ISDR - Symulator prowadzenia ruchu kolejowego

Forum Główne => Inne => Wątek zaczęty przez: EN57-002 w 18 Lipiec 2014, 20:31:33

Tytuł: Wakacje kolejowe.
Wiadomość wysłana przez: EN57-002 w 18 Lipiec 2014, 20:31:33
Jako, iż nie jestem pracownikiem kolejowym mam z nią styczność tyle na ile sobie zorganizuje, ale co roku staram się jakoś poprzebywać bezpośrednio. Jak w ub. latach wybrałem się ponownie na nieczynną już małą stację, gdzie dzięki znajomemu mieszkam w budynku stacyjnym i jak to z budynku stacyjnego widok na peron i dwa tory: główny zasadniczy i główny dodatkowy. Jednak główną atrakcją jest "posiadanie" na czas pobytu ręcznej drezyny kolejowej, którą można jeździć po ok. 8,500km szlaku, no chyba że oczyści sie wiecej to będzie dłuższy odcinek do jazdy.
   Chciałbym się spytać, czy ktoś z Was również spędza wakacje kolejowe i jak one wyglądają?
   We wstępnie nie chciałem zanudzać tym co tu robię, ale jak ktoś będzie ciekawy to w miarę możliwości opiszę, bo jednak zdecydowana większość dnia jest zajęta przez sprawy związane z budynkiem dworcowym i szlakiem, po którym jeździ się drezyną.
Tytuł: Odp: Wakacje kolejowe.
Wiadomość wysłana przez: TaKeT w 18 Lipiec 2014, 20:50:05
U mnie to wygląda tak że jeżdzę i focę w różnych miejcach... No i do tego jakieś wycieczki pociągiem :)
Tytuł: Odp: Wakacje kolejowe.
Wiadomość wysłana przez: djuzi w 18 Lipiec 2014, 21:18:35
Czy nastawnia tam jest jeszcze cała?
Tytuł: Odp: Wakacje kolejowe.
Wiadomość wysłana przez: EN57-002 w 18 Lipiec 2014, 22:06:50
Mnie by też ucieszyło jeszcze bardziej jakby była czynna nastawnia, ale to była stacja kluczowa z tablicą kluczową w ostatnim okresie. Wcześniej nawet nie wiem choć jestem tu trzeci raz. Jutro się spytam i napiszę. Ale nawet bez nastawni jest fajnie. No najważniejsza drezyna i możliwość nieograniczonych jazd (chyba, że już ze zmęczenia nie mogę).
   Foty też czasami jeździłem i robiłem, teraz rzadziej, bo robią inni i jakby są dostępne na necie. A drezyny gdzie indziej nie dostanę w takim wymiarze jak tu.
Tytuł: Odp: Wakacje kolejowe.
Wiadomość wysłana przez: TaKeT w 18 Lipiec 2014, 22:42:32
kurka, pojeździłbym sobie drezynką :) Fajnie masz, że masz taką możliwość.
Tytuł: Odp: Wakacje kolejowe.
Wiadomość wysłana przez: EN57-002 w 19 Lipiec 2014, 09:13:58
To jak ktoś by bardzo chciał i nie boi się "spartańskich" warunków, spania na podłodze na materacu przynoszenia wody w wiadrach z piwnicy to może przyjechać. Jestem tu jeszcze dwa tygodnie. Po maju po raz kolejny przecieram szlaki trochę zarośnięte przez ten czas, ale wytężona praca w maju dała efekty i nie jest tak źle jak w ub. roku kiedy dopiero w sierpniu były pierwsze jazdy, kiedy to momentami przez ścianę zarośli ledwo co można się było przebić. Momentami dosłownie drezynę wbijało się w roślinność aby ją ugniotła. Później było już lepiej, aż do momentu kiedy można było w miarę swobodnie przejechać.
Tytuł: Odp: Wakacje kolejowe.
Wiadomość wysłana przez: Droznik w 19 Lipiec 2014, 11:12:20
Ja kiedyś zaliczałem linie w wakacje, to były dobre czasy no i fotografia. Owszem zdjęć w necie masz pełno, ale gdy samemu ustrzelisz jakiś dobry okaz to jest dopiero jest radość, bo ty widziałeś/słyszałeś/czułeś dany pojazd. Czyjeś zdjęcie nie cieszy tak jak swoje :)
Pamiętam jak kiedyś jeździłem do babci na drugi koniec kraju, i potrafiłem nawet 3 godziny stać w oknie i obserwować co w danej chwili przejeżdża koło niej. Dziwne bo po x latach ciągle gdy ją odwiedzam to podchodzę do okna i wypatruje co nadjedzie za chwile ;p
Tytuł: Odp: Wakacje kolejowe.
Wiadomość wysłana przez: EN57-002 w 19 Lipiec 2014, 11:17:59
Z fotografowaniem to został mi nawyk z dawnego aparatu kliszowego Zenith122, gdzie film miał 36 klatek i trzeba był się dobrze ustawić, wykonać dobre nastawy aparatu aby nie popsuć kliszy wszak ilość była bardzo ograniczono, a ewentualny błąd był widoczny dopiero po wywołaniu. Dziś też, mimo zmiany aparatu i jego pojemności w tysiącach zdjęć, nadal ustawiam się dobrze i "strzelam" fotę. Zbieram się do pracy w torze.
Tytuł: Odp: Wakacje kolejowe.
Wiadomość wysłana przez: TaKeT w 21 Lipiec 2014, 08:52:09
Własne zdjęcie daje satysfakcję... Szczególnie jak pożądany efekt osiągniemy dopiero za którymś razem...

Takie wakacje to cholernie fajna sprawa, ale w tym roku raczej nie będę miał jak wyjąć nawet tygodnia z życiorysu... Zostają mi krótkie 1-2-3 dniowe wypady...
Tytuł: Odp: Wakacje kolejowe.
Wiadomość wysłana przez: jageer w 21 Lipiec 2014, 11:41:07
Czy nastawnia tam jest jeszcze cała?

Nie, nie było tam pulpitu ;) :P

Jednak główną atrakcją jest "posiadanie" na czas pobytu ręcznej drezyny kolejowej, którą można jeździć po ok. 8,500km szlaku, no chyba że oczyści sie wiecej to będzie dłuższy odcinek do jazdy.

Fajna sprawa  ;) Po piwko do sklepu i powrót  ;D
Tytuł: Odp: Wakacje kolejowe.
Wiadomość wysłana przez: Droznik w 23 Lipiec 2014, 14:04:02
Taa zróbmy tam zlot fanów ISDR-a :) Jako główną atrakcją będzie przejazd ręczną drezyną. Kto wie może i do 10 km oczyścimy na zlocie wspólnymi siłami ;p
Tytuł: Odp: Wakacje kolejowe.
Wiadomość wysłana przez: jageer w 23 Lipiec 2014, 15:14:16
Taa zróbmy tam zlot fanów ISDR-a :) Jako główną atrakcją będzie przejazd ręczną drezyną. Kto wie może i do 10 km oczyścimy na zlocie wspólnymi siłami ;p

Może być ;) Jak skończę pulpit to zrobimy zawody w mruganiu  ;D
Tytuł: Odp: Wakacje kolejowe.
Wiadomość wysłana przez: Droznik w 23 Lipiec 2014, 16:06:04
To jeszcze trzeba będzie płozę zdobyć i zrobimy zawody w rzucie płozą do drezyny w ruchu, tak aby ją zatrzymać ;p
Tytuł: Odp: Wakacje kolejowe.
Wiadomość wysłana przez: EN57-002 w 24 Lipiec 2014, 10:32:16
Na razie do czyszczenia czy przejeżdżania szlaku w terenie zabrałem się równolegle za czyszczenie toru głównego dodatkowego w stacji. Do wagi wagonowej już dopchałem drezynę, a w 1/3 długości toru można nią jeździć napędem ręcznym. Nauczyłem się ją przestawiać na tor zwrotny bez przekładania zwrotnic, bo nie mam kluczy do nich, (tzn. w domu mam, poprzednio zrobiłem zdjecia, ale na nich nic nie widać to nie widziałem które rejestry kluczy zabrać) i przy jeździe z ostrza przy drobnej pomocy sama wkoleja się na żądany tor, przy jeździe na ostrze trzeba ją klinować (nie ma płozy to klinem drewnianym) i brechą podnieść i ustawić na właściwych tokach szynowych.
Tytuł: Odp: Wakacje kolejowe.
Wiadomość wysłana przez: jageer w 24 Lipiec 2014, 12:26:49
Klucze można załatwić  ;)
Tytuł: Odp: Wakacje kolejowe.
Wiadomość wysłana przez: EN57-002 w 24 Lipiec 2014, 14:44:47
Nie wiem, mam je po dobrej znajomości, a czy ktoś inny by je jeszcze otrzymał? Po za tym na jesieni budynek ma przejąc gmina i to chyba ostatnie wakacje z drezyną, jeziorem i torem kolejowym.
Tytuł: Odp: Wakacje kolejowe.
Wiadomość wysłana przez: jageer w 24 Lipiec 2014, 21:05:22
Nie wiem, mam je po dobrej znajomości, a czy ktoś inny by je jeszcze otrzymał? Po za tym na jesieni budynek ma przejąc gmina i to chyba ostatnie wakacje z drezyną, jeziorem i torem kolejowym.

A co to za dyżurny ruchu, co nie ma zestawu "zapasowych, prywatnych" kluczy, szczególnie jak pracował na ręcznych  ;)
Tytuł: Odp: Wakacje kolejowe.
Wiadomość wysłana przez: EN57-002 w 24 Lipiec 2014, 21:56:00
Mylimy chyba klucze do wajch z tymi do budynku dworcowego. Do wajch to mam dość sporo, ale do budynku... Przecież je dostaję po znajomości, a zresztą zużywają się media i ludzi wokół też wiedzą, że ktoś jest.
Tytuł: Odp: Wakacje kolejowe.
Wiadomość wysłana przez: jageer w 24 Lipiec 2014, 21:59:53
Cytuj
Nauczyłem się ją przestawiać na tor zwrotny bez przekładania zwrotnic, bo nie mam kluczy do nich

Sugerowałem się tym ;)
Tytuł: Odp: Wakacje kolejowe.
Wiadomość wysłana przez: EN57-002 w 25 Lipiec 2014, 10:42:49
Gwoli wyjaśnienia. W domu mam rejestry kluczy. Poprzednio jak byłem nie odrysowałem, które to są i nie zabrałem więc tu na msc. nie mam kluczy. Zresztą samo uruchomienie ich potrwało by dłużej jak przestawianie w obecnej formie drezyny.