Forum Główne > Testowo
Parę pomysłów co do rozwoju symulatora
miki:
Ależ pracuje ja na Liskowie :p A i Testowo zacne tylko troche nudno ;D
Paweł:
Po kolei:
ASDEK, czy inne urządzenia DSAT - dopóki format składów nie zostanie zmieniony z grup wagonów mierzonych w osiach obliczeniowych na pojedyncze wagony o określonej długości i układzie osi, wprowadzanie takiego urządzenia nie ma większego sensu.
Ruszanie zdefektowanego składu - proszę o dokładniejsze informacje, kiedy taki problem się pojawia. Skład musiał dostać jakiś sygnał, na pewno nie ruszył po naprawieniu, bo zdefektowane pojazdy trakcyjne się nie naprawiają. Najczęściej mogą się jednak dalej poruszać, choćby luzem - defekt polega na zmniejszeniu mocy pojazdu trakcyjnego.
Zapowiadanie pociągów - temat był wałkowany już wcześniej, i znów odpowiem tak samo - jeżeli ktoś chce zapowiadać pociągi, to niech sobie postawi mikrofon i zapowiada ;) Nie wiem na czym miała by polegać implementacja tego w symulatorze - mam zrobić przycisk puszczający gong, i drugi który udaje włączenie mikrofonu? Bo mikrofon i tak działać nie będzie.
Obsługa tablic peronowych - to nie zadanie dyżurnego ruchu. Zajmuje się tym najczęściej megafonista lub jakiś automatyczny system. W załączniku widok stanowiska megafonisty na st. Kraków Główny. Na monitorach (od lewej do prawej): wyciąg z rozkładu pobierany z SWDR, wprowadzanie informacji do systemu i podgląd tablic. W tym przypadku zastosowane są tablice LCD. "Pragotrony" współcześnie też są sterowane komputerowo, nie wiem jak to wyglądało dawniej.
miki:
--- Cytat: Paweł w 05 Wrzesień 2013, 18:19:34 ---Ruszanie zdefektowanego składu - proszę o dokładniejsze informacje, kiedy taki problem się pojawia. Skład musiał dostać jakiś sygnał, na pewno nie ruszył po naprawieniu, bo zdefektowane pojazdy trakcyjne się nie naprawiają. Najczęściej mogą się jednak dalej poruszać, choćby luzem - defekt polega na zmniejszeniu mocy pojazdu trakcyjnego.
--- Koniec cytatu ---
1. Zdefektowany pociąg rusza, gdy wysyłam mu luzaka z pomocą.
2. Gdy coś się zepsuje i zatrzyma się, wystarczy krzyknąć "nakaz jazdy" i dalej sobie jedzie (Lisków).
PrC31:
@Miki, czytając posty Pawła i Twoje dochodzę do wniosku, że...wszystko jest w najlepszym porządku.
Paweł napisał, że defekt pojazdu polega na OBNIŻENIU jego mocy. Na logikę: oznacza to, że pociąg taki (o ile nie stoi z wahadłem węgla 3200t), który zazwyczaj potrzebował X czasu na pokonanie odcinka długości Y, to teraz na pokonanie tego samego odcinka Y będzie potrzebował 2x lub 3x czasu. Piszę tu o lekkich składach, bo np jak padnie ST44 na 3200t brutta to wówczas trzeba ściągać go.
piotpal:
Może to nie propozycja rozwoju, ale bardziej wskazanie pewnego ułatwienia. Otóż prowadząc ruch jesteśmy zmuszeni zawsze mieć włączony dźwięk, bo np. nie słychać centralki. Dla tych co nie mogą, albo nie chcą włączać dźwięku może warto, aby przy dzwonieniu centralki jedna karta po prostu wyraźnie migotała?
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej