Zgadza się, tylko jak mniemam, "core", czyli główny kod został nadmiernie obciążony zbyt wieloma rzeczami i funkcjami, co powoduje również zwiększone zużycie zasobów komputera (ok 17 MB) oraz zwiększenie objętości kodu
Z tych 17 MB najwięcej to prawdopodobnie bitmapy na których rysowany jest pulpit i podgląd sytuacji w terenie (bitmapa robocza, bitmapa aktualnie wyświetlana, dla pulpitu dodatkowo oryginalna bitmapa tła). Sam moduł symulacji ruchu i urządzeń srk, wraz z podgladem sytuacji w terenie, zajmuje ok. 5 MB. Patrząc na niektóre programy nie wydaje mi się, żeby takie zużycie pamięci było dużym problemem, na pewno większym jest CPU-żerne rysowanie sytuacji w terenie (głównie to obciąża procesor - wystarczy zobaczyć, co się stanie, gdy się przełączy zakładkę) - nie jest tu wykorzystywana żadna biblioteka graficzna, jedynie podstawowe funkcje VCL, ale w razie czego można to w miarę bezinwazyjnie zmienić.
Co sądzicie aby w wersji deweloperskiej spróbować rozwiązania aby stworzyć tzw. "pliki funkcyjne", czyli w odpowiednich katalogach stworzyć pliki w których umieściło by się pogrupowane wg. kategorii funkcjonalności funkcje?
Następnym krokiem było by utworzenie w głównej bibliotece funkcji która wczytywała by te pliki bezpośrednio z plików w tych katalogach. To rozwiązało by sprawę dynamicznego ładowania modułów i innych danych zewnętrznych
Cały czas wracasz do tej głównej biblioteki
Ona sobie działa od dawna mniej więcej w takiej postaci; jeżeli objętość jej kodu zacznie sprawiać problem, to można się zastanawiać jak go rozwiązać, ale jak na razie problemu nie widzę. Jej zagmatwanie na pewno nie spowalnia rozwoju programu, bo po prostu się do niej praktycznie nie zagląda. Co innego, gdybyśmy sobie teraz wymyślili, że zrobimy na jej podstawie np. symulator jazdy lokomotywą... (teoretycznie się da).
Ja mogę pomóc na ochotnika
Jeżeli masz na myśli ostatnie zdanie, tzn. przepisanie całości, a inaczej mówiąc stworzenie od zera "ISDR 2", to nie widzę przeszkód żeby zaczynać, stary kod raczej nie będzie do tego potrzebny (wystarczy wyspecyfikować działanie), powodzenia
Choć nadal nie widzę sensu takiej operacji, aktualna organizacja projektu sprawdza się nieźle.
Przy okazji, co myślisz Pawle o wbudowaniu do ISDR takich edytorów jak np.: edytor RJ, epk, eps, itd. ?
Aktualnie wszystkie edytory są odrębnymi programami i nie widzę powodu, aby je łączyć razem z symulatorem w jakiś wielki kombajn. Zresztą, tak jak wcześniej pisałem, na razie zmiany wprowadzane są, i jeszcze długo będą, na poziomie źródeł (nie licząc rozkładu jazdy). Inną sprawą, związaną z otworzeniem wszystkiego do edycji, jest nieuniknione pojawienie się wielu gniotów a nie symulatorów.
W chwili obecnej trwają prace nad nowym, realistycznym posterunkiem; kiedy metoda jego budowy się sprawdzi, mogę chętnym udostępniać materiały i narzędzia do pomocy przy tworzeniu kolejnych. Ale nie wszystko naraz.