Wiem, że to zabrzmi dziwnie, ale czytamy od góry do dołu. W bloczku wpierw mamy informację o pominięciu semafora z sygnałem "stój", a dopiero później rubrykę 4 o jego unieważnieniu. By mechanik nie miał wątpliwości co do kolejności (nie doczytał, nie zrozumiał itp.), to wpierw S na unieważnienie wskazań semafora i to przyjmuje do wiadomości w pierwszej kolejności, a następnie jak już będzie wiedział, to drugi S na pominięcie semafora unieważnionego, jak przy sygnale "stój". Papier jest cierpliwy, a w razie W, ja jestem chroniony.
Czyli tak S z informacją o nieważności sygnału zezwalającego razem z informacją o tym że przed semaforem ustawiono tarczę D1. Tak to jest obligatoryjne. A mówisz o drugim rozkazie jak przy klasycznym zezwoleniu na przejechanie semafora czyli N z dz. 2 na wyjazd na tor lewy.
Tak mam rozumieć ten drugi rozkaz?
Nie. W pierwszym poście napisałeś, że "Wyjazd odbywa się na tor prawy.(nie wnikam czy sytuacja realna)", to też j/w.
Witam , moje trzy grosze....
1. Unieważniłeś semafor d1 więc jest cokolwiek tam jest wyświetlone jest nieważne i ..
2. S na przejechanie obok d1 i to wszystko.
Pozdrawiam