Forum Główne > Urządzenia srk

S12 na semaforze, a na następnym S2

(1/6) > >>

dejvid:
Witam Wszystkich!
Nie jestem jakimś wielkim znawcą, ale dziś bardzo zaintrygował mnie sygnał na semaforze w stacji Mysłowice. Według mnie był to sygnał wątpliwy, ale prosiłbym o wypowiedź bardziej doświadczonych.

Otóż przy wyjeździe ze stacji pociąg otrzymał sygnał S13. Po dalszym ułożeniu przebiegu sygnał ten zmienił się w S12. Jednak za chwilę z S12 zrobiło się nagle S10, czyli pulsujące pomarańczowe zmieniło się w zielone ciągłe. Moje pytanie brzmi, czy była to awaria sygnalizatora, czy też jakiś błąd dyżurnego ruchu, który podał sygnał na następnym semaforze. Sygnał S12 informuje, że za tym semaforem następuje jazda z prędkością 40km/h, a na następnym 40 albo 60, w związku z czym następuje zmiana toru, więc podany musi być albo S13 albo też S12. I tutaj nagle z S12 robi się S10, a na następnym semaforze faktycznie świeci S2. Co o tym sądzicie? Bo gdyby faktycznie pierwszy semafor wskazywał dobry sygnał, a na drugim byłaby awaria, to przy maksymalnej prędkości skład mógłby się położyć na rozjeździe...

TaKeT:
Może być tak że ,,gdzieś tam" nie ma drogi hamowania, i ktoś zachowawczo gdy nie ma przelotu założył wyświetlanie S13 a gdy przelot jest S2.
Może być też lekko skopane srk, które pomimo pełnej drogi hamowania wyświetla dwie pomarańcze gdy ,,następny stój".
A może być się dyżurny się po prostu ,,rypnął" zerwał przebieg i ułożył inny.

A sygnał wątpliwy jest wtedy, gdy na semaforze świeci się coś, o czym PLK-owska broszurka nie ma pojęcia.  8)

Dokładniej by mógł powiedzieć ktoś kto za (i tutaj pojęcie które zawsze może być odpowiedzią) ,,warunki lokalne".  ;)

dejvid:
Dodam, że oba semafory są wyświetlane w obrębie tej samej stacji, pierwszy przez nastawnię dysponującą, drugi przez wykonawczą.
Dodatkowo też, gdyby się dyżurny rypnął i zerwał przebieg, wskoczyło by ponownie na pierwszym S13 na moment, bo drugi by wskazywał "Stój", a czegoś takiego nie było

TaKeT:

Jeśli się nie mylę to w Mysłowicach (z tego co się w necie da wyszperać) są dwie dysponujące.

Fakt, gdyby zerwał to powinno wskoczyć S13 na moment.

Więc pozostaję przy tezie że gdzieś nie ma drogi hamowania (ewentualnie ,,skopano" przebieg) i dopóki nie ma s2 na np. wyjazdowym drogowskaz będzie pokazywał S13 pomimo wajch ,,na prosto".

EDIT: za ,,semaforkiem" :
--- Cytuj ---,,Obecnie ruch pociągów prowadzą 2 nastawnie dysponujące: MwA (w części pasażerskiej i południowa część grupy towarowej) i MwB (wyjazd na Zawodzie i Stawiska). Z nastawnią MwA współpracuje wykonawcza Mw11, która znajduje się na głowicy rozjazdowej od strony Jęzora."
--- Koniec cytatu ---

dejvid:
Fakt, drobne przejęzyczenie ;)
TaKeT, po S13 wskoczyło S12, z którego dopiero zrobiło się S2, czyli sygnał pokazuje Ci zmianę toru, a za chwile każe Ci jechać prosto. Stąd jak dla mnie ten wątpliwy sygnał

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej