Autor Wątek: Usterki usrk  (Przeczytany 51565 razy)

Offline jageer

  • Projektant
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 1395
  • Podg. Papago
    • Zobacz profil
  • Skąd: wieś Papago.
Odp: Usterki usrk
« Odpowiedź #15 dnia: 03 Maj 2014, 18:21:07 »
... ja pracowałem jako ISDR ale ze względu na stan zdrowia... lewizny były, są i będą. Może z tą plombownicą to jazda po bandzie bo w razie czego plomba idzie/może iść do ekspertyzy a nie sądzę, żeby warto było innymi kamieniami plombować. I czemu miało by to służyć? Podstawowa zasada: jak kombinujesz to z głową, tak, żebyś nie dał się na tym złapać bo będzie art 42 w najlepszym wypadku.

A czy ja napisałem, że mam lewą plombownicę ;-)? To był głupi żart. Co do plombowania "innymi kamieniami" - to uwierz mi, że zdobycie plombownicy z dowolnymi kamieniami to nie jest problem....

A o "kwiatkach" tego typu, to można napisać prace profesorską i wydać nie jedną książkę.

Offline uetam

  • Administrator
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 391
    • Zobacz profil
  • Skąd: IZ Wrocław
Odp: Usterki usrk
« Odpowiedź #16 dnia: 03 Maj 2014, 18:23:01 »
A o "kwiatkach" tego typu, to można napisać prace profesorską i wydać nie jedną książkę.
Trzeba bedzie do Huty wyslac UTK czy Wy tam aby zgodnie przepisami i zachowaniem zasad bezpieczenstwa pracujecie ;)

Offline jageer

  • Projektant
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 1395
  • Podg. Papago
    • Zobacz profil
  • Skąd: wieś Papago.
Odp: Usterki usrk
« Odpowiedź #17 dnia: 03 Maj 2014, 18:28:15 »
A o "kwiatkach" tego typu, to można napisać prace profesorską i wydać nie jedną książkę.
Trzeba bedzie do Huty wyslac UTK czy Wy tam aby zgodnie przepisami i zachowaniem zasad bezpieczenstwa pracujecie ;)

A wysyłaj, mogą mnie ze świecą szukać ;-)

Offline IZKR

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 93
  • Kiedyś pracowałem jako ISDR...
    • Zobacz profil
  • Skąd: Polska
Odp: Usterki usrk
« Odpowiedź #18 dnia: 03 Maj 2014, 18:44:49 »
A czy ja napisałem, że mam lewą plombownicę ;-)? To był głupi żart.
Nawet o tym nie pomyślałem. Napisałem tylko ogólnie, że to strzał w kolano.

a jeżeli chodzi o te... no... kwiatki to ja sam bym pewnie napisał pracę doktorską. A jakby mi kto pomógł to może i profesura by się jaka zrobiła. :P