przedsiębiorcy...
... czemu, jeżeli spełniłem wszystkie warunki, zapłaciłem nie mało za SRJP, złożyłem ten swój pociąg z trzema wagonami z węglem, dopełniłem wszelkich instrukcji, mam być opóźniany, bo inna spółka (tutaj wsadzić co się chce, PKP Cargo, PR, Lokomitiv, itd...) jedzie opóźniona.
Arkady_1:
--- Cytat: MaKu w 18 Sierpień 2013, 19:53:43 ---... czemu, jeżeli spełniłem wszystkie warunki, zapłaciłem nie mało za SRJP, złożyłem ten swój pociąg z trzema wagonami z węglem, dopełniłem wszelkich instrukcji, mam być opóźniany, bo inna spółka (tutaj wsadzić co się chce, PKP Cargo, PR, Lokomitiv, itd...) jedzie opóźniona.
--- Koniec cytatu ---
...dlatego, że mąż dyżurnej z tej stacji pracuje w (tutaj wsadzić co się chce, PKP Cargo, PR, Lokomitiv, itd...) ;D a poza tym to przecież:
- WPT o której ma pani coś do Wschodniej z Toruńskiej?
- O 9:11 SKMka, a nasz o 9:49.
Gdzie przez "nasz" rozumiemy KaeMa ;D
Niestety nie ma tak dobrze, żeby zawsze ten opóźniony czekał, a ten o czasie jechał :(
MaKu:
Z tym można szybko skończyć. Nawet bardzo. :-)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej