Forum Główne > Ruch kolejowy

Kiedy się osygnalizować sygnałem Pc-2? Konkrety

(1/2) > >>

centarail:
Ile ludzi tyle teoretycznych interpretacji.

Wjeżdżamy do stacji A po czym dyżurny ruchu posterunku "A" wywołuje maszynistę pociągu: "66100 do A" > "na odbiorze 66100" > "Panie mechaniku do stacji B pojedziemy po torze lewym z uwagi na zamknięcie toru prawego nr 2. Wyjazd odbędzie się na podstawie sygnału zastępczego z wyświetlonym pod nim wskaźnikiem W24" > "Przyjąłem, można podawać sygnał zastępczy".

W stacji nie ma torów lewych, prawych - są tory główne, główne dodatkowe, boczne, więc nie ma podstawy prawnej do oświetlania się sygnałem Pc 2. Wyjeżdżamy ze stacji osygnalizowani sygnałem Pc 1 po czym dyżurny ruchu woła i krzyczy iż trzeba się poprawnie osygnalizować.

Gdzie leży błąd?

Paweł Piotr:
Dyżurny ruchu powinien sobie dokładnie przeczytać przepisy Ie-1 (E-1):
Sygnał Pc 2 „Oznaczenie czoła pociągu lub innego pojazdu kolejowego jadącego w kierunku przeciwnym do zasadniczego po torze szlaku dwu-
i wielotorowego”
Wg innych przepisów granicą stacji i szlaku jest miejsce ustawienia semaforów wjazdowych. Można się umówić, że zmianę sygnału Pc 1 na Pc 2 maszynista może zrobić jadąc po tych rozjazdach, które definitywnie wyprowadzą go na tor lewy (w wielu przypadkach taką zmianę może zaobserwować obsługa nastawni). Maszynista aptekarz zmieni na wysokości semaforów wjazdowych, czyli w miejscu, gdzie rozpoczyna się szlak.
Dyżurny ruchu, zamiast krzyczeć bez racji, powinien po radiotelefonicznej ( lub innej ) informacji o wyjeździe na tor lewy przypomnieć o konieczności osygnalizowania czoła pociągu sygnałem Pc 2. Tak by to wyglądało między kulturalnymi ludźmi...

centarail:
No i jesteśmy w domu. Sam jeszcze takiej sytuacji "awanturniczej" nie miałem, a pytam dlatego że "ktoś, coś, gdzieś, komuś" mówił, że niby maszynistę z IC ukarali za to że wszedł w dyskusję z dyżurnym o miejsce zmiany sygnału z Pc 1 na Pc 2. Ale to jednak prawda, że każdy maszynista uważa że jeździ najlepiej i że zna się na przepisach najlepiej.

jageer:
Ostatnio byłem świadkiem jak pociąg ze stacji A do B jechał po "lewym" z B do C "prawym" i dopiero dyżurny C zareagował, że mial jedno oczko czerwone.

Co do blokady dwukierunkowej to instrukcja mówi, że powinno się jeździć prawym, wg mnie należy wykorzystywać możliwości blokady i jazda po lewym jeżeli pomoże nie powinna być niczym nadzwyczajnym .... A dwa - po "lewym" wg. mnie przy banalizacji powinny być 3 białe na czole. Widzę, zależy od maszynisty. Ja spotkałem się ze wskaźnikiem "w27c" informującym o tym, że za tym rozjazdem jedzie się na lewy. Miał być wszędzie, jak widać tylko "prywatni' zarządcy wdrożyli :)

Paweł Piotr:
spotkałem się ze wskaźnikiem "w27c" informującym o tym, że za tym rozjazdem jedzie się na lewy
Chodzi zapewne o wskaźnik W 26c - bowiem zakwalifikowano go do wskaźników kierunku jazdy (W 26a i W 26b) - patrz ilustracja - tylko dlaczego nie ma go w instrukcji Ie-1 (E-1)?
Uważam podobnie, że przy pełnej banalizacji torów szlakowych sygnał Pc 2 jest zbyteczny, podobnie, jak wskaźnik W 26c w każdym przypadku, a o tym, że takie próby zwrócenia uwagi maszynistom, jak wskaźnik W 26c są bez sensu, skutecznie udowodnili maszyniści pod Szczekocinami, dla których istotny wskaźnik W 24 także nie miał żadnego znaczenia...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej