Ja bym zadał pytanie, czym było w ogóle uwarunkowane podawanie sygnału Rd1 przez Rsp dla pociągów pasażerskich na stacjach, gdzie były semafory wyjazdowe z każdego toru, a peronowy nie miał innej roboty oprócz biegania z lizakiem, donoszenia ostrzeżeń, czy maglowania pragotronów. Bo wydaje mi się, że była to zamierzchłość z czasów, gdy nie było na każdej stacji semaforów wyjazdowych (lub były tylko grupowe).