Forum Główne > Inne

Nastawniczy - dyskusja o zawodzie

<< < (34/44) > >>

zaopatrzony:
Dobra jeszcze jedno pytanie: Czy matura jest potrzebna?

Chcę się upewnić czy posiadam dobre informacje.

jageer:
Wymagane jest minimum zawodowe zgodnie z ustwą, a średnie bez matury jest nieco wyżej, znam osoby po średnim co olały maturę, a są maszynistami.

nikola_ist:
Jak w tej chwili wygląda praca świeżej osoby,która wysyła swoje cv na nastawniczego ?
Tj. najpierw jest staż przyuczający,potem kurs,egzamin i praca tam gdzie wyznaczą?
Z przyuczeniem praca po egzaminie jest jeszcze czy bez?
Co taka swieża osoba ma w zakresie obowiązków na stażu i po egzaminie?
Czytałam zakres obowiązków,ale jak jest w praktyce,czym się zajmuje nastawniczy?

Maszynista222:
Nastawniczy jest to pracownik ruchu pracujący na nastawni zajmujący się układaniem dróg przebiegów i niekiedy podawaniem semaforów bezpośrednio podległy pod dyżurnego ruchu.

jageer:
Żeby podejść do egzaminu, należy mieć zrobione przygotowanie zawodowe + kurs teoretyczny. Spotkałem się z różnymi opcjami - jedni robią kurs, potem przygotowanie - inni odwrotnie. Teoretycznie po kursie jest ileś dni na "samodzielną pracę pod okiem" ... i dopiero egzamin.  Po egzaminie oczywiście czas do autoryzacji na konkretnym posterunku, czyli praca "pod okiem"....

Co do zakresu obowiązków, zależy od posterunku ruchu. W przypadku pracy z dyżurnym może być to tylko obracanie wajch + oględziny rozjazdów, dostarczanie rozkazów pisemnych i inne w przypadku usterek (to tak ogólnie). Jeżeli pracuje się samemu na nastawni wykonawczej/manewrowej no to pełna obsługa urządzeń SRK (oczywiście uzależniona od dyżurnego) + prowadzenie papierologii oraz oględziny itp.....

No i jeżeli mamy przejazd kolejowy pod sobą, to również jego obsługa.


Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej