Forum Główne > Ruch kolejowy

Jak powinien wyglądać wjazd pociągu na "sygnał wątpliwy"

<< < (6/7) > >>

jageer:

--- Cytat: stanislaw57 w 25 Listopad 2012, 12:48:37 ---Dyktowanie dwóch rozkazów dla każdego semafora osobno (wjazd i wyjazd dla danej stacji - przejazd) tylko wydłuży czas ich przekazania. Rozumiem, jeżeli takie stawia się wymagania i tak przebiega szkolenie w tym zakresie, ale czy jest to uzasadnione przepisami? Rozkaz taki wymaga powtórzenia, więc ryzyko pomyłki jest takie same jak dyktowanie każdego z osobna.

--- Koniec cytatu ---

Dlatego, jak wspomniałem wyżej jedzie się "na gębe". Szkoda czasu na dyktowanie, lepiej powiedzieć "można jechać, nie da rady mrugać droga wolna i leży." A jak nie chce to niech stoi i się meczy z rozkazami.

stanislaw57:
Może i maszynista pojedzie w takiej sytuacji "na gębę", ale zastanawia ich różnorodność postępowania i czym to jest podyktowane, a może co nie jest zakazane to jest dozwolone przy zachowaniu zasad bezpieczeństwa ruchu kolejowego?

MaKu:
A ja nie mówię tutaj o sytuacji jazdy "na gębę".
Mówię o sytuacji, kiedy dyktuje się przepisowo dwa rozkazy. Jeden na wjazd, drugi na wyjazd.


--- Cytat: stanislaw57 w 25 Listopad 2012, 12:48:37 ---Dyktowanie dwóch rozkazów dla każdego semafora osobno (wjazd i wyjazd dla danej stacji - przejazd) tylko wydłuży czas ich przekazania.

--- Koniec cytatu ---

Mówię o sytuacji, kiedy dyktuje się przepisowo dwa rozkazy. Jeden na wjazd, drugi na wyjazd.
Do tego dochodzi to, że odpada jedno wyhamowanie składu, luzowanie i ponowny rozruch, co przy niektórych składach, to nawet 4 minuty.


--- Cytat: stanislaw57 w 25 Listopad 2012, 12:48:37 ---Rozumiem, jeżeli takie stawia się wymagania i tak przebiega szkolenie w tym zakresie, ale czy jest to uzasadnione przepisami?

--- Koniec cytatu ---

Zapraszam do lektury.
Ir-1, §57, ust 22 i 23.


--- Cytat: stanislaw57 w 25 Listopad 2012, 12:48:37 ---Rozkaz taki wymaga powtórzenia, więc ryzyko pomyłki jest takie same jak dyktowanie każdego z osobna.

--- Koniec cytatu ---

Yyyyy... Skoro wymaga powtórzenia, to gdzie to ryzyko pomyłki? Chyba, że mechanik albo ISDR jest głuchy...

jageer:
Panowie co wy się tak spinacie, przepisowcy wielcy się znaleźli  ;D Żartowałem z jazdą na gębę - trochę humoru wśród sztywniactwa na forum się przyda ;)
Jest tak jak napisał Maku i tyle w temacie...

stanislaw57:
Przytoczone przepisy Ir-1, §57, ust 22 i 23 nie zabraniają przekazania w jednym rozkazie "S" więcej niż jedno zezwolenie czy polecenie. Jeden druk R305 stanowi jeden rozkaz a nie jego działka. Ust. 25 mówi o obramowaniu działek z obowiązującą treścią, więc gdzie tu zakaz? A może tylko tak się przyjęło, tyle że nie wszyscy.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej