Forum Główne > Inne

Oglądanie TV na dyżurze

<< < (5/13) > >>

Artur PKP:
Wiecie, jak potajemnie sobie założą kamery w nastawni i ktoś sobie będzie oglądać tv albo był w necie to ten ktoś może mieć problemy :P

Zacha:
Taa, prędzej ci w łazience założą :P Nastawnia oprócz tego, że jest pomieszczeniem służbowym, jest również pomieszczeniem socjalnym i gospodarczym dla pracowników i nikt nie będzie sobie życzył ingerowania w jego prywatność. Poza tym, jaki takie rozwiązanie ma sens? Wystarczy tylko, że na obecnie oddawanych urządzeniach komputerowych (bo na przekaźnikach czy mechanicznych ciężko sobie to wyobrazić) będą urządzenia rejestrujące.

jageer:

--- Cytat: Artur PKP w 06 Luty 2012, 10:36:49 ---Wiecie, jak potajemnie sobie założą kamery w nastawni i ktoś sobie będzie oglądać tv albo był w necie to ten ktoś może mieć problemy :P

--- Koniec cytatu ---

To wtedy się kłócę z pracodawcą - że byłem inwigilowany bez powiadomienia mnie. Chociaż, ty przez oglądanie TV, też masz prze...

Teoretycznie jest tak: Że inwigilowanie pracownika musi być prawnie rozwiązane - tj. pracownik musi wiedzieć, że ma nadzór np. kamer.
Albo jak miałem w poprzedniej pracy - o ile można było to nazwać pracą  :P To mieliśmy później pewną kontrolę założoną i ją na bieżąco "zwalczaliśmy" ;)

Artur PKP:
A podaj przykłady, jak?

Cezar:

--- Cytat: jageer w 05 Luty 2012, 12:48:12 ---[...] W końcu zamknęła nastawnię, poszła pod wjazd kamykiem rzuciła w budę, mech podskoczył z głębokiego snu i dał taki power bykiem, że........ ;)

--- Koniec cytatu ---
I mam pytanie z innej beczki, nie do tematu. Czy dyżurny może ot tak sobie opuścić nastawnię? Załóżmy, że jednoosobowa obsada (choćby sąsiedni do Choszczna Stary Klukom), na dworze mróz i ślisko, wychodzi dyżurny i łamie nogę. Kto będzie wtedy obsługiwać ruch na stacji?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej