Forum Główne > Inne
Praca jako nastawniczy.
mr-honest:
Nie wiem Panowie czy wytrzymam ciśnienie na Trzebini skoro jest tam taki ruch, nie mialem stycznosci z koleją a mój charakter jest nieco stresobliwy...
jageer:
Jakie ciśnienie? Najpierw myśl, potem działaj. Rozumiem, że dostałeś się tam i działasz....
Mnie kiedyś nastawniczy pyta na szkoleniu (przed autoryzacją): "Ty, a bardzo gonią jak się na początku długo drogę układa, albo manewr chwilę stoi pod tarczą?".... (nabyte nawyki w innej firmie).
mr-honest:
Jeszcze się nie dostałem ale jest taka opcja... Trzebinia wiecznie wolna...
jageer:
To nie marudź, że się nie nadajesz. Tylko sprawdź.... Chyba, że nie masz ochoty, to zatrudnij sie na jakimś "wy... górnym" z 2 torami i 2 pociągami na 12h.
Swoją drogą, jakoś ogłoszeń tam nie widać ;)
mr-honest:
Co do ogłoszeń były jakiś czas temu i nadal nie mogą znaleźć...
A co do sprawdzenia się... chodzi o to, że wymagają aby samemu zapłacić ponad 2 tys za kurs... i chodzi o to żebym nie powiedział potem, ze mi tam nie odpowiada...
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej