Autor Wątek: praca jako nastawniczy  (Przeczytany 58052 razy)

Offline franklin

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 8
    • Zobacz profil
  • Skąd: Warszawa
praca jako nastawniczy
« dnia: 22 Marzec 2017, 09:54:13 »
Witam. Mam możliwośc pracy jako nastawniczy. problem w tym ze posiadam prace w służbach mundurowych i pytanie, czy warto odchodzic do PKP?
KOlej mnie interesowała od zawsze szukam porad osób które w tym siedza bądz maja pojęcie o PKP.
Jak z płaca??czy ty stresujace odpowiedzialne zajęcie?Lepiej siedziec na duzej węzłowej stacji czy gdzies we wsi? Czy siedzie sie samemu?? jak z zapleczem socjalnym?
dzieki z góry

Maszynista222

  • Gość
Odp: praca jako nastawniczy
« Odpowiedź #1 dnia: 22 Marzec 2017, 10:01:25 »
Strasznie duża odpowiedzialność.Lepiej moim zdaniem na wsi :)

Offline goofy212

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 7
  • PKP-Poczekaj Kiedyś Przyjedziemy
    • Zobacz profil
  • Skąd: Brzeg
Odp: praca jako nastawniczy
« Odpowiedź #2 dnia: 22 Marzec 2017, 11:46:30 »
Lepiej siedziec na duzej węzłowej stacji czy gdzies we wsi?
To samo pytanie zadałem pracownikowi PLKi z ponad 20-letnim stażem w tej branży. Powiedział, że zdecydowanie lepiej jeśli zaczyna człowiek na większej stacji, a przynajmniej na takiej gdzie jest duży ruch, z jednej prostej przyczyny.  Czytuję "Tam nauczysz się szybko podejmować decyzję, panować nad sobą i nerwami. Po za tym tam masz od groma rozjazdów, drążków, bloków idt. Jeśli to ograniesz, to dasz sobie radę wszędzie. A jak ty zaczniesz na takich stacjach jak tu, że pociąg jedzie raz na 2 godziny, to jak kiedyś dostaniesz przydział na takie duże to sobie nie dasz rady, jak zjedzie Ci się kilka pociągów, a po drodze jeszcze musisz wypełniać dzienniki itd."

Offline franklin

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 8
    • Zobacz profil
  • Skąd: Warszawa
Odp: praca jako nastawniczy
« Odpowiedź #3 dnia: 23 Marzec 2017, 10:52:10 »
aha rozumiem. Naprawde mam wielki dylemat :) kusi mnie kolej ale czy to bedzie lepsza praca niz ta która mam? :)

Maszynista222

  • Gość
Odp: praca jako nastawniczy
« Odpowiedź #4 dnia: 23 Marzec 2017, 17:13:38 »
Na kolei ze 2 tysie możesz mieć :) Decyzja należy do Ciebie :)

Offline jageer

  • Projektant
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 1395
  • Podg. Papago
    • Zobacz profil
  • Skąd: wieś Papago.
Odp: praca jako nastawniczy
« Odpowiedź #5 dnia: 23 Marzec 2017, 20:26:02 »
Zależy, jaką masz tą pracę w mundurowych, czy Ci odpowiada. Na kolej to się idzie z pasji, nie żeby się dorobić  :D
Ciężko jest powiedzieć "czy warto iść na nastawniczego"....
Tak też można mili moi.
Tor zajęty, a wjazd stoi.

Offline franklin

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 8
    • Zobacz profil
  • Skąd: Warszawa
Odp: praca jako nastawniczy
« Odpowiedź #6 dnia: 31 Marzec 2017, 09:34:32 »
jak długo trwa szkolenie na nastawniczego??

Offline jageer

  • Projektant
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 1395
  • Podg. Papago
    • Zobacz profil
  • Skąd: wieś Papago.
Odp: praca jako nastawniczy
« Odpowiedź #7 dnia: 31 Marzec 2017, 15:31:59 »
jak długo trwa szkolenie na nastawniczego??

Polecam przeczytać rozporządzenie z 30.12.2014 o

http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20150000046
« Ostatnia zmiana: 31 Marzec 2017, 15:47:56 wysłana przez jageer »
Tak też można mili moi.
Tor zajęty, a wjazd stoi.

Offline Anek91

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 7
    • Zobacz profil
  • Skąd: W-wa
Odp: praca jako nastawniczy
« Odpowiedź #8 dnia: 31 Marzec 2017, 20:01:32 »
Szkolenie to miesiąc teorii (musisz za nią zapłacić - koszt około 2,5 tys) Po tym dostajesz 3 miesięczną umowę podczas której odbywasz praktyczne szkolenie na różnych nastawniach i poznajesz mniej więcej jak to działa...nie pamiętam dokładnie ile dni roboczych spędzasz na nastawniach. Później egzamin,  po zdaniu egzaminu miesiąc pracy w turach i szkolenie do autoryzacji i dopiero gdy zdasz autoryzację, zostajesz na samodzielnym stanowisku.

Powiem szczerze, że dla osoby przychodzącej z zewnątrz nauki jest dużo i początkowo to wszystko przeraża, ale z czasem trochę się poukłada. Z doświadczenia powiem, że to czego nauczysz się przy autoryzacji to tylko niewielka część tego, co spotka Cię gdy zostaniesz sam na nastawni.

Możesz wylądowac na nastawni wykonawczej pracując samodzielnie lub na dysponującej przy dyżurnym, na pewno druga opcja daje mniejszą odpowiedzialność. Wiadomo że lepiej pracuje się tam gdzie ruch jest mały, ale z drugiej strony na większej stacji i od razu "rzuceniu na głęboką wodę" sprawia że zdobywasz doświadczenie i później żadna stacja nie będzie Ci straszna :)

Praca ok, ale gdy nie ma usterek i problemów i wszystko działa sprawnie. Gdy coś pada, zaczyna robić się nerwowo i to Ty odpowiadasz za podjęte kroki (na polecenie dyżurnego). Trzeba współpracować z ludźmi i zauważyłam że niestety do nas młodych pracownicy starsi stażem są uprzedzeni, najlepiej jest się chyba nie przejmować. Jak dla mnie duży plus to ilość wolnego przy pracy w turnusie, a zarobki też nie najgorsze :) 

Zastanów się dobrze nad zmianą pracy bo stres, odpowiedzialność jest tutaj spore, ale też nie każdy jest w stanie pracować np. na nocki p 12 h, czasem kilka tur może wypaść pod rząd, wtedy nikogo nie obchodzi czy jesteś zmęczony - masz stawić się w pracy i koniec, czyli wszystko ma plusy i minusy.

Offline jageer

  • Projektant
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 1395
  • Podg. Papago
    • Zobacz profil
  • Skąd: wieś Papago.
Odp: praca jako nastawniczy
« Odpowiedź #9 dnia: 01 Kwiecień 2017, 08:55:07 »
Zastanów się dobrze nad zmianą pracy bo stres, odpowiedzialność jest tutaj spore, ale też nie każdy jest w stanie pracować np. na nocki p 12 h, czasem kilka tur może wypaść pod rząd, wtedy nikogo nie obchodzi czy jesteś zmęczony - masz stawić się w pracy i koniec, czyli wszystko ma plusy i minusy.

Jak czytam coś takiego, że ktoś idąc na posterunek siedzi 12h w stresie, to niech lepiej zmieni pracę....
Tak też można mili moi.
Tor zajęty, a wjazd stoi.

Maszynista222

  • Gość
Odp: praca jako nastawniczy
« Odpowiedź #10 dnia: 01 Kwiecień 2017, 09:07:25 »
Nie zawsze cały dyżur jest w stresie, raczej stres zaczyna się kiedy są jakieś problemy

Offline Prezes

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 18
    • Zobacz profil
  • Skąd: Śląsk
Odp: praca jako nastawniczy
« Odpowiedź #11 dnia: 02 Kwiecień 2017, 14:09:04 »
Ja przesiedziałem wiele godzin  na nastawni. Pracuje tam kilka osób z mojej rodziny. Nawet udało mi się poznać kilka starszych Dyżurnych Ruchu, którzy za kilka lat przejdą na zasłużoną emeryturę. Wiem co i jak, oczywiście wiele jeszcze by mnie nauki czekało, ale mnie to bardzo interesuje i nauka tego to dla mnie przyjemność. Tym bardziej chciałbym pracować na dwie zmiany (6-18,18-6). Powoli denerwuje mnie harowanie od poniedziałku do piątku na produkcji, tak codziennie jak niewolnik, choć praca nie jest ciężka. Niestety już kilka razy próbowałem się przyjąć na kolej i nic z tego. Jestem po ZSZ Kucharz i skończyłem liceum dla dorosłych. Wgl słyszałem, że teraz trzeba sobie kurs samemu opłacić?

Widocznie błąd popełniłem przy wyborze zawodu po gimnazjum, ale nie było w pobliżu żadnych kolejowych szkół.
Nie narzekaj, że masz pod górkę, skoro zmierzasz na szczyt...

Maszynista222

  • Gość
Odp: praca jako nastawniczy
« Odpowiedź #12 dnia: 02 Kwiecień 2017, 16:36:13 »
To znaczy jest tak ze PLK-a Ci opłaca a potem z wypłaty po troszku zabiera :)

Offline Prezes

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 18
    • Zobacz profil
  • Skąd: Śląsk
Odp: praca jako nastawniczy
« Odpowiedź #13 dnia: 02 Kwiecień 2017, 18:53:44 »
Ostatnio na stronie PLK w wymaganiach wyczytałem "zorientowanie na klienta wewnętrznego i zewnętrznego" co to znaczy? ;o
Nie narzekaj, że masz pod górkę, skoro zmierzasz na szczyt...

Offline jageer

  • Projektant
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 1395
  • Podg. Papago
    • Zobacz profil
  • Skąd: wieś Papago.
Odp: praca jako nastawniczy
« Odpowiedź #14 dnia: 02 Kwiecień 2017, 19:06:40 »
Ostatnio na stronie PLK w wymaganiach wyczytałem "zorientowanie na klienta wewnętrznego i zewnętrznego" co to znaczy? ;o

Musisz wiedzieć, czy najpierw wyprawić Cargo czy np. CTL :D
Co do dyżurnego, teraz bezpośrednio nie pójdziesz, musisz zacząć od nastawniczego / zwrotniczego czy np. dróżnika.
Tak też można mili moi.
Tor zajęty, a wjazd stoi.