ISDR - Symulator prowadzenia ruchu kolejowego

Forum Główne => Inne => Wątek zaczęty przez: rustsaltz w 10 Maj 2011, 22:24:54

Tytuł: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: rustsaltz w 10 Maj 2011, 22:24:54
Jest przepis zabraniający oglądania telewizji w czasie dyżuru?
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: Zacha w 10 Maj 2011, 22:27:19
Jak najbardziej. Nie wolno mieć telewizorów, komputerów (oprócz firmowego oczywiście), kiedyś nie można było słuchać nawet radia.
Wyciąg z Ir-2:
Cytuj
4. Oglądanie programów telewizyjnych w czasie pracy jest zakazane. Słuchanie radia może mieć miejsce jedynie w chwilach zmniejszonego natężenia pracy oraz podczas przerw w pracy, o ile nadmiernie nie angażuje uwagi pracownika negatywnie wpływając na wykonywanie obowiązków.
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: mirekbrnosim w 10 Maj 2011, 22:53:01
rustsaltz, no i pewnie zakład pracy im jeszcze opłaca abonament RTV. Ale myślę, że ta dyskusja nie jest na temat i trzeba ją skończyć.
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: uetam w 11 Maj 2011, 01:05:34
Jak najbardziej. Nie wolno mieć telewizorów, komputerów (oprócz firmowego oczywiście), kiedyś nie można było słuchać nawet radia.
Wyciąg z Ir-2:
Cytuj
4. Oglądanie programów telewizyjnych w czasie pracy jest zakazane. Słuchanie radia może mieć miejsce jedynie w chwilach zmniejszonego natężenia pracy oraz podczas przerw w pracy, o ile nadmiernie nie angażuje uwagi pracownika negatywnie wpływając na wykonywanie obowiązków.
Ale co ma Ir-2 do automatyków ?:) Z reszta ten przepis jest juz martwy. Jezeli ogladam film na laptopie lub w komorce to nie jest to technicznie program telewizyjny.
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: Zacha w 11 Maj 2011, 11:59:12
Ja akurat odniosłem się do pracowników posterunków. Nie mniej jednak podczas kontroli nie warto mieć wyciągniętego na wierzch telewizora czy lapka.
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: rustsaltz w 11 Maj 2011, 16:34:57
rustsaltz, no i pewnie zakład pracy im jeszcze opłaca abonament RTV.
Mnie to interesuje głównie w kwestii ideowej, w czasie wolnym uczę się przepisów ;)
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: jageer w 11 Maj 2011, 19:54:47
Generalnie bez radia to by można było zaliczyć zgon  :( Laptopy fakt, większość ma, ale podczas kontroli można mieć przez nie problemy (nie wiem jak, gdzie indziej), tak samo TV nie można mieć, a każdy wie jak z tym bywa. Na jednych nastawniach ukrywają, na innych normalnie stoją obok np pulpitu. Co do TV fakt na posterunkach, ale automatycy w turnusie? Przecież nic nie robią co rozprasza ich uwagę oglądając TV, jadą w teren to go nie mają. Lepiej, żeby dyżurna przepuściła bezpiecznie pociąg, niż patrzyła jak rozwinie się scena miłosna w jej ulubionym serialu  ;D ;D ;D

może trzeba wydzielić wątek  8)
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: mirekbrnosim w 11 Maj 2011, 20:06:36
Jak dla mnie to mogą mieć kina domowe, dyskotekę, panienki, bar, mnie to zwisa i powisa. Tylko nich wypowiedzi na forum nie stanowią donosów
na jakąś grupę ludzi. A wątek trza by wydzielić bo tutaj ma być o TW.
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: stanislaw57 w 22 Styczeń 2012, 20:14:29
Kto pyta nie błądzi. Poza tym chodzi o pokazanie następcom co wolno a co nie, takie wzajemne rady i  przyuczanie do zawodu kandydatów na stanowiska bezpośrednio odpowiedzialne za bezpieczeństwo ruchu. Lepiej aby nie było nieszczęścia z powodu oglądania TV czy dvd itd, itp, bo przecież to nie program telewizyjny.
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: Andrev w 22 Styczeń 2012, 22:58:03
Kto pyta nie błądzi. Poza tym chodzi o pokazanie następcom co wolno a co nie, takie wzajemne rady i  przyuczanie do zawodu kandydatów na stanowiska bezpośrednio odpowiedzialne za bezpieczeństwo ruchu.

Kandydaci zanim dopuszczeni zostaną do prowadzenia ruchu powinni znać zapisy dotyczące zakazów, czyli tego czego na nastawni robić nie wolno. Są odpowiednie instrukcje i paragrafy w których jest to określone, koledzy wyżej z resztą je nawet zacytowali.
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: jageer w 23 Styczeń 2012, 08:58:43
Kto pyta nie błądzi. Poza tym chodzi o pokazanie następcom co wolno a co nie, takie wzajemne rady i  przyuczanie do zawodu kandydatów na stanowiska bezpośrednio odpowiedzialne za bezpieczeństwo ruchu.

Kandydaci zanim dopuszczeni zostaną do prowadzenia ruchu powinni znać zapisy dotyczące zakazów, czyli tego czego na nastawni robić nie wolno. Są odpowiednie instrukcje i paragrafy w których jest to określone, koledzy wyżej z resztą je nawet zacytowali.

Znasz osobę, która nie łamie przepisów ? Zdając prawko też musisz znać przepisy, a potem jeżdżą po 100 km/h na zabudowanym... albo zatrzymuje ich policja, a oni nie wiedzą co oznacza znak czy coś:/
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: ZiomalCl w 23 Styczeń 2012, 10:47:51
Można mieć problem z TV, ale to zależy od miejsca i służbistów u góry. Trudno jest zaprzeczać, że się nie ogląda od czasu do czasu (nawet, gdy jest TV schowany), gdy nawet na dachu nastawni na rurze trzymającej pałki radmorowskie od radiotelefonów wisi sobie spokojnie antena siatkowa od TV :P Zresztą sama się tam nie zamontowała ;)
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: Andrev w 23 Styczeń 2012, 18:14:25
Znasz osobę, która nie łamie przepisów ? Zdając prawko też musisz znać przepisy, a potem jeżdżą po 100 km/h na zabudowanym... albo zatrzymuje ich policja, a oni nie wiedzą co oznacza znak czy coś:/

Nie chodziło mi o to, czy ktoś łamie instrukcje, czy nie. Chodziło mi o to, że każdy który pracuje powinien je w stopniu zależnego od jego stanowiska znać. "Instrukcja dla personelu obsługi ruchowych posterunków technicznych" jest wymagana przy szkoleniu na wszystkie stanowiska, od dróżnika do dyżurnego.

I tak jak na drodze, łamiesz przepisy na własną odpowiedzialność. Tyle w temacie, na drodze przecież też Ty odpowiadasz finansowo i "punktowo" za mandat który dostaniesz. Zakładając oczywiście że obędzie się bez większych konsekwencji.
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: MaKu w 23 Styczeń 2012, 21:13:31
Tak czy inaczej, przepisy nie nadążają za naszymi czasami. Nie wolno w pracy korzystać z TV, własnego komputeraz oraz grzebać sobie w internecie.

Tylko, że w obecnych czasach wielu z nas w kieszeni nosi mini komputery, które wyposażone w duże wyświetlacze mogą stanowić personalny TV. Można grzebać w necie ze ściąganiem z torrentów włącznie, gg, oraz innych netowych wynalazków. Więc co...
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: Artur PKP w 04 Luty 2012, 17:09:40
Można sobie (ten kto ma) w smartphonie potajemnie oglądać tv albo grzebać w necie :P
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: Zacha w 04 Luty 2012, 19:56:50
Ale po co, jak masz zamknięte drzwi na posterunek (a gdzie nigdzie jest zarządzenie żeby się zamykać) normalnie wyciągasz lapka, TV, a jak ktoś "ważny" zapuka to chowasz :P
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: jageer w 04 Luty 2012, 21:34:06
Ale po co, jak masz zamknięte drzwi na posterunek (a gdzie nigdzie jest zarządzenie żeby się zamykać) normalnie wyciągasz lapka, TV, a jak ktoś "ważny" zapuka to chowasz :P

Jeszcze lepiej jak jest piętrowa np. bocianie gniazdo. Bo na spoko domofonem się otwiera i dopiero chowa zanim wyskoczą do góry :D
Na Bieżanowie jest jeszcze taki patent, że zanim zrobili domofon na dole, drzwi były otwarte (automatycy itp), szło się do góry i tam były drzwi kolejne, żeby wejść do dyżurnego tzn na samą górę ;)
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: Artur PKP w 05 Luty 2012, 06:07:31
Wiecie. Jak jest noc to można zasnąć to trzeba sobie coś pooglądać bo nic prawie przecież nie jeździ. Szczególnie w jakimś małym miasteczku tam to przejedzie 5,7 w nocy. (chyba że się napić mocnej kawy; to chyba nie jest zabronione)
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: jageer w 05 Luty 2012, 12:48:12
E tam, multi fotel wyciągasz do przodu, zamienia się w łóżko i kima ;) Podpinasz do pulpitu brzęczyk, jak masz SBL na post, jak pociąg zajmie 3 odstęp przed twoim post to nie ma ch.. ale Cie obudzi  :P A dodatkowo telefon od "sąsiada", kiedyś było tak, że przy WSKR-PIP dyżurni się nie budzili, no bo sąsiedzi nie dzwonili, a WSKR-PIP miał ciche piknięcie jak coś do nas wyprawili ;)

Raz towarowy wyjeżdżał z Prokocimia, przez Gaj przelatywał pośpiech. Towar więc parę minut czekał pod wjazdem, dyżurna zrobiła drogę dla towara i nic. Wywołują na radiu nic, sąsiad też nic. W końcu zamknęła nastawnię, poszła pod wjazd kamykiem rzuciła w budę, mech podskoczył z głębokiego snu i dał taki power bykiem, że........ ;)
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: Patrykos w 06 Luty 2012, 09:08:12
Niedawno znajomy mówił, że stała sobie Energetyka ze stonką na boku i czekali sobie bo coś przepuszczali. No i dyżurny ustawił drogę, poświecił semafor a oni nic. Woła, woła – zero odzewu. Za jakiś czas jechał towar z przeciwka no i dyżurny uprzejmie poprosił maszynistę o to, żeby się zatrzymał i popatrzył czy ktoś tam w środku jest. Po chwili się okazało, że załoga ze stonki sobie smacznie spała. :P Czasami posterunek obok jak jest jakaś stójka a jedzie towar w tamtym kierunku, to dyżurna bierze na bok i mówi przez radio że maszynista może sobie odpocząć (jak jest już dość późno) bo jakiś dłuższy postój, więc sobie nie wyobrażam, żeby mechanik przez 2-3 godziny nie zmrużył oka, gdy stoi na stacji gdzieś o 1-2 w nocy. :) A jak jest z TV na lokomotywach? Ostatnio dyżurny woła mechanika, mechanik się głosi a tutaj czołóweczka z W11 leci do radia. Nie wiem czy to był jakiś dzwonek czy coś ale gadał coś jeszcze potem przez radio i było słychać znajome melodie z reklam.
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: Artur PKP w 06 Luty 2012, 10:36:49
Wiecie, jak potajemnie sobie założą kamery w nastawni i ktoś sobie będzie oglądać tv albo był w necie to ten ktoś może mieć problemy :P
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: Zacha w 06 Luty 2012, 10:43:03
Taa, prędzej ci w łazience założą :P Nastawnia oprócz tego, że jest pomieszczeniem służbowym, jest również pomieszczeniem socjalnym i gospodarczym dla pracowników i nikt nie będzie sobie życzył ingerowania w jego prywatność. Poza tym, jaki takie rozwiązanie ma sens? Wystarczy tylko, że na obecnie oddawanych urządzeniach komputerowych (bo na przekaźnikach czy mechanicznych ciężko sobie to wyobrazić) będą urządzenia rejestrujące.
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: jageer w 06 Luty 2012, 16:55:31
Wiecie, jak potajemnie sobie założą kamery w nastawni i ktoś sobie będzie oglądać tv albo był w necie to ten ktoś może mieć problemy :P

To wtedy się kłócę z pracodawcą - że byłem inwigilowany bez powiadomienia mnie. Chociaż, ty przez oglądanie TV, też masz prze...

Teoretycznie jest tak: Że inwigilowanie pracownika musi być prawnie rozwiązane - tj. pracownik musi wiedzieć, że ma nadzór np. kamer.
Albo jak miałem w poprzedniej pracy - o ile można było to nazwać pracą  :P To mieliśmy później pewną kontrolę założoną i ją na bieżąco "zwalczaliśmy" ;)
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: Artur PKP w 06 Luty 2012, 17:19:16
A podaj przykłady, jak?
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: Cezar w 08 Luty 2012, 23:45:29
[...] W końcu zamknęła nastawnię, poszła pod wjazd kamykiem rzuciła w budę, mech podskoczył z głębokiego snu i dał taki power bykiem, że........ ;)
I mam pytanie z innej beczki, nie do tematu. Czy dyżurny może ot tak sobie opuścić nastawnię? Załóżmy, że jednoosobowa obsada (choćby sąsiedni do Choszczna Stary Klukom), na dworze mróz i ślisko, wychodzi dyżurny i łamie nogę. Kto będzie wtedy obsługiwać ruch na stacji?
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: MaKu w 09 Luty 2012, 05:23:05
Dyżurny może opuścić posterunek, jeżeli zachodzi konieczność. Powiadamia odpowiednie osoby, zamyka bude i idzie.
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: jageer w 09 Luty 2012, 09:16:39
[...] W końcu zamknęła nastawnię, poszła pod wjazd kamykiem rzuciła w budę, mech podskoczył z głębokiego snu i dał taki power bykiem, że........ ;)
I mam pytanie z innej beczki, nie do tematu. Czy dyżurny może ot tak sobie opuścić nastawnię? Załóżmy, że jednoosobowa obsada (choćby sąsiedni do Choszczna Stary Klukom), na dworze mróz i ślisko, wychodzi dyżurny i łamie nogę. Kto będzie wtedy obsługiwać ruch na stacji?

Na Gaju dyżurni często odśnieżają rozjazdy. Robią odpowiedni wpis w dokumentacji i idą ;) Jak ktoś złamie nogę to ciężka sprawa :D Trzeba dzwonić po zmiennika ;) Generalnie to chyba większość nastawni jest z obsadą pojedynczą.
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: MaKu w 09 Luty 2012, 12:13:43
Złamanie nogi, to jeszcze małe piwo. Najgorsze są zasłabnięcia, czy przypadkowe potknięcie się i wyrżnięcie głową w coś. O takich rzeczach jak zawał, czy wylew już nie mówię. Niestety. W takich sytuacjach już dużurny opuszcza nastawnie na noszach nogami do przodu, bo zanim ktoś się zorientuje to po ptokach.
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: Paweł Piotr w 09 Luty 2012, 14:37:22
Cezar pisze:
Czy dyżurny może ot tak sobie opuścić nastawnię?
Oczywiście, że "tak sobie" nie! Natomiast przy jednoosobowej obsadzie posterunku ruchu (dyżurny ruchu) regulamin techniczny tego posterunku może przewidywać inne czynności dla dyżurnego ruchu (poza czynnościami związanymi z prowadzeniem ruchu), których wykonanie wymaga opuszczenia nastawni i wyjścia w teren, choćby oględziny i smarowanie rozjazdów. Fakt opuszczenia nastawni i jego powód powinien być zgłoszony dyspozytorowi odcinkowemu, podobnie jak powrót na nastawnię.
Również doraźne sytuacje wymagające wyjścia z nastawni (np. konieczność korbowania rozjazdu) też powinien być zgłoszony do dyspozytora odcinkowego.
Każde inne wyjście z nastawni, nie związane z ruchem pociągów oraz jego bezpieczeństwem, a także nie związane z zakresem obowiązków służbowych na posterunku może być podstawą do dochodzenia służbwego..
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: jageer w 09 Luty 2012, 19:21:25
Każde inne wyjście z nastawni, nie związane z ruchem pociągów oraz jego bezpieczeństwem, a także nie związane z zakresem obowiązków służbowych na posterunku może być podstawą do dochodzenia służbwego..

No dobra, a jak nie mamy WC na wyposażeniu tylko TOI-TOI :D? Np Rudzice - nastawnia piętrowa, trzeba zejść i TOI-TOI przy szlaku prawie stoi ;) Niby też wychodzimy na czynności "nie związane z ruchem" ;)
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: Paweł Piotr w 10 Luty 2012, 15:23:22
Jageer pisze:
Niby też wychodzimy na czynności "nie związane z ruchem"  
A nieprawda. Wyjście to toalety jest jak najbardziej związane z bezpieczeństwem prowadzenia ruchu. Dyżurny ruchu, któremu się chce ... stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu, tym większe, im bardziej mu się chce ... bo zamiast myśleć o poprawnym i zgodnym z przepisami wykonywaniu swoich obowiązków służbowych, przebiera nogami i myśli tylko o tym, jak by tu się ... Zatem każde jego wyjście to toalety jest usprawiedliwione, jako ściśle związane z wykonywaną pracą i bezpieczeństwem ruchu na posterunku.
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: ZiomalCl w 10 Luty 2012, 17:19:43
Praktyka z teorią niewiele ma wspólnego ;)
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: stanislaw57 w 10 Luty 2012, 20:23:06
To co dzieje się w praktyce nie idzie w parze z teorią, ale to zależy tylko od człowieka. Każdy odpowiada za podjęte decyzje lub ich brak. Nie należy oczekiwać aby pracodawca, kimkolwiek jest, zechciał płacić za coś czego nie ma w umowie o pracę, a na kolei niestety jesteśmy zobowiązani do przestrzegania przepisów czy nam to się podoba czy nie. Lepiej ten temat zostawić, by nie wyglądało, że donosimy na siebie i w złym świetle przedstawimy pracę kolegów. Oczywiście mowa o post. ruchu (technicznych). Poza tym prawdą jest, że przepisy nie nadążają za zdobyczami techniki i to co w życiu się może zdarzyć. Ale zawsze można i należy proponować zmiany, tylko czy zostaną przyjęte?
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: mirekbrnosim w 20 Luty 2012, 22:58:57
Pamiętaj kolego, że ja mam 3200 ton na haku, jadę 300km, mijam przynajmniej 30 posterunków i mam nadzieję, że bezpiecznie pracują.
Bo jeżeli ty się pomylisz to najwyżej zlecą ci słuchawki z mp3, albo wyleci Ci ipad z ręki, albo spadnie Ci tablet z ręki, albo telewizorze wkurzy Ciebie reklama, a ja w najlepszym układzie dla Ciebie stracę pracę a w najgorszym, zdrowie albo życie. Ale co Cię to k___a obchodzi przecież to durny MECH.
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: djuzi w 21 Luty 2012, 09:38:38
Nie sądzę, żeby dyżurni aż tak lekkomyślnie podchodzili do sprawy. Myślę, że większość z nich pracę ma już na tyle we krwi, że telewizor im nie przeszkadza, a jedynie jest formą zabicia nudy. Raczej nikt o zdrowych zmysłach i odrobinie rozumu nie oglądałby TV w trakcie dużego natężenia ruchu lub nieprawidłowej pracy urządzeń SRK, no chyba, że totalnie byłby pewien swych możliwości.
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: Paweł w 21 Luty 2012, 10:50:21
TV widziałem kilka razy jedynie na małych posterunkach w trakcie dłuższych przerw w ruchu, np. na nocnej zmianie. Na większych stacjach z dużym ruchem nie słucha się nawet radia.

Co do opuszczania nastawni, określa to instrukcja Ir-2 - zgodnie z nią dyżurny ruchu może opuścić nastawnię w związku z potrzebą związaną z pracą lub fizjologiczną po powiadomieniu o tym dyspozytora oraz dyżurnych ruchu sąsiednich posterunków (pozostali pracownicy - po powiadomieniu dyżurnego ruchu dysponującego) i zamknięciu nastawni.
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: Zacha w 21 Luty 2012, 18:07:49
Na większych stacjach z dużym ruchem nie słucha się nawet radia.
Wiesz, na DTK w obecności ISE nikt nie będzie puszczał radia, czy oglądał TV ;) A jak nikt nie patrzy to się leci w najlepsze  8)
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: Paweł w 21 Luty 2012, 19:01:25
Ja nie mówię o DTK.
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: MaKu w 22 Luty 2012, 11:53:38
Czy naprawdę musi by tutaj poruszany tak bardzo niewygodny temat?
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: ZiomalCl w 22 Luty 2012, 20:37:13
A jaki on tam niewygodny? Spinają się niektórzy o pierdoły i tyle.
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: Artur PKP w 22 Luty 2012, 21:03:39
Trochę chyba odbiegliście od wątku. Jeżeli można się wtrącic :P
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: stanislaw57 w 14 Październik 2012, 14:12:27
Spotkałem się z wypowiedzią dyżurnego ruchu, który zarzuca kontrolerowi czy instruktorowi, że ten nie rozumie, że on oglądał DVD a nie program telewizyjny. Jak widać brak niektórzy nie rozumieją sensu zapisów w instrukcjach, które w swej ogólnej postaci stanowią wytyczne, a nie odpowiedź na każdy przypadek.
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: Zacha w 14 Październik 2012, 21:38:48
A co z laptopami? Przepisy tego nie określają, a i tak dostanie się po premii za włączonego lapka.
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: jageer w 16 Październik 2012, 09:37:29
Czy naprawdę musi by tutaj poruszany tak bardzo niewygodny temat?

Co się tak spinasz? Każdy wie, że oglądasz sam na dyżurze  :P

Zacha - lapka też nie można mieć....
Radio - jak są przerwy w ruchu, ale sam wiesz, że na drewnianej linii u Ciebie jeździ coś raz na X godzin, więc jakoś czas trzeba sobie zapełnić.
A rozwiązywanie sudoku, krzyżówek? Czytanie książek? Itp? :D Też nie wolno ;)?
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: stanislaw57 w 16 Październik 2012, 16:17:10
Ciekawe, jakie byłoby Twoje postępowanie, gdybyś zatrudniał pracownika, któremu wyznaczyłeś jego zadania i obowiązki, a ten krzyżówki rozwiązuje lub inne zakazane przez Ciebie rzeczy? Biznesu byś nie zrobił.
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: jageer w 16 Październik 2012, 17:23:43
Ciekawe, jakie byłoby Twoje postępowanie, gdybyś zatrudniał pracownika, któremu wyznaczyłeś jego zadania i obowiązki, a ten krzyżówki rozwiązuje lub inne zakazane przez Ciebie rzeczy? Biznesu byś nie zrobił.

Chwila, moment - jeżeli jest posterunek ruchu, gdzie nie ma nic przez 2-3h do roboty (zakładam, że np. pracownik zrobił oględziny itp itd) to dlaczego nie może umilić sobie życia radiem, książką, komputerem?

Nie porównuj pracy, gdzie pracuje się na linii produkcyjnej i coś montuje, firmy budowlanej itp. Może mam inne podejście - pracuje w firmie, gdzie sam sobie organizuje czas. Zrobię - zarobię, a jak nie chce mi się to mogę cały dzień rozwiązywać krzyżówki...
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: Droznik w 20 Październik 2012, 14:16:44
U nas jeśli masz trochę wolnego to ubierasz fartuch rękawicę i mianujesz się drogowcem/automatykiem/łącznościowcem. Albo idziesz dokręcać śruby, albo liniki montować jak Ci zakoszą, albo naprawiasz radio bo Ci się bezpiecznik przepalił. :) Nie ma czasu na jakieś pierdoły. Możesz np. Adres 14 zredagować, pomalować peron, kwiatki wypielić.
TV, lapka wam się zachciało... ja nawet gazety czasem nie zdążę przeczytać na zmianię a robię na kolei drewnianej :)
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: MaKu w 20 Październik 2012, 20:06:43
[...] to ubierasz fartuch rękawicę i mianujesz się drogowcem/automatykiem/łącznościowcem. Albo idziesz dokręcać śruby, albo liniki montować jak Ci zakoszą, albo naprawiasz radio bo Ci się bezpiecznik przepalił. [..]  pomalować peron, kwiatki wypielić.

Ciekawe, co powiedziałbyś osobie od BHP, gdyby podczas (odpukać) montowania linek miałbyś wypadek przy pracy.

Wołami by mnie nie zaciągnęli do roboty, która nie leży w moich obowiązkach...
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: Zacha w 20 Październik 2012, 20:09:15
U nas jeśli masz trochę wolnego to ubierasz fartuch rękawicę i mianujesz się drogowcem/automatykiem/łącznościowcem.
Niestety, żeby ktoś mógł kłaść lagę inny musi zapierdzielać ;) Tak już bywa niestety.
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: jageer w 20 Październik 2012, 20:24:03
U nas jeśli masz trochę wolnego to ubierasz fartuch rękawicę i mianujesz się drogowcem/automatykiem/łącznościowcem. Albo idziesz dokręcać śruby, albo liniki montować jak Ci zakoszą, albo naprawiasz radio bo Ci się bezpiecznik przepalił. :)

Haha, przekaźnikownię też mam sobie otworzyć i wymieniać przekaźniki? A może regulować dławik jak mi izolacja mruga?
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: Droznik w 21 Październik 2012, 16:42:33
Przepraszam to od czego macie na nastawni liniki?? I tak ładnie odpisujecie że linki sztuk 6 przekazuje?? To jak linka się niszczy wykazuje Ci zajętość to dzwonisz do zabezpieczenia?? Nie bierzesz i montujesz i gdyby był jakiś wypadek przy pracy to BHP mówisz że ktoś zrobił taki durny obowiązek i musisz go wykonać. Jeśli podczas czyszczenia żłobków auto Cie potrąci to też twoja wina? Jeśli podczas odśnieżania peronu zwichniesz nogę to też twoja wina?? Panowie ogarnijcie się, ale dyżurny ma już tyle obowiązków, że szkoda pisać a pensja ta sama.
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: jageer w 21 Październik 2012, 17:25:08
Przepraszam to od czego macie na nastawni liniki?? I tak ładnie odpisujecie że linki sztuk 6 przekazuje?? To jak linka się niszczy wykazuje Ci zajętość to dzwonisz do zabezpieczenia??

No ba, nie będę szedł na szlak z SBL wymieniać linek, a linek nie ma, bo są w magazynie monterów (jeżeli magazyn jest na budzie to owszem, monterzy tym dysponują).

Siedzi IT/IZ dzwonię do monterów niech ruszą dupę, czemu mam robić za kogoś, a oni siedzą w swojej kanciapie na kawę?

Pokaż mi, gdzie w moich obowiązkach jest wymiana linek, odśnieżanie peronu itp? Owszem na małym post, gdzie są dosłownie 4 wajchy przed budą trzeba ruszyć i odśnieżyć.

PS.
Może jeszcze bądź naczelnikiem w swojej sekcji jednocześnie ;) (A może pracujesz na 3 etatach? dróżnik, automatyk i drogowiec?)
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: stanislaw57 w 21 Październik 2012, 18:20:19

... pracuję w firmie, gdzie sam sobie organizuję czas. ...

PKP PLK S.A. z pewnością nie jest firmą, w której potrzebują ludzi z Twoim podejściem do pracy. Instrukcja Ir-2 nakreśla obowiązki i jak należy wypełnić czas w przerwach w ruchu pociągów (manewrach). Drobny, krótki relaks dla dobrej psychicznej kondycji nie zaszkodzi, a nawet może być wskazany, ale oglądanie TV czy DVD itp. to nie to samo, to chyba przesada, tym bardziej, że wskazuje się to jako zakazane. Nikt nie jest święty, ale jak mówimy obowiązkach i z tym związaną odpowiedzialność, to nie należy się wykręcać, kiedy jesteśmy nakryci na gorącym uczynku i mieć pretensje do kontrolującego. To stanowisko jak każde inne i człowiek, od którego wymaga się wykonywanie przypisanych mu obowiązków. Ale każdy ma prawo się bronić, jak tylko potrafi, lecz muszą to być merytorycznie uzasadnione argumenty, a nie pyskówka.
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: jageer w 21 Październik 2012, 19:00:18

... pracuję w firmie, gdzie sam sobie organizuję czas. ...

PKP PLK S.A. z pewnością nie jest firmą, w której potrzebują ludzi z Twoim podejściem do pracy. Instrukcja Ir-2 nakreśla obowiązki i jak należy wypełnić czas w przerwach w ruchu pociągów (manewrach). Drobny, krótki relaks dla dobrej psychicznej kondycji nie zaszkodzi, a nawet może być wskazany, ale oglądanie TV czy DVD itp. to nie to samo, to chyba przesada, tym bardziej, że wskazuje się to jako zakazane. Nikt nie jest święty, ale jak mówimy obowiązkach i z tym związaną odpowiedzialność, to nie należy się wykręcać, kiedy jesteśmy nakryci na gorącym uczynku i mieć pretensje do kontrolującego. To stanowisko jak każde inne i człowiek, od którego wymaga się wykonywanie przypisanych mu obowiązków. Ale każdy ma prawo się bronić, jak tylko potrafi, lecz muszą to być merytorycznie uzasadnione argumenty, a nie pyskówka.

Skąd wiesz jakie mam podejście do pracy, bo co bo pracuje w firmie, gdzie każdy jest panem swego losu? Nie wiesz co dokładnie robię, nie pracuję na zasadzie: musisz siedzieć 8h w pracy...

A może jako dyżurny bym się przykładał do obowiązków?

Jednak wg Ciebie, przecież oglądałbym sobie DVD - no i ta własna organizacja czasu, fakt muszę dokończyć grę na laptopie, a pociąg niech sobie stoi pod wjazdem (albo wcześniej pójdę do domu bo już parę przebiegów nastawiłem), a co mi tam, mrugnę mu Szta, niech mi nie przeszkadza w relaksie.


PS. Jutro idę, niech zmienią ustawę i dadzą monitoring na nastawniach. Rozumiem, że mam tu już parę osób, które tu poprą?
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: Droznik w 21 Październik 2012, 20:00:30
No dobra to trzeba zobaczyć kto co ma na stanie na budzie. Ja np mam linki i muszę je zdawać, oraz używać jeśli zachodzi taka potrzeba. Owszem tam, gdzie są monterzy/ drogowcy cala dobę to naturalnie że się dzowni, ale jeśli nie masz ich to jest twoim obowiązkiem. Tak samo jeśli stoją wagony u Ciebie na stacji, stacje masz na wzniesieniu, nagle zaczynają się wagony staczać to co?? Dzwonisz do dyspozytora przewoźnika i mówisz co się dzieje z nimi, czy lecisz z płozą aby je wyhamować bądź kierujesz je na bok??
Co do odśnieżania - RTS się kłania :) No chyba że wy nie musicie bo jesteście Panami.  Ale u nas każdy posterunek musi odśnieżać perony, przejazdy, pędnie, rozjazdy.
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: zolwik w 21 Październik 2012, 23:51:53
a czy w swoich obowiązkach pracownika (na papierze) podpisanych przez Ciebie masz napisane że masz to wszystko robić?
masz napisane że w razie potrzebny masz usuwać awarie?
a co jeśli w czasie naprawy zrobisz coś nie tak?

kto będzie za to odpowiadać?


u mnie tez czasem wymyślają że drużyny manewrowe mają sprzątać wnętrze wagonów... ale tego w obowiązkach nie ma więc mało kto to robi
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: MaKu w 22 Październik 2012, 09:18:05
Tak samo jeśli stoją wagony u Ciebie na stacji, stacje masz na wzniesieniu, nagle zaczynają się wagony staczać to co?? Dzwonisz do dyspozytora przewoźnika i mówisz co się dzieje z nimi, czy lecisz z płozą aby je wyhamować bądź kierujesz je na bok??

