Niekiedy jak gram to jakby brakuje dyspozytora odcinkowego. O 13:45 zrobiła mi się taka sytuacja, że z WI przyjechał 5412 o 13:37 na tor 2b (przyśpieszony dalekobieżny) na wymianę loka (15min), na 15 wagonach, opóźniony 172min. Z L.M. nadjechał 44026 o 13:44 na pojedyńczym SA134, opóźniony 120min na tor 15, a na torze 13 poskładany, gotowy do jazdy 6420, na 11-tu wagonach, opóźniony 9min. Trzy poc. osobowe w kierunku borku. W zasadzie 5412 powinien jechać w każdym przypadku jako drugi, bo trzyma go czas wymiany loka. Teoretycznie 44026 jako mający większe opóźnienie od 6420 powinien jechać przed nim, ale puszczając go jako pierwszy w kierunku Borku część pasażerów śpieszących się wlezie do niego, i na następnych przystankach będzie zwiększał opóźnienia z powodu lokowania podróżnych. Z kolei jak puszczę pierwszego 6420 to z SM-ką będzie wolno jechał bo dużo na haku. Zdecydowałem puścić 6420, zwiększając opóźnienie 44026 ze względu na wygodę pasażerów, a jak Wy byście zrobili?