Już było zgłaszane...
Tu:

Podczas odwoływania usterki SSP w stronę Wilamowic występuje następujący błąd:

1. To po co go tam wpuszczasz
2. Jak pantografem nie styka z siecią to nie ruszy, a jak podajesz Ms2 to tylko wariuje wszystko.
3. Wypchnij go najbliższym z Borka i po krzyku, nikt nic nie słyszał

Jak dla mnie wszystko przez to, że tęcza nie dała s2.  Już gdzieś to pisano, że jak się na siłę na Ske przepycha przez s1 na tęczy, to wszystko się wiesza. Gdybyś go najpierw trochę cofn w strone Wilamowic i dopiero puścił w stronę swoją, odpaliłby się ten "event" (bodajże "xxxxxx dojazd" w debugu tęczy) odpowiedzialny za podanie s2 gdy pociąg dojeżdża (ja tak przypuszczam tylko).

Oczywiście, że tak nie powinno być, ale jest

Tak, potwierdzam, sprawdziłem, to prawda. Ten błąd jest również na testowie.
Tylko... Po co zmieniać numer pociągu na "-"

Wtedy wpisuje sie tylko od km "x" do km "y" j.o.?

Ktoś zapomniał połączyć przewód hamulcowy przy łączeniu wagonów a ręczny wyłączył, a pociąg pojechał i cud gotowy 

Ok dzięki wszystko rozumiem.

A u mnie z kolei od 18:00 Wilamowice nie wypuszczają towarowych z wagonami do TEFAMY.
Co tu się dzieje??