Forum Główne > Urządzenia srk
Symulator małej stacji z mechanicznymi USRK
Paweł:
Raz mi się zdarzyło, że po nastawieniu przebiegu na tor 4 pociąg pojechał na wprost, na 2. Pomyślałem, że pomylone są nazwy zwrotnic powiązanych z dźwigniami, ale przy drugiej próbie ustawiły się poprawnie, na bok. Tu właśnie pojawił się problem, który mają wyeliminować meldunki o których pisałem wcześniej - dopóki część jeżdżąca po torach nie zgłosi, że ma u siebie zwrotnice/Wk/sygnalizatory przestawione (w tym rozwiązaniu - wszyscy klienci, którzy jeżdżą po stacji), dopóty nastawnia nie może zakładać, że się przestawiły. Inaczej nie ma pewności że droga przebiegu faktycznie jest ustawiona i sygnał podawany jest w ciemno (albo w krzaki).
marcinw:
To jest chyba błąd u mnie, bo mam kawałek kodu, który blokuje zwrotnicę, kiedy jest na niej pojazd i nie wyłączyłem tego dla klientów. Jak to wyłączę to powinno być ok.
Meldunki mógłbym rozsyłać, tylko co nastawnia mogłaby zrobić w sytuacji, kiedy każdy pojazd przyśle jej inny? Nastawnia dowie się tylko, że dla gracza A zwrotnica się przestawiła a dla gracza B już nie. Mogłaby uznać, że w takim razie jej nie przestawi, tyle, że wtedy musiała by wysłać kolejny rozkaz do gracza A, aby przestawił z powrotem. W tym czasie gracz A mógłby uznać, że z powrotem nie przestawi, bo on sam już w nią zdążył wjechać, i ciągle mamy wszystko rozsynchronizowane... Masz jakiś pomysł, jak to łatwo rozwiązać?
jageer:
No i trzeba wymodelować skrzynię zależności z tyłu ;) A kolega ostro idzie do przodu, to można by zrobić urządzenia ręczne lub suwakowe... ;) Sympatyczna sprawa.
marcinw:
Czemu nie, inne rodzaje urządzeń można zrobić, ale to dopiero, kiedy dopracuję to, co jest.
Aktualnie staram się sprawić, aby podstawowa edycja stacji/posterunków była używalna przez każdego i tak stworzone stacje można było bezproblemowo użyć w grze. Trochę z tym roboty jest, ale powinienem mieć coś w miarę działającego do weekendu, więc będzie można potestować. Jak już zadziała, to raz na zawsze skończy się nuda z jeżdżeniem ciągle po tej samej stacji.
Trzeba będzie też podumać, jak ostatecznie rozwiązać sprawę połączeń pomiędzy stacjami/posterunkami, bo takie całkowicie losowe to trochę masakra jest, ale to później :)
Ra:
--- Cytat: marcinw w 25 Maj 2015, 14:38:03 ---Hmm, jeśli wiecie, jak odwzorować krzywe przejściowe bezierami, to w takim razie nie ma powodu, aby ich nie zaimplementować :) Macie może jakąś dobrą metodę na liczenie odległości wzdłuż beziera? Pamiętam, że ta, którą stosowałem w MaSzynie, nie była zbyt dobra, ale może ktoś to zmienił?
--- Koniec cytatu ---
Krzywe Béziera w ogólnym sensie są zbędne, do krzywych przejściowych wystarczająca będzie krzywa postaci y=ax³ w 3D (trzy kolejne punkty kontrolne krzywej Béziera są w tym przypadku współliniowe, a odległości pomiędzy nimi są równe), a także łuk koszowy (promień zmienia się liniowo, nie rozpracowałem jeszcze tego — być może wystarczy krzywa drugiego stopnia). Dla takich przypadków krzywych można dobrać funkcje wyznaczające ruch oraz siły. W szczególności krzywa Béziera z dwiema wypukłościami nie ma prawa wystąpić, no chyba że ma to udawać nierówności szyn. Przybliżanie łamaną o odcinkach 5m lub krótszych wydaje się dobrą metodą, aczkolwiek przy małych promieniach odcinków powinno być więcej. Jedynie obliczanie długości poprzez sumowanie długości 10000 odcinków się nie sprawdzało (błędy zaokrągleń rzędu 0.5m na 34m odcinka) i powodowało słynne "walenie w mur" (poprawiłem).
9. Na nastawni przydała by się lornetka, żeby móc się przyjrzeć, czy pociąg minął semafor wjazdowy (jednak do lornetki w lokomotywie nie jestem przekonany).
10. Nastawnia powinna mieć okienko do wywieszania/pokazywania chorągiewki, a w nocy powinien być reflektor do oświetlania składu. Słyszałem ostatnio historię, jak to kierownik nie zdążył wsiąść i jechał na zewnątrz, trzymając się poręczy. Dopiero dyżurny go wypatrzył i doprowadził do zatrzymania pociągu. Zima wtedy była i kilku kolejnych stacji by nie przetrzymał.
--- Cytat: marcinw w 03 Czerwiec 2015, 11:18:00 ---Trzeba będzie też podumać, jak ostatecznie rozwiązać sprawę połączeń pomiędzy stacjami/posterunkami, bo takie całkowicie losowe to trochę masakra jest, ale to później :)
--- Koniec cytatu ---
Najprościej chyba zerżnąć z rzeczywistości, czyli niech każdy pociąg ma rozkład, a stacje są zawsze w tej samej kolejności. W razie braku żywego dyżurnego obsługę może przejąć automat. Dodatkowo automat mógłby kontrolować działania dyżurnego i w przypadku rażącego niedopełnienia obowiązków wywalać go z roboty. No chyba że wolisz coś a'la Chuggington.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej