Autor Wątek: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie  (Przeczytany 532142 razy)

Offline lack3r

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 31
    • Zobacz profil
  • Skąd: Poznan
Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
« dnia: 18 Listopad 2014, 14:20:41 »
Orientuje się ktoś ile zarabia teraz nastawniczy?

Złożyłem aplikację i pewnie niedługo czeka mnie rozmowa, ale nie wiem czy gra jest warta świeczki jak zaoferują mi 1200 zł netto ?

Offline jageer

  • Projektant
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 1395
  • Podg. Papago
    • Zobacz profil
  • Skąd: wieś Papago.
Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
« Odpowiedź #1 dnia: 18 Listopad 2014, 14:39:52 »
To negocjuj więcej.
Przez 1 rok nie masz węgla oidp. Po drugie, zależy jaką podstawę Ci dadzą, potem będzie Ci rosła wysługa lat co roku, do tego nocne, szkodliwe, świąteczne itp itd :)

Zarobki to "temat tabu" jeden ISDR powie, że zarabia 1500, a drugi 2500 na tej samej budzie z tym samym stażem. Przy czym ten co "zarabia" 1500 nie przyzna się, że ma nabranych pożyczek zakładowych :)

A nad tym zastanawiaj się dopiero, jak PLK do Ciebie zadzwoni :) Bo od złożenia aplikacji, do "rozmowy" daleka droga. A jak Ci powiedzą, że dają 1200 możesz powiedzieć "sorry" i tyle. Nikt nie każe Ci przyjmować pracy.
Tak też można mili moi.
Tor zajęty, a wjazd stoi.

Offline lack3r

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 31
    • Zobacz profil
  • Skąd: Poznan
Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
« Odpowiedź #2 dnia: 18 Listopad 2014, 21:32:04 »
To mozna negocjowac więcej? nie maja z góry określonej minimalnej w państwowej firmie?

Pewnie orientujesz się w jakich granicach mogą oscylować pierwsze wynagrodzenia ?

Offline MaKu

  • Moderator
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 565
  • Starszy Dyżurny Ruchu
    • Zobacz profil
Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
« Odpowiedź #3 dnia: 18 Listopad 2014, 21:42:15 »
1. Najpierw badania, potem umowa.
2. Nie ma żadnej rozmowy. Po prostu, albo zgadzasz się na warunki, albo nie.
3. Stawka na stażyście jest o wiele mniejsza.
4. Jagger jak zwykle koloryzuje z tymi różnicami. Różnice są, ale nie oscylują w takich widełkach

Offline lack3r

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 31
    • Zobacz profil
  • Skąd: Poznan
Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
« Odpowiedź #4 dnia: 18 Listopad 2014, 21:51:20 »
No to pewnie orientujesz się ile by mniej więcej zarabiał taki stażysta jak ja przed kursem, a ile po kursie ?

Offline Pr1

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 329
    • Zobacz profil
  • Skąd: Pr
Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
« Odpowiedź #5 dnia: 18 Listopad 2014, 21:57:54 »
Przede wszystkim jeśli chcesz robić to tylko dla pieniędzy to sobie odpuść... To nie jest praca, tylko służba (wg. starokolejarskiej filozofii). Tu nie wystarczy przychodzić, robić, wychodzić. To trzeba też przynajmniej lubić.
Wpierw przejdź badania lekarskie - jak w kosmos - potem się targuj z... państwową spółką.

Offline lack3r

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 31
    • Zobacz profil
  • Skąd: Poznan
Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
« Odpowiedź #6 dnia: 18 Listopad 2014, 22:09:15 »
Nie chce robic tego tylko dla pieniedzy, ale wiadomo ze pieniadze sa potrzebne dla zycia. Nie oszykujmy sie zycie, mieszkania, dziewczyna kosztuja. A czlowiek nie wyzyje tylko tym co lubi

Offline MaKu

  • Moderator
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 565
  • Starszy Dyżurny Ruchu
    • Zobacz profil
Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
« Odpowiedź #7 dnia: 18 Listopad 2014, 22:18:58 »
Jako młody żagiel, na stanowisku nastawniczego, po przejściu egzaminów, nie licz na więcej niż 1,7-1.9 na rękę.

Offline jageer

  • Projektant
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 1395
  • Podg. Papago
    • Zobacz profil
  • Skąd: wieś Papago.
Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
« Odpowiedź #8 dnia: 18 Listopad 2014, 22:33:17 »
4. Jagger jak zwykle koloryzuje z tymi różnicami. Różnice są, ale nie oscylują w takich widełkach

Przykro mi, ale tak słyszałem. Znajoma, która pracuje 20 lat mówiła, że ma X, a znajomy, który pracuje 10 lat, pokazał mi kwitek i wg tego co ona mówiła ma dobre 700-800 zł więcej :) (ta sama nastawnia) Ja nie twierdzę, że są takie różnice, ale jak spłacasz pożyczki zakładowe, dodatkowe ubezpieczenia, płacisz składkę na kasę pożyczkową, a drugi nic to już parę ładnych stów różnicy jest. Fakt, może i przesadziłem.
Na PLK nie wiem, jakie, są zarobki, bo nigdy tam nie pracowałem i chyba nie będzie mi to dane, bo mnie ta firma nie chce  :P Zresztą, już nie mam się po co tam pchać  ;)

Przede wszystkim jeśli chcesz robić to tylko dla pieniędzy to sobie odpuść... To nie jest praca, tylko służba (wg. starokolejarskiej filozofii). Tu nie wystarczy przychodzić, robić, wychodzić. To trzeba też przynajmniej lubić.

Może przez 2,3 miesiące. Potem idziesz, robisz swoje i wychodzisz, jak w każdej pracy. Fakt, łatwiej iść, niż z przymusu np. jako handlowiec.
Plusów takiej pracy w stosunku typowo "biurowej" pn-pt 8-16 jest dużo. Oczywiście pomijając święta  :) Ale jak idziesz do PLK, musisz się z tym pogodzić, chyba, że do jakiejś firmy, która obsługuje bocznice pracujące pn-pt, to wtedy jest luz  ;)

Na początku Cie jara praca, gdzie masz manewr za manewerem, a potem przychodzą dni, gdzie byś leżał na fotelu i spał  :D
« Ostatnia zmiana: 18 Listopad 2014, 22:35:20 wysłana przez jageer »
Tak też można mili moi.
Tor zajęty, a wjazd stoi.

Offline dawid plk

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 54
    • Zobacz profil
  • Skąd: Kraków-Łobzów odst.
Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
« Odpowiedź #9 dnia: 18 Listopad 2014, 22:42:28 »
To że złożyłeś aplikacje to nic nie znaczy. Wiem coś o tym nie napalaj się na to stanowisko.Ale życzę powodzenia.

Offline Droznik

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 283
    • Zobacz profil
  • Skąd: Pandionowo
Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
« Odpowiedź #10 dnia: 19 Listopad 2014, 10:31:25 »
Ja napisze tak z każdy rokiem (jak na razie jest) będziesz miał coraz więcej aż dojedziesz do pewnej granicy. W międzyczasie dostaniesz jeden dodatek, drugi, potem może awans na dyżurnego i zaś kolejna premia. Jeśli liczysz na kokosy, to idź do prywaciarza powiedz że masz dom, dziewczynę, życie prywatne i chcesz 3tys na rękę. Zobaczysz jego reakcję. A jak dostaniesz tyle kasy to da Ci tyle roboty że zapomnisz że masz dom, dziewczynę, życie prywatne. Tutaj idąc do pracy to nie idziesz z musu, tylko tak sam chciałeś. Sam podjąłeś decyzje o złożeniu aplikacji, potem przeszedłeś badania, sam podpisałeś umowę, zdałeś egzamin, więc sam odpowiadasz za pensję. Owszem lepiej jest czytać fora że młodym należy się 3 tys na rękę bo poniżej to uraża twoją godność. Ja mogę napisać jawnie że moja pierwsza pensja wynosiła 1001, 74 zł ( na pamiątkę zostawiłem 1 pasek wynagrodzenia), i to nie było wieki temu. Obecnie po X latach pracy i Y awansach gdzie X<Y mam 2x tyle co miałem na pierwszej wypłacie, tak więc nie żałuję swojej decyzji ( a zaczynałem jeszcze niżej niż nastawniczy).

Dobra teraz realnie, złożyłeś aplikację to świetnie, ale "obecne ogłoszenia na stronie internetowej skierowane są głównie dla osób które kiedyś pracowały na kolei, i chcą do nas wrócić".

Tak więc powodzenia i daj znać jak Ci poszło.
Pracuję w firmie, która wstydzi się swoich pracowników.

Offline jageer

  • Projektant
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 1395
  • Podg. Papago
    • Zobacz profil
  • Skąd: wieś Papago.
Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
« Odpowiedź #11 dnia: 19 Listopad 2014, 17:19:22 »
Dobra teraz realnie, złożyłeś aplikację to świetnie, ale "obecne ogłoszenia na stronie internetowej skierowane są głównie dla osób które kiedyś pracowały na kolei, i chcą do nas wrócić".

Nieliczni potwierdzają, że do nich PLK zadzwoniła i zaprosiła na rozmowę. Ale tylko tyle ;) Potem milczeli  :D
Tak też można mili moi.
Tor zajęty, a wjazd stoi.

Offline lack3r

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 31
    • Zobacz profil
  • Skąd: Poznan
Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
« Odpowiedź #12 dnia: 19 Listopad 2014, 19:49:26 »
A dlaczego milczeli, dlatego że z rozmowy nic nie wyszło, czy dlatego że zostali przyjęci i zapomnieli napisać ?

Offline jageer

  • Projektant
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 1395
  • Podg. Papago
    • Zobacz profil
  • Skąd: wieś Papago.
Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
« Odpowiedź #13 dnia: 19 Listopad 2014, 20:09:04 »
PLK zaprosiła na rozmowy, a dobra praktyka nakazuje, że warto zadzwonić i powiedzieć:
"Sorry mistrzu, ale takich talentów tu nie szukamy" ;) Chociaż w dzisiejszych czasach mało, kto tak robi.

Albo niech po rozmowie powiedzą: nie nadajesz się, a jak mówią, proszę czekać na telefon, czy tam maila, a nie odzywają się, to nie jest to eleganckie ;)

A Ty już byłeś na rozmowie?
Tak też można mili moi.
Tor zajęty, a wjazd stoi.

Offline lack3r

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 31
    • Zobacz profil
  • Skąd: Poznan
Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
« Odpowiedź #14 dnia: 19 Listopad 2014, 20:13:52 »
Ta, do piatku mają dać znać :D

Jeżeli mnie wezmą to z początku będę stażystą i kokosów nie zarobie prawda? Czyli muszę się na to przygotowac :)

Ile trwa kurs bo coś wspominali ale nie do słyszałem dokładnie czy 2 lub 3 tyg ?
« Ostatnia zmiana: 19 Listopad 2014, 20:18:01 wysłana przez lack3r »