Wątpie, czy to byłoby najlepsze wyjście z sytuacji...
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: jageer w 22 Październik 2012, 09:18:56
a czy w swoich obowiązkach pracownika (na papierze) podpisanych przez Ciebie masz napisane że masz to wszystko robić?
masz napisane że w razie potrzebny masz usuwać awarie?
a co jeśli w czasie naprawy zrobisz coś nie tak?

kto będzie za to odpowiadać?


u mnie tez czasem wymyślają że drużyny manewrowe mają sprzątać wnętrze wagonów... ale tego w obowiązkach nie ma więc mało kto to robi

U mnie, wiem od znajomego, że czasem proszą np. monterów o jakieś dodatkowe wykaszanie drzew, traw, ale płacą za to im ekstra - w ramach dodatkowych umów.
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: zolwik w 22 Październik 2012, 20:43:17
no to jest wiadomo że na osobnej umowie, masz tam co masz zrobić... nas też czasem na umowe zlecenie rzucają do bratniej firmy spółki na wykonanie roboty manewrowej
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: Andrev w 23 Październik 2012, 17:28:57
No dobra to trzeba zobaczyć kto co ma na stanie na budzie. Ja np mam linki i muszę je zdawać, oraz używać jeśli zachodzi taka potrzeba. Owszem tam, gdzie są monterzy/ drogowcy cala dobę to naturalnie że się dzowni, ale jeśli nie masz ich to jest twoim obowiązkiem. Tak samo jeśli stoją wagony u Ciebie na stacji, stacje masz na wzniesieniu, nagle zaczynają się wagony staczać to co?? Dzwonisz do dyspozytora przewoźnika i mówisz co się dzieje z nimi, czy lecisz z płozą aby je wyhamować bądź kierujesz je na bok??
Co do odśnieżania - RTS się kłania :) No chyba że wy nie musicie bo jesteście Panami.  Ale u nas każdy posterunek musi odśnieżać perony, przejazdy, pędnie, rozjazdy.

W semaforach też żarówki wymieniacie? Przeblokowanie końcowego w przekaźnikowni to dla ISDRa też pestka? I później jeszcze sam sobie odpisuje, że działanie urządzeń prawidłowe i może odwołać obostrzenia? Zgodnie z instrukcjami i wytycznymi jeśli np. monter chce zostać ISDR to musi dostać pisemną zgodę dyrektora. No chyba, że wszystkie te prace macie wpisane do RTS, dostajecie odpowiednią odzież roboczą, ponadto zakład płaci dodatkowe pieniądze za pracę na torach, warunkach niebezpiecznych.

Ja jeśli nie mam w obowiązkach nie pójdę nawet smarować rozjazdów, bo w razie "w" bhpowiec powie że nie powinieneś w ogóle tego robić jeśli nie masz w zakresie obowiązków...
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: Droznik w 23 Październik 2012, 17:38:41
Kiedyś było że do półtora metra wysokości ISDR wymienia żarówki w urządzeniach, czyli wszystkie tarcze podlegały pod nas.  I nie robię żadnych zakazanych rzeczy typu przekaźnikownia, tylko wykonuje swoje obowiązki. Na wyposażeniu dyżurnego jest jedna para butów letnich i zimowych, rękawice, fartuch, kamizelka. Nie jestem pewien co do kurtek ale tamto otrzymujecie po przyjęciu się do pracy na 4 lata. Jeśli tego nie macie to zgłoście się do magazynu po odbiór i wtedy możecie legalnie działać.

A właśnie znałem taką osobę która wymieniała żarówki na semaforach i wpisywała w E-1758  że żarówka wymieniona, działanie prawidłowe.
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: MaKu w 23 Październik 2012, 17:55:50
Skoro się zgadzacie na takie prace, nie dziwcie się, że wpisują to potem w obowiązki...
Tytuł: Odp: Oglądanie TV na dyżurze
Wiadomość wysłana przez: jageer w 24 Październik 2012, 11:21:36
Ja jeśli nie mam w obowiązkach nie pójdę nawet smarować rozjazdów, bo w razie "w" bhpowiec powie że nie powinieneś w ogóle tego robić jeśli nie masz w zakresie obowiązków...

Zgadza się, idzie się jak w grafiku trza odrobić to jako zwrotniczy, czasem jak rzucą Cię jako zwrotniczego na dniówkę np.
Jedyne co to można sobie wymienić żarówki w pulpicie... chociaż i to może spowodować przy starym pulpicie zwarcie, wygaśnięcie szczelin oraz tarcz manewrowych  ;D ;D