Forum Główne > Testowo

Przejazd kolejowy Tm1 i Tm 2

(1/2) > >>

fazik:
Na tarczach manewrowych tm1 i tm 2 mozna dac sygnał zezwalający na manewry mimo nie zamkniętych rogatek, czy taki efekt jest zamierzony, oraz czy to ze jest zgodne z przepisami ????


--- Cytuj ---[
1. Manewry przez przejazdy i przejścia wolno prowadzić tylko po zamknięciu rogatek. Jeżeli przejazdy i przejścia nie są chronione rogatkami, manewry mogą odbywać się tylko przy zachowaniu następujących warunków:
1) należy zatrzymać pojazdy drogowe,
2) prędkość jazdy nie powinna przekraczać 20 km/h,
3) zbliżając się do przejazdu, maszynista obowiązany jest podać dźwiękowy sygnał ostrzegawczy,
4) w razie pchania taboru, manewrowy powinien znajdować się na pierwszym pojeździe lub poprzedzać go oraz podawać odpowiednie sygnały.

--- Koniec cytatu ---

Paweł:
Nie ma wymogu uzależnienia, właściwie to nawet dla przebiegów pociągowych. W symulatorze nie do końca dobrze jest to rozwiązane - zwolnienie utwierdzenia rogatek powinno nastąpić po zjechaniu składu z przejazdu, a następuje wraz z całym przebiegiem (w przypadku wjazdów trzeba trochę poczekać).

djuzi:
W wielu przypadkach w prawdziwym życiu zwalnianie UZR jest realizowane przez zwolnienie bloku P-U lub zwolnienia zastawki nad blokiem Ko. W praktyce wychodzi to, że długo po zjechaniu składu z przejazdu uzależnienie wciąż działa, albo wręcz jeszcze przed wjechaniem składu na przejazd uzależnienie zwalnia i można otworzyć przejazd.

Kiepsko? PLK zaoszczędziła właśnie na 2 czujnikach :)

jageer:
Kiedyś TM1 i TM2 były uzależnione, o ile dobrze pamiętam.

Tak jak kolego zauważyłeś: rogatki są utwierdzone z utwierdzeniem przebiegu, dopiero po jego rozwiązaniu można otworzyć przejazd. Fakt, czasem podczas wjazdu ze Ślemienia szczególnie na tor 6 przydałoby się sekcyjne zwalnianie przebiegu ;)

Zacha:
Nikomu się nic nie stanie jak postoi pół minuty dłużej. Przyznam się bez bicia, że zdarzało mi się zapomnieć podnieść "rurę" po przejeździe pociągu ;)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej