Forum Główne > Urządzenia srk
Obwód wskaźnika W24
mechatronik:
--- Cytat: jageer w 06 Wrzesień 2013, 14:29:58 ---W SRK nie ma rzeczy niemożliwych…
--- Koniec cytatu ---
I wychodzę z tego samego założenia. Tym bardziej, że znam się trochę na elektronice, automatyce i wiem jakie cuda mogą się dziać na sterowaniu przekaźnikowym. Dlatego też wkurza mnie jak ktoś z uporem maniaka wciska mi kit, że coś jest niemożliwe i "na pewno ci się wydawało".
Miałem też kiedyś przypadek w Zawierciu (modernizowali stację) gdzie wyjeżdżając z grupy (od strony Łazy ŁA) gagarinem walnąłem pierwszym zestawem (prawym kołem) w prawą iglicę… Jechałem z ostrza i standardowo obserwowałem sobie drogę przebiegu. Przy kolejnym rozjeździe zauważyłem, że prawa iglica odległa max na połowę tego co powinna. Ułamek sekundy i decyzja, że nie hamuję bo nie wiadomo jakie byłoby oddziaływanie dynamiczne pociągu na rozjazd. W chwili wjazdu na rozjazd wstałem i widziałem jak odrzuciło iglicę ku wewnętrznej stronie toru. Jak zjechałem maszyną dohamowałem pociąg dodatkowym (próżny skład) i zwolniłem tak do ~5km/h. Poinformowałem Zawiercie co się stało a dyżurny mi na to "to niemożliwe bo to nowy rozjazd i ja tu mam, że wszystko ok - żadne rozprucie mi nie wyskoczyło". Wracałem jakieś dwa dni później i rozjazd był zamknięty - czyli jednak nie było wszystko ok z nim ;)
Ale to taki OT. Co do W24 to jutro jadę i liczę, że zostało to zrobione ;) A jak nie to niech wymieniają wskaźnik na nowy. Znów będę walczył o "N" ;P
W każdym razie dzięki za konkretne odpowiedzi :) - za to lubię to forum ;)
Cezar:
--- Cytat: mechatronik w 06 Wrzesień 2013, 17:27:15 ---Ale to taki OT
--- Koniec cytatu ---
Nie wiem jak inni, ale mi takie OT w ogóle nie przeszkadzają. Ba! Chcę więcej :P Nie mam zawodowej styczności z koleją, więc czytanie tego typu kwiatków mi się podoba :)
miki:
Bardzo dobrze, że masz zdjęcia, będzie można porównać. Z niecierpliwością czekam jak z W24 będzie tym razem.
P.S. Mnie również interesowałyby takie opowieści. Proponuję założyć na nie oddzielny temat, bo serio mogłyby być one bardzo ciekawe.
MaKu:
* Wiecie, każdy z nas, kto jest pracownikiem kolei podpisywał taki papierek nazywany "Tajemnicą zawodową przedsiębiorstwa". Więc ja osobiście raz, że nie mogę, dwa, moralnie dla mnie jest złe nagadywanie na własnego pracodawce. Wszak wypłata co miesiąc wpływa.
* Ponad to, forum jest ogólnodostępne. Wchodzą na nie wszelkiej maści "dygnitarze" PLK i to z najwyższych pokoi. Także naczelnicy, kontrolerzy, instruktorzy oraz ruchowcy. Nie wiem, czy stosowne byłoby wypisywanie "kwiatków" w obliczu, gdy takie persony odwiedzają i czytają.
* Tutaj zdanie należałoby do administracji, ale osobiście uważam, że forum poświęcone symulatorowi prowadzenia ruchu raczej nie nadaje się do wypisywanie usterek i błędów PKP PLK SA. Sytuacja jest inna, gdy ktoś pyta się czy to ma tak działać, czy tak jest dobrze, albo jak to interpretować.
A teraz klasyk...
Po katastrofie pod Szczekocinami media nakręciły piękną sprężynkę wpadając ludziom strach przed "złymi dróżnikami, co to zwrotnice przekładają i na zły tor pociągi puszczają". W jednym, z osobowych w okolicach Szczecina, kilka dni po tej tragedii wybuchła panika, bo pociąg jechał po lewym. Ludzie byli wręcz przekonani, że "zmierzają niechybnie ku śmierci".
Tak więc zastanówcie się, czy oby na pewno chcecie pisać na ogólnodostępnych forach błędy i usterki PLK-i. :)
mechatronik:
Dla zainteresowanych, wskaźnik W24 trochę poprawiono aczkolwiek nadal był dość kiepsko widoczny - tym razem jechałem w porze ciemnej. Dzisiaj (poniedziałek) mieli przyjechać i go zrobić raz, a porządnie. Podobno mocowanie żarówki się obluzowało czy uszkodziło i żarówa zamiast naprzeciw szkła była gdzieś niżej.
--- Cytat: MaKu w 07 Wrzesień 2013, 09:50:46 ---
* …moralnie dla mnie jest złe nagadywanie na własnego pracodawce. Wszak wypłata co miesiąc wpływa.
--- Koniec cytatu ---
Bez obrazy ale jak takie podejście mają wszyscy dyżurni to autentycznie stracę już resztki zaufania.
@MaKu nie zapominaj co na kolei jest najważniejsze. Jeśli uważasz, że tajemnica zawodowa firmy stoi wyżej nad bezpieczeństwem prowadzenia ruchu to gratuluję. Ja wiem, że siedząc za pulpitem najwyżej idzie spaść z krzesła i sobie guza nabić ale ci co jeżdżą po torach, codziennie ryzykują dużo więcej i osobiście wolę wiedzieć o takich rzeczach jak brak wskazań zajętości itp. To, że forum czytają kontrolerzy i inni "święci" to bardzo dobrze. Tylko jakoś kiepsko się wykazują skoro ja w trakcie prywatnej wycieczki doprowadzam do zamknięcia toru szlakowego, bo na odcinku 200m jest pękniętych ponad 5 łubków i żaden z szanownych panów kontrolerów tego nie dostrzegł. Zawsze winę można zwalić na toromistrza i innych tylko pojawia się pytanie - gdzie nadzór? A z tym na kolei jest bardzo kiepsko. Ganiają za głupoty a nie skupiają się na tym co na kolei jest faktycznie istotne. Niestety zima idzie, czyli sezon na kontrole terenowe się skończył. Teraz czas na kontrole papierkowe w ciepłych pomieszczeniach…
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej