ISDR - Symulator prowadzenia ruchu kolejowego

Forum Główne => Inne => Wątek zaczęty przez: lack3r w 18 Listopad 2014, 14:20:41

Tytuł: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: lack3r w 18 Listopad 2014, 14:20:41
Orientuje się ktoś ile zarabia teraz nastawniczy?

Złożyłem aplikację i pewnie niedługo czeka mnie rozmowa, ale nie wiem czy gra jest warta świeczki jak zaoferują mi 1200 zł netto ?
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 18 Listopad 2014, 14:39:52
To negocjuj więcej.
Przez 1 rok nie masz węgla oidp. Po drugie, zależy jaką podstawę Ci dadzą, potem będzie Ci rosła wysługa lat co roku, do tego nocne, szkodliwe, świąteczne itp itd :)

Zarobki to "temat tabu" jeden ISDR powie, że zarabia 1500, a drugi 2500 na tej samej budzie z tym samym stażem. Przy czym ten co "zarabia" 1500 nie przyzna się, że ma nabranych pożyczek zakładowych :)

A nad tym zastanawiaj się dopiero, jak PLK do Ciebie zadzwoni :) Bo od złożenia aplikacji, do "rozmowy" daleka droga. A jak Ci powiedzą, że dają 1200 możesz powiedzieć "sorry" i tyle. Nikt nie każe Ci przyjmować pracy.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: lack3r w 18 Listopad 2014, 21:32:04
To mozna negocjowac więcej? nie maja z góry określonej minimalnej w państwowej firmie?

Pewnie orientujesz się w jakich granicach mogą oscylować pierwsze wynagrodzenia ?
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: MaKu w 18 Listopad 2014, 21:42:15
1. Najpierw badania, potem umowa.
2. Nie ma żadnej rozmowy. Po prostu, albo zgadzasz się na warunki, albo nie.
3. Stawka na stażyście jest o wiele mniejsza.
4. Jagger jak zwykle koloryzuje z tymi różnicami. Różnice są, ale nie oscylują w takich widełkach
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: lack3r w 18 Listopad 2014, 21:51:20
No to pewnie orientujesz się ile by mniej więcej zarabiał taki stażysta jak ja przed kursem, a ile po kursie ?
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Pr1 w 18 Listopad 2014, 21:57:54
Przede wszystkim jeśli chcesz robić to tylko dla pieniędzy to sobie odpuść... To nie jest praca, tylko służba (wg. starokolejarskiej filozofii). Tu nie wystarczy przychodzić, robić, wychodzić. To trzeba też przynajmniej lubić.
Wpierw przejdź badania lekarskie - jak w kosmos - potem się targuj z... państwową spółką.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: lack3r w 18 Listopad 2014, 22:09:15
Nie chce robic tego tylko dla pieniedzy, ale wiadomo ze pieniadze sa potrzebne dla zycia. Nie oszykujmy sie zycie, mieszkania, dziewczyna kosztuja. A czlowiek nie wyzyje tylko tym co lubi
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: MaKu w 18 Listopad 2014, 22:18:58
Jako młody żagiel, na stanowisku nastawniczego, po przejściu egzaminów, nie licz na więcej niż 1,7-1.9 na rękę.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 18 Listopad 2014, 22:33:17
4. Jagger jak zwykle koloryzuje z tymi różnicami. Różnice są, ale nie oscylują w takich widełkach

Przykro mi, ale tak słyszałem. Znajoma, która pracuje 20 lat mówiła, że ma X, a znajomy, który pracuje 10 lat, pokazał mi kwitek i wg tego co ona mówiła ma dobre 700-800 zł więcej :) (ta sama nastawnia) Ja nie twierdzę, że są takie różnice, ale jak spłacasz pożyczki zakładowe, dodatkowe ubezpieczenia, płacisz składkę na kasę pożyczkową, a drugi nic to już parę ładnych stów różnicy jest. Fakt, może i przesadziłem.
Na PLK nie wiem, jakie, są zarobki, bo nigdy tam nie pracowałem i chyba nie będzie mi to dane, bo mnie ta firma nie chce  :P Zresztą, już nie mam się po co tam pchać  ;)

Przede wszystkim jeśli chcesz robić to tylko dla pieniędzy to sobie odpuść... To nie jest praca, tylko służba (wg. starokolejarskiej filozofii). Tu nie wystarczy przychodzić, robić, wychodzić. To trzeba też przynajmniej lubić.

Może przez 2,3 miesiące. Potem idziesz, robisz swoje i wychodzisz, jak w każdej pracy. Fakt, łatwiej iść, niż z przymusu np. jako handlowiec.
Plusów takiej pracy w stosunku typowo "biurowej" pn-pt 8-16 jest dużo. Oczywiście pomijając święta  :) Ale jak idziesz do PLK, musisz się z tym pogodzić, chyba, że do jakiejś firmy, która obsługuje bocznice pracujące pn-pt, to wtedy jest luz  ;)

Na początku Cie jara praca, gdzie masz manewr za manewerem, a potem przychodzą dni, gdzie byś leżał na fotelu i spał  :D
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: dawid plk w 18 Listopad 2014, 22:42:28
To że złożyłeś aplikacje to nic nie znaczy. Wiem coś o tym nie napalaj się na to stanowisko.Ale życzę powodzenia.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Droznik w 19 Listopad 2014, 10:31:25
Ja napisze tak z każdy rokiem (jak na razie jest) będziesz miał coraz więcej aż dojedziesz do pewnej granicy. W międzyczasie dostaniesz jeden dodatek, drugi, potem może awans na dyżurnego i zaś kolejna premia. Jeśli liczysz na kokosy, to idź do prywaciarza powiedz że masz dom, dziewczynę, życie prywatne i chcesz 3tys na rękę. Zobaczysz jego reakcję. A jak dostaniesz tyle kasy to da Ci tyle roboty że zapomnisz że masz dom, dziewczynę, życie prywatne. Tutaj idąc do pracy to nie idziesz z musu, tylko tak sam chciałeś. Sam podjąłeś decyzje o złożeniu aplikacji, potem przeszedłeś badania, sam podpisałeś umowę, zdałeś egzamin, więc sam odpowiadasz za pensję. Owszem lepiej jest czytać fora że młodym należy się 3 tys na rękę bo poniżej to uraża twoją godność. Ja mogę napisać jawnie że moja pierwsza pensja wynosiła 1001, 74 zł ( na pamiątkę zostawiłem 1 pasek wynagrodzenia), i to nie było wieki temu. Obecnie po X latach pracy i Y awansach gdzie X<Y mam 2x tyle co miałem na pierwszej wypłacie, tak więc nie żałuję swojej decyzji ( a zaczynałem jeszcze niżej niż nastawniczy).

Dobra teraz realnie, złożyłeś aplikację to świetnie, ale "obecne ogłoszenia na stronie internetowej skierowane są głównie dla osób które kiedyś pracowały na kolei, i chcą do nas wrócić".

Tak więc powodzenia i daj znać jak Ci poszło.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 19 Listopad 2014, 17:19:22
Dobra teraz realnie, złożyłeś aplikację to świetnie, ale "obecne ogłoszenia na stronie internetowej skierowane są głównie dla osób które kiedyś pracowały na kolei, i chcą do nas wrócić".

Nieliczni potwierdzają, że do nich PLK zadzwoniła i zaprosiła na rozmowę. Ale tylko tyle ;) Potem milczeli  :D
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: lack3r w 19 Listopad 2014, 19:49:26
A dlaczego milczeli, dlatego że z rozmowy nic nie wyszło, czy dlatego że zostali przyjęci i zapomnieli napisać ?
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 19 Listopad 2014, 20:09:04
PLK zaprosiła na rozmowy, a dobra praktyka nakazuje, że warto zadzwonić i powiedzieć:
"Sorry mistrzu, ale takich talentów tu nie szukamy" ;) Chociaż w dzisiejszych czasach mało, kto tak robi.

Albo niech po rozmowie powiedzą: nie nadajesz się, a jak mówią, proszę czekać na telefon, czy tam maila, a nie odzywają się, to nie jest to eleganckie ;)

A Ty już byłeś na rozmowie?
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: lack3r w 19 Listopad 2014, 20:13:52
Ta, do piatku mają dać znać :D

Jeżeli mnie wezmą to z początku będę stażystą i kokosów nie zarobie prawda? Czyli muszę się na to przygotowac :)

Ile trwa kurs bo coś wspominali ale nie do słyszałem dokładnie czy 2 lub 3 tyg ?
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: MaKu w 20 Listopad 2014, 00:30:25
Po raz kolejny powtarzam.
NIE MA ŻADNEJ ROZMOWY!
Dostajesz telefon, abyś przyszedł po skierowania na badania lekarskie i psychotesty i tyle.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: lack3r w 20 Listopad 2014, 00:53:57
To na czym byłem, jeśli nie na rozmowie kwalfikacyjnej ?
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: MaKu w 20 Listopad 2014, 01:10:00
To widocznie coś się zmieniło.
Pierwszy raz słyszę o rozmowach na stanowiska ruchowe.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: lack3r w 20 Listopad 2014, 01:19:30
I to nie jedna osoba, tylko około 10 osób w pomieszczeniu i przeprowadzają rozmowę.

Fajnie by było jak bym się dostał, wolę taką pracę i mieć więcej czasu na życie rodzinnie, i nie byc w domu gosciem.

Jak wygląda praca w turnusie. 12h dniówki, 12h nocki i 2 doby wolne tak ?
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Droznik w 20 Listopad 2014, 08:53:55
MaKu od początku roku zmieli zasady. Teraz już na wstępnie sprawdzają czy się nada dana osoba. Na pewnym znajomym zakładzie przyszło na rozmowę 22 osoby, a wybrali tylko 15, z czego tylko 7 przeszła badania więc oni chcą mieć tylko zdrowych ludzi.
Co do nie słyszałeś ile będzie trwał kurs to źle ojj bardzo źle bo słuch u nas to podstawa. U nas się mówi tylko raz i szybko a ty musisz to powtórzyć. Nauczysz się. Kurs trwa 3 tyg potem, następnie egzamin, przyuczenia na danej stacji i 2 lata jako nastawniczy na początku.
Co do warunków pracy co rejon to inne zasady pracy ale głównie masz 12/24/48 czyli dzień jutro noc i 2 dni wolnego. Realnie jest różnie możesz mieć np 2 dniówki dzień wolnego 2 nocki, ale to już małe piwo. Teraz czekaj na hasło i przygotuj się na badania. Niby śmieszne, ale nie pij już piwa, odżywiaj się zdrowo, dzień przed lekka kolacja, wyśpij się a i tak Cię stres zje na 1 badaniu :)
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: lack3r w 20 Listopad 2014, 10:43:42
Już zadzwonili, że mam się stawić po skierowanie na badania, bardzo szybko ciesze się z tego.

I jak zdarze z badaniami to prawdopodobnie od grudnia będę miał już umowę :)
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 20 Listopad 2014, 11:37:19
Po raz kolejny powtarzam.
NIE MA ŻADNEJ ROZMOWY!
Dostajesz telefon, abyś przyszedł po skierowania na badania lekarskie i psychotesty i tyle.

A ty kiedy się przyjmowałeś? ;) Po TK brali od ręki, teraz, są rozmowy. Samo CV nie świadczy o człowieku. Zadają różne pytania. Począwszy, od tego czy wiesz, że będziesz robił w święta, odpowiedzialność jaka jest itp. Tak samo sprawdzają np. czy wiesz, co się robi na tym stanowisku ;)

Co do zmianowości to zasadniczo 12/24/12/48... Ale różnie bywa  ;) Czasem fajnie walnąc 2 dniówki, 3 nocki pod rząd i tydzień wolny  :D
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: lack3r w 24 Listopad 2014, 14:27:33
Już zrobiłem wszystkie badania. Udało się pozytywnie :)

Miałem lekka wade wzroku, ale taką co mnie kwalfikuje :)
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: MaKu w 24 Listopad 2014, 16:02:39
No to gratulacje. Jesteś w gronie tych 20% co badania przechodzą "zerowe".
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: lack3r w 24 Listopad 2014, 17:56:52
Co znaczy "zerowe" ?
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: djuzi w 24 Listopad 2014, 20:11:29
Zerowe, czyli wstępne.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: MaKu w 24 Listopad 2014, 20:59:44
Dokładnie. Pierwsze badania, jak i te po 2 latach, to badania lekarskie najbardziej rygorystyczne.
Bodajże po 4 latach, badania lekarskie są już chyba z granicą pogłębienia niektórych "parametrów". To jest wzrok, słuch, oraz coś tam.

Takich granic jest kilka i mają miejsce co "ileś tam" lat.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 24 Listopad 2014, 21:15:40
Yyy, mówisz, że 80% chętnych na stanowiska kolejowe odpada, ze względu na zdrowie?
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: MaKu w 25 Listopad 2014, 11:10:43
Tak. Wstępnie połowa kandydatów przed szkołami średnimi/kursami i następny odsetek na "zerowych.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: lack3r w 25 Listopad 2014, 13:08:15
Mam jeszcze takie pytanie, czy będzie można pogodzić tą pracę ze studiami?

Od października planuje iść na zaoczne studia i co 2 tygodnie weekend wolny bym potrzebował.

Czy zakład plk może także dofinansować studia ?
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: MaKu w 25 Listopad 2014, 13:31:57
Możesz ubiegać się o dofinansowanie wyższych uczelni, składając odpowiedni papierek.
Wynosi to bodajże 50%, 75% dla studiów wskazywanych przez PLK. Ale dokładnie nie wiem.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 25 Listopad 2014, 15:32:08
Po 1 zależy, czy dyrektor pozwoli, po 2 różnie finansują, po 3 dopiero po roku pracy jak dostaniesz pracę na stałe :)
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: lack3r w 25 Listopad 2014, 15:40:16
A wiecie może jakie to są kierunki?

I czy elektrotechnika(elektroenergetyka) wchodzi w grę  ?:)
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 25 Listopad 2014, 15:44:54
Nie wiem, to bardziej jakbyś szedł na automatyka SRK, czy coś. Ale ruch? Udaj się do naczelnika/dyrektora i porozmawiaj z nim ;)

Kierunki techniczne, są "mile" widziane. A jak masz znajomości to studiuj i pchaj się do góry ;)
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: EN57-002 w 26 Listopad 2014, 14:15:41
Mam jeszcze takie pytanie, czy będzie można pogodzić tą pracę ze studiami?

Od października planuje iść na zaoczne studia i co 2 tygodnie weekend wolny bym potrzebował.
Mamy koniec listopada, to zakładam, że ten wyczyn nastąpi w przyszłym roku. Do tego czasu będziesz siedział na budzie, być może już na drugiej po przeniesieniu. Pracując zorietnujesz się jaki jest naczelnik, jaka obsada budy i czy ludzie są skłonni na zamiany służb. Jeżeli to będzie pozytywne to nie matwiłbym sie studiowaniem. A dofinansowanie... Pracując zarobisz na studia więc nie będziesz musiał stękać o nie w zakładzie.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Droznik w 26 Listopad 2014, 15:13:05
Dalej pisząc, jeśli chcesz dofinansowanie to musisz z nimi podpisać lojalkę. Ja na twoim miejscu poczekał trochę i gdy już będę miał wszystko w garści (czyli umowa, egzaminy) to korzystał z życia. Może to głupio brzmi, ale pierw przyłóż się do pracy zawodowej a nie do studiów.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: lack3r w 26 Listopad 2014, 15:22:12
Co masz na myśli mówiąc korzystał z życia?
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 26 Listopad 2014, 15:25:05
Balangi, itp itd ;) A nie praca, praca, studia, praca, praca ;) Chyba, że masz parcie i za 3 lata będziesz naczelnikiem, a za 4 dyrektorem  :P
Wiem, że znajomi z PLK, dopiero po roku mieli możliwość dofinansowania (umowa na stałe).
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Droznik w 26 Listopad 2014, 16:44:19
Korzystał z życia, to jest praca zawodowa jedno, życie prywatne drugie. Uwierz mi przez 1 rok będziesz takiego miał stresa że szkoda pisać, wiedzy dużo nie zawsze tej pojętej ale musisz umieć bo tak jest w instrukcji i koniec, a Ty chcesz jeszcze studia. Przyjmij się do pracy, zdaj egzaminy, miej umowę na stałe i zacznij wtedy życie prywatne, czyli Turcja za 600zł na tydzień, czy weekend nad morzem za 30zł. No i wtedy zacznij studia na spokojnie, uwierz mi ja jednocześnie pracowałem i studiowałem. O 2 nad ranem kładem się spać, a o 3 już pobudka bo do pracy trzeba iść. Umysł odmawiał posłuszeństwa a tu służba trwa. Po służbie człowiek myślał by szybko zasnąć, ale nie okazuję się projekt jest źle zrobiony i trzeba wszystko od nowa robić. Gdy widziałem studentów którzy chwalili się że byli na parę dni gdzieś w kraju to mnie złość brała że inni mogą a ja nie.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: lack3r w 29 Listopad 2014, 14:18:49
W poniedziałek szkolenie bhp, i zobaczymy co dalej :)
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 29 Listopad 2014, 15:24:06
Powodzenia  8) BHP, to najlepsze, co jest w pracy ....
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: lack3r w 29 Listopad 2014, 16:32:39
Jest jeszcze coś lepszego, mam na myśli wypłate :D
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 29 Listopad 2014, 16:52:48
Wypłata tak, ale nie jej wysokość. (chociaż może na PLK, teraz się zarabia rarytasy na stanowisku dyżurnego, czy tam nastawniczego ;)) A na BHP dowiesz się, żeby nie wchodzić pod wagony, nie chodzić po główkach szyn itp
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: lack3r w 29 Listopad 2014, 17:05:29
Mam nadzieję że suma też będzie powodem do dumy, ale nadzieja jest matka głupich :)
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: MaKu w 29 Listopad 2014, 19:54:50
Mam nadzieję że suma też będzie powodem do dumy...

Ja za pierwszy miesiąc praktyki jako stażysta dyżurny ruchu dostałem niespełna 800 złotych na rękę. Co prawda, to było parę lat temu, kiedy najniższa średnia krajowa była o wiele mniejsza niż obecnie, ale... jednak się nie napalaj.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: lack3r w 01 Grudzień 2014, 19:15:08
Dobra, podpisałem umowę na 3 miesiące.

Od jutra zaczynam staż 8 godzin dziennie przez jakiś miesiąc potem miesięczny kurs, i już startuje sam :P

Dodam że na umowie jest o ile dobrze pamiętam 1920 brutto podstawy.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: axtomek w 02 Grudzień 2014, 09:48:17
Czyli ok 1400 do ręki... D**y nie urywa, ale do gara będziesz miał co włożyć  ;)
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: DamDam w 02 Grudzień 2014, 10:09:49
Czyli ok 1400 do ręki... D**y nie urywa, ale do gara będziesz miał co włożyć  ;)
Racja, ale na święta są dodatki typu: bony wartości kilku stów. A jak masz dzieci, to mogą one mieć 99% zniżki na bilety, oraz po 130zł na święta do wykorzystania na prezenty ( oprócz wódki i fajek ) :'( 
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 02 Grudzień 2014, 10:58:27
Czyli ok 1400 do ręki... D**y nie urywa, ale do gara będziesz miał co włożyć  ;)

Nocne, szkodliwe, świąteczne, za rok węgiel, wysługa. I z brutta zrobi się netto. Jeszcze finansują wczasy, jak im rzucisz na biurko FV :D Jak to w państwówce. Mało kasy, dużo dodatków, zależy kto jak potrzebuje.

Racja, ale na święta są dodatki typu: bony wartości kilku stów. A jak masz dzieci, to mogą one mieć 99% zniżki na bilety, oraz po 130zł na święta do wykorzystania na prezenty ( oprócz wódki i fajek ) :'( 

Rodzina ma 80% zniżki, ale to też kosztuje :) Ileś tam pobierają z wypłaty, więc nie każdy też z tego korzysta  :D

Swoją drogą, dużo zdrowia życzę i spokojnych dyżurów  :)

Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: DamDam w 02 Grudzień 2014, 13:28:55
 U nas za te darmowe bilety zabierają 100zł z pensji, czyli tyle ile wydaję tygodniowo na zakupy w biedronce. :P
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: djuzi w 02 Grudzień 2014, 15:25:34
Czy zniżka na przejazdy na okresie próbnym przysługuje?
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Droznik w 02 Grudzień 2014, 16:39:16
Pewnie że tak, wszak młodzi co muszą przyjeżdżać na szkolenia z innych rejonów to muszą mieć zniżkę, bo by na miesięczny im nie starczyło.

Dobra to od stycznia omijam zakład poznański, bo młodzi tam będą pracować ;p (taki żarcik)
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 02 Grudzień 2014, 17:51:17
Dobra to od stycznia omijam zakład poznański, bo młodzi tam będą pracować ;p (taki żarcik)

Ja się dziwie, że poza własną stację się ruszasz  :P
Po, drugie, młoda kadra jest ambitna i pracuje zgodnie z przepisami  :)
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: uetam w 02 Grudzień 2014, 18:12:55
Dawniej dopiero przy umowie na conajmniej rok można było dostać zniżke. Jak jest teraz to nie wiem.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: lack3r w 02 Grudzień 2014, 19:55:14
Nie mam pojęcia jak jest ze zniżkami, muszę się dowiedzieć :)

Ale pierwsze wrażenia na nastawnii bardzo pozytywne, tylko za szybko można wpaść w rutynę, ale takie uroki tej pracy.

Wiadomo pieniądze narazie szału nie robią, ale ten rok trzeba przepękać biednie, a w przyszłym na pewno będzie już lepiej
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: MaKu w 03 Grudzień 2014, 10:57:12
Zależy gdzie robisz. Najważniejsze, to wyrobienie w sobie umiejętności szybkiego przejścia ze stanu "nic się nie dzieje" w stan pełnego skupienia. I nie ma czegoś takiego jak rutyna. Od początku wyraniaj w sonie nawyk sprawdzania samego siebie przy każdej czynności.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Droznik w 03 Grudzień 2014, 15:04:39
Uwielbiam słowa pieniądze szału nie robią.
W tym świecie jest tak że ludzkie życie jest mało warte, co innego luksusy do życia te są mega drogie. Przykład pensja kolejarza/strażaka/policjanta jest mała do pensji grafika komputerowego/speca od reklamy/prezentera TV.

Co do rutyny tak tylko piszesz, ale gdy coś się dzieje musisz szybko myśleć, i rutyna twa w tym nie pomaga. Prosty przykład, czasem lepiej na służbie mieć jakiś przypadek niż służba była monotonna. Chyba że będziesz pracować na jakiejś wsi gdzie nic się nie dzieje.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: uetam w 03 Grudzień 2014, 20:41:56
Ja dostałem przy przyjęciu 1450zl z grupy a tutaj kolega ma 500zl więcej i mówi, że pieniądze szalu nie robią :)
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: lack3r w 06 Grudzień 2014, 13:40:21
Jak kolege przyjmowali to pewnie były to pieniądze równowarte dzisiejszym, wiadomo że istnieje coś takiego jak inflacja.

Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Droznik w 06 Grudzień 2014, 15:16:28
Nie kolegę teraz przyjmują na nowych zasadach, a nas przyjmowali na starych :)
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: uetam w 06 Grudzień 2014, 15:32:41
Wniosek: Trzeba się zwolnić i zatrudnić od nowa.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Droznik w 07 Grudzień 2014, 10:10:02
Nie opłaca się :)
Porównując jego zasadę płacenia a naszą my mamy lepiej :)
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: lack3r w 07 Grudzień 2014, 12:04:13
W jakim sensie lepiej ? :D
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Droznik w 07 Grudzień 2014, 13:39:36
Ojj zobaczysz, wszystko poznasz dopiero w trakcie pracy :)
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: lack3r w 08 Grudzień 2014, 15:10:52
Drodzy koledzy, zwracam się do was z prośba o pomoc w powolnym przygotowaniu do egzaminu.

Może ktoś ma jakieś materiały przygotowane jak sam się przygotowywał i może mi je udostępnić?

Lub/i wymienić jakie pytania prawdopodobnie mogą się pojawić na egzaminie.

Dodam że zaszła pomyłka źle odczytałem z umowy kwote. Na umowie jest 1830 zł brutto, jestem w ósmej kategorii w szczeblu 17 (czyli jako robotnik?, tak wygląda że na stażu mam kategorie robotnika, natomiast po zadniu egzaminu przeskocze na 10 kategorie?)
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Andrev w 08 Grudzień 2014, 16:42:59
Drodzy koledzy, zwracam się do was z prośba o pomoc w powolnym przygotowaniu do egzaminu.

Czytać instrukcje, czytać instrukcje, czytać instrukcje. Ponadto przyda Ci się norma - czyli symbole stosowane na PKP w planach schematycznych i tablicach zależności - jako nastawniczy przede wszystkim symbole dot. urządzeń mechanicznych. Na szkoleniu pewnie będą Cię uczyć o przyczynach   telefonicznego zapowiadania, telefonicznego polecania ogólnie w pracy to zawsze ISDR będzie o tym myślał.

Nie wiem jak teraz wygląda egzamin na stanowisko ruchowe, ale jak ja zdawałem na ISDRa kilka lat temu to była część pisemna - teoria + zadanie praktyczne (czyli uzupełnianie dokumentacji oraz malowanie uproszczonych schematów stacji) do zadanej sytuacji oraz część ustna czyli odpowiadanie na pytania kontrolerów z każdej branż: ruch, automatyka i drogówka. W części ustnej kontrolerzy lubili zadawać podchwytliwe pytania, w zależności co dla którego było "konikiem". U mnie dość mocno kosili z tablicy zależności. Na egzaminie to pamiętałem i znałem symbol każdej zawórki w aparacie blokowym, potem gdzieś to uleciało... ;)

Mam gdzieś jeszcze jakieś materiały, jak uda mi się to znaleźć to poskanuję.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: lack3r w 07 Styczeń 2015, 15:12:26
Panowie,

Może ktoś tutaj napisać mi z czego składa się zamknięcie nastawcze suwakowe, oraz hakowe?
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 07 Styczeń 2015, 16:11:54
http://www.transportszynowy.pl/kolrozjazdybudowa.php#zamk

Tylko mi nie mów, że na kursie nie było. To trzeba znać śpiewająco, tak samo jak minimalną droge oporową.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: lack3r w 25 Marzec 2015, 16:10:29
Witam ponownie,

Panowie jestem już po kursie, przed egzaminem i nurtuję mnie kilka pytań.

Otóż gdy rozjazdu nie da się zaryglować, i po sprawdzeniu pędni itd, dalej nie można, to odłączamy rygiel od rozjazdu, i zabezpieczamy zamkniem trzpieniowym, i gdy zachodzi taka potrzeba także sponą. Otóż nurtuję mnie jedna rzecz, czy po podniesieniu naprężaczy i przestawieniu dźwigni ryglowej w położenie (-) (zaryglowane), możemy nastawić na semaforze sygnał zezwalający na jazdę? (Oczywiście gdy IESDR informuję mechanika o koniecznośći zmniejszenia prędkośći do 40km/h), czy zachodzi zawszę konieczność jazdy na SZ?

I drugie podobne pytanie, gdy zerwię się nam pędnia, podniesiemy naprężacze, zabezpieczymy rozjazd, oraz przełożemy dźwignie zwrotnicowe w zamierzane położenie, po uprzednim utwierdzeniu drążkiem i blokiem przebiegowo-utwierdzającym możemy podać sygnał wolna droga? Gdzieś czytałem w IE-8, że musi być założona przeciwwaga, by móc podać sygnał wolna droga?

Proszę o odpowiedzi, bo im człowiek więcej wie, tym bardziej się gubi
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 25 Marzec 2015, 17:15:36
Po to się podnosi naprężacze, żeby "machać na sucho wajchą" na ławie i jeździć na semafor, czyli uniknięcię "SZ", czy rozkazu "S". Oczywiście, zamek trzpieniowy nie zabezpieczy rozjazdu, jak ryglowy, więc Vmax=40 km/h, tak jak napisałeś.

Założenie przeciwwagi pozwoli Ci na przekładanie rozjazdu na gruncie. Oczywiście musi być założona spona/zamek. Niestety, nie każda nastawnia mechaniczna posiada w razie "W" przeciwwagi, a przy wskaźniku zwrotnicowym "pręt" do założenia :) Tak na prawdę "prawidłowe" zamknięcie rozjazdu "gwarantuje" zamknięcie nastawcze (hakowe/suwakowe) sprawne, oraz zamek/spona. Jeżeli instrukcja wymaga założenia przeciwwagi, no to nie mamy innego wyjścia.

Co do typowego ryglowania. Hmm, nie wiem, czy jest sens odpinać rygiel, czy nie lepiej wystawić rozkaz na "40tkę" i mrugnąć Sz, albo na "S" podyktować na pomijanie :) Wtedy spona nie jest potrzebna. Bo jak ją już założysz i "ryglujesz na sucho" to fajnie, że podasz semafor, ale przy przekładaniu wajchy musisz biegać "przekładać" sponę. Chyba, że zamek zamontujesz, to już niby lepsza opcja.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Prezes w 07 Kwiecień 2015, 16:22:14
Witam wszystkich,

Czy człowiek z wykształceniem zawodowym ma jakiekolwiek szanse na zatrudnienie w PKP? (Nastawniczy/dróżnik)

Doszły mnie słuchy, że nie. Wymagane minimum średnie, najlepiej z kierunkiem związanym z koleją.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Droznik w 07 Kwiecień 2015, 16:46:06
Jeszcze tydzień temu wisiało ogłoszenie że szukają właśnie na śląsk.
Masz szanse ale właśnie tylko na te niskie stanowiska.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Prezes w 07 Kwiecień 2015, 18:16:52
Tylko że ja szkołę skończę dopiero w czerwcu.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 08 Kwiecień 2015, 18:37:12
Witam wszystkich,

Czy człowiek z wykształceniem zawodowym ma jakiekolwiek szanse na zatrudnienie w PKP? (Nastawniczy/dróżnik)

Doszły mnie słuchy, że nie. Wymagane minimum średnie, najlepiej z kierunkiem związanym z koleją.

Zawodowe możesz spokojnie na nastawniczego/dróżnika/zwrotniczego. Po 5 latach możesz z tych stanowisk awansować na dyżurnego wg nowych przepisów, a jak zrobisz średnie to po 2.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Prezes w 11 Kwiecień 2015, 20:42:44
Orientujecie się czy/gdzie można zrobić w miarę tanio kurs nastawniczego/dróżnika w własnym zakresie?

Bo ja dopiero kończę szkołę i do tego gastronomiczną. Czyli nie mam nic do zaoferowania w tym zawodzie, a sama chęć  pracy na nastawni przecież mi nie pomoże otrzymać tej pracy.  Oczywiście interesuję się koleją, ale to przecież nie jest argument.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 11 Kwiecień 2015, 21:38:55
Bo ja dopiero kończę szkołę i do tego gastronomiczną. Czyli nie mam nic do zaoferowania w tym zawodzie, a sama chęć  pracy na nastawni przecież mi nie pomoże otrzymać tej pracy.  Oczywiście interesuję się koleją, ale to przecież nie jest argument.

Znam pewną sekcję, gdzie kilku "kucharzy" znalazło zatrudnienie jako brygada drogowców i zwrotniczowie.... Więc, bym się nie załamywał :D Swoją drogą, myślisz, że wszyscy "robiący karierę w ruchu" to osoby po TK?
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Droznik w 12 Kwiecień 2015, 09:40:46
Ukończ szkołę, pojawi się nabór, zgłoś się, wybiorą Cię, przejdź rozmowę, potem badania i będziesz już sam pracował.
Nie ma sensu robić samemu kursu, bo to się nie opłaca, no chyba że pójdziesz do prywaciarza. Zresztą chłopie, kwiecień jest a gdzie do czerwca jeszcze masz dużo czasu.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Pr1 w 12 Kwiecień 2015, 12:34:53
Z tego co wiem to dla klas ostatnich rocznikowo zakończenie okresu/semestru - edukacji w tej szkole - odbędzie się 24 kwietnia. Jeśli chodzi o szkołę średnią.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: djuzi w 12 Kwiecień 2015, 12:48:04
Prywatnie kursy na stanowiska związane bezpośrednio z prowadzeniem ruchu kolejowego można zrobić w firmach zajmujących się szkoleniami kolejowymi. Firm jest trochę, kursy najczęściej ruszają, gdy jest odpowiednia ilość chętnych. Pytanie jeszcze dokąd pasują Ci dojazdy.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 12 Kwiecień 2015, 13:44:54
Panowie. Kurs kursem. To tylko teoria. A przygotowanie zawodowe? Musisz odbyć będąc zatrudnionym. Prosta sprawa: zrobisz teorię, do egzaminu nie przystąpisz bez praktyki. Czyli: musisz być zatrudniony, żeby zrobić praktyki i zdać egzamin. Więc, nie zdobędziesz uprawnień, nie będąc zatrudnionym w jakiejś firmie kolejowej.  Oczywiście, nie musisz ograniczać się do PLK. Skoro jesteś, ze śląska, jeszcze jest DB, CTL i coś pewno jeszcze.

Chociażby DB bierze na ustawiaczy z ulicy, a potem Ci zrobią kurs na ISDR-a, lub nastawniczego. Tak, też można....
Chyba, że zrobisz sobie teorię i np z PUP pójdziesz na jakiś staż na PLK, czy tam DB, dorobisz praktykę i zdasz egzamin.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: EN57-002 w 13 Kwiecień 2015, 14:35:25
6 lat temu kurs na nastawniczego w Katowicach  Brynowie kosztował 5.600zł. Powiedzmy, że dziś może kosztować około 6 tysi.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 13 Kwiecień 2015, 14:57:28
6 lat temu kurs na nastawniczego w Katowicach  Brynowie kosztował 5.600zł. Powiedzmy, że dziś może kosztować około 6 tysi.

Również możesz zrobić za 2k-3k. O ile nie zapiszesz się do "superszkoły", która jeszcze uczy "handlówki".
Niedawno za "kompletny" na dyżurnego znajomy płacił 4 tysiące. W tym pełne szkolenie teoretyczne (zatrudnienie na czas szkolenia) + teoria pełna + egzamin.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Prezes w 19 Kwiecień 2015, 19:56:44
Gdzie szukać informacji o zasadach rekrutacji? Wymagania itp.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: uetam w 19 Kwiecień 2015, 21:45:07
http://www.plk-sa.pl/kariera/dolacz-do-nas/aktualnie-poszukujemy/
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Prezes w 07 Lipiec 2015, 00:06:10
Powiecie jak to jest z tym wzrokiem? Bo nie znam się na tych symbolach, cyferkach.

Szczególnie, do lack3r'a kieruję to pytanie bo pisałeś, że miałeś lekką wadę wzroku.

Ile linijek muszę przeczytać żeby się kwalifikować? Obawiam się tego wzroku bardzo.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 07 Lipiec 2015, 09:57:42
Może warto się poznać?
A ile widzisz linijek bez okularów, ewentualnie "W". Teraz, normy poluzowali....
Zresztą, jak widzisz wszystko masz ostrość 1. Jak nie widzisz najniższej 0,8, potem 0,5, 0,4 itd....
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: greg86 w 07 Lipiec 2015, 11:25:42
No właściwie to mnie też to zastanawia, dlaczego przyjmuje się ocenę ostrości bez okularów? W końcu i tak zawsze pracuję (pracujemy) w okularach (soczewkach) i ma się tą minimalną wymaganą ostrość, a ostatnio z tego powodu, że bez okularów nie potrafiłem czegoś rozpoznać straciłem wysokościówkę (pow. 3m).
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Pr1 w 07 Lipiec 2015, 13:08:24
Cytat: Droznik
SPEŁNIAĆ PRACOWNICY ORAZ OSOBY PRZYJMOWANE DO PRACY NA

WARUNKI ZDROWOTNE, FIZYCZNE I PSYCHICZNE, JAKIE SĄ OBOWIĄZANI SPEŁNIAĆ PRACOWNICY

1. Wymagania dotyczące ogólnego stanu zdrowia fizycznego i psychicznego

Pracownicy powinni mieć dobry stan zdrowia fizycznego i psychicznego, a w szczególności

nie powinny u nich występować choroby lub niesprawności, lub nie powinni przyjmować

leków lub innych substancji, które mogą powodować: nagłą utratę świadomości, osłabienie

uwagi lub zmniejszenie zdolności koncentracji, nagłą utratę sprawności, utratę równowagi lub

koordynacji, istotne ograniczenie czynności ruchowych, zachowania patologiczne.

2. Wymagania dotyczące narządu wzroku

2.1. Konieczne jest spełnienie następujących wymagań dotyczących narządu wzroku:

2.1.1. ostrość wzroku:

2.1.1.1 w przypadku osób, które nie były dotychczas zatrudnione na danym stanowisku

kolejowym:

2.1.1.1.1. bez korekcji 0,8/0,8 – w odniesieniu do stanowisk: manewrowy, ustawiacz,

prowadzący pociągi lub pojazdy kolejowe oraz pomocnik maszynisty pojazdów trakcyjnych,

2.1.1.1.2. z korekcją 0,8/0,6 (korekcja ±3,0 Dsph), bez korekcji 0,4/0,2 – w odniesieniu do

stanowisk: kierownik pociągu, rewident taboru, dyżurny ruchu, nastawniczy, toromistrz,

dróżnik przejazdowy oraz automatyk,

2.1.1.2 w przypadku osób, które były albo są zatrudnione na danym stanowisku kolejowym:

2.1.1.2.1. z korekcją 0,8/0,8 (korekcja ± 3,0 Dsph), bez korekcji 0,4/0,2 – w odniesieniu do

stanowisk: manewrowy, ustawiacz, prowadzący pociągi lub pojazdy kolejowe oraz pomocnik

maszynisty pojazdów trakcyjnych,

2.1.1.2.2. z korekcją 0,8/0,5 (korekcja ± 5,0 Dsph), bez korekcji 0,2/0,1 – w odniesieniu do

stanowisk: kierownik pociągu, rewident taboru, dyżurny ruchu, nastawniczy, toromistrz,

dróżnik przejazdowy oraz automatyk;

ORAZ OSOBY PRZYJMOWANE DO PRACY NA STANOWISKACH KOLEJOWYCH

STANOWISKACH KOLEJOWYCH

3 minuty szukania na tym rozległym forum.  :D
Ja przy okazji mam jeszcze jedno poważne, życiowe pytanie. Wzrok u pani przyjumującej do zakładu bada się oko jedno - oko drugie czy oboje oczu? Pytam, bo czasami lekarze do pracy, albo na prawo jazdy badają po prostu oboje oczu. Przy czym ja zawsze spotykałem się ze sposobemoko jedno - oko drugie.   
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Prezes w 07 Lipiec 2015, 13:35:58
Cytuj
bez korekcji 0,4/0,2

tzn. ile tych linijek musi zostać przeczytanych? 
I jeszcze jedno pytanie, czy są jeszcze inne badania dotyczące wzroku? Np. kolory, jakieś obrazki itp.?
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 07 Lipiec 2015, 19:56:15
No kolory, to normalna sprawa, a co jeszcze, nie pamiętam  :D
Jak bez korekcji 0,4 i 0,2 to chyba 2 i 3 od góry.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Prezes w 17 Lipiec 2015, 19:04:16
Dzisiaj znikła oferta pracy, na którą aplikowałem.
Myślicie, że mogę się jeszcze spodziewać odzewu czy raczej "CHOPIE, DO BIEDRONKI NA KASA!".

Szkoda, że nie informują o odrzuceniu CV, trochę to takie "brzydkie".
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: djuzi w 17 Lipiec 2015, 20:14:18
Standard w Polsce, radzę zacząć się przyzwyczajać.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Prezes w 17 Lipiec 2015, 20:24:01
ja sobie wiele nie wyobrażałem, dlatego podchodzę do tego neutralnie.
Jednak trochę się podłamałem bo jednak miałem tę nadzieję. ;p

Bardzo chciałbym pracować na kolei, najlepiej w Państwowej spółce, gdzie są jakieś gwarancje i umowa o pracę.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Zacha w 18 Lipiec 2015, 14:31:16
Dzisiaj nawet państwowa spółka nie da Ci gwarancji pracy... Obdzierają socjal, marne pensje, do tego zewsząd inwigilacja, biurokracja i milion "mord" chcących Cię udupić... Już chyba lepiej iść do prywaciarza :P
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Droznik w 18 Lipiec 2015, 16:22:41
Znikła tj już zakończył się okres wiszenia jej. Teraz musisz czekać aż zadzwonią. Więc się nie załamuj tak.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 20 Lipiec 2015, 13:33:00
Dzisiaj nawet państwowa spółka nie da Ci gwarancji pracy...

Jak to mówią: Za komuny miałeś wszystko na komendzie, dzisiaj nie wiesz, czy papierek w sroczu będzie ;)

Oferta zniknęła, oni za 3-4 mc-e mogą Ci przysłać @, że "sorry winetou" :) Chyba, że zadzwonią. Do kolegi raz zadzwonili po pół roku, nawet nie pamiętał, o aplikowaniu  ;D
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: yhym w 19 Styczeń 2016, 21:46:10
Witam, zacząłem niedawno praktykę na nastawniczego(niecały tydzień temu) i jeszcze dosyć mało umiem(nie byłem jeszcze na kursie), ale zbieram powoli informacje. Skąd można wziąć dokładne informacje:
1. o oględzinach rozjazdów - na co zwracać uwagę, budowa rozjazdów(tego potrzebuje dosyć dokładnie), smarowanie itp - czy to wszystko trzeba wyszukiwać w ID-4 czy jest to gdzieś fajnie opisane?
2. budowa nawierzchni kolejowej - kolejno co się na czym znajduje, podsypka itp.

Jakiej jeszcze informacje powinienem wyszukać, dowiedzieć się? Studiuję powoli IR-1, IE-1 znam niemal w całości, IR-2 będę ogarniał jak tylko z IR-1 zacznę te najważniejsze informacje wyciągać, IE-8 nie mogę nigdzie znaleźć aktualnej, jedynie trochę na nastawni poczytałem.

Jeśli chodzi o praktykę to nie jest już dla mnie czarna magia jak w pierwszych dniach, tam myślę że sobie poradzę, bardziej martwie się teorią i przepisami które będę stosował.

Kurs będę miał dopiero na początku kwietnia, więc czasu dużo mam, ale chcę wszystko jak najlepiej umieć juz przed kursem, bo w kwietniu będę też miał już egzaminy.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: EN57-002 w 19 Styczeń 2016, 23:04:30
Dość przystępnie podstawowe sprawy dot. nawierzchni kolejowej, budowy rozjazdów, zasad ruchu są opisane na stronie transportszynowy.pl. Z książek to polecam stara pozycja Karola Lau'a - "Podstawowe wiadomości dla dyżurnych ruchu"; Tadeusza Mroczkowskiego - "Nastawiczy, podstawowe wiadomości dla nastawniczych". Oczywiście, ponieważ są to stare pozycje, to sprawy dot. przepisów ruchu musisz uaktualnić z tego co obecnie trawisz IR-1, IE-1, ale tam w prosty sposób podstawowe informacje są wyjaśnione.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 20 Styczeń 2016, 07:08:04
Witam, zacząłem niedawno praktykę na nastawniczego(niecały tydzień temu) i jeszcze dosyć mało umiem(nie byłem jeszcze na kursie), ale zbieram powoli informacje. Skąd można wziąć dokładne informacje:
1. o oględzinach rozjazdów - na co zwracać uwagę, budowa rozjazdów(tego potrzebuje dosyć dokładnie), smarowanie itp - czy to wszystko trzeba wyszukiwać w ID-4 czy jest to gdzieś fajnie opisane?
2. budowa nawierzchni kolejowej - kolejno co się na czym znajduje, podsypka itp.

U kogoś się szkolisz na posterunku, to może chyba powiedzieć nie ;)? Zobacz jak robią oględziny i konserwację, "próbuj" sam. A najlepiej zamiast "popijać kawkę", trzeba ruszyć tyłek z działką drogową w teren.....  :D
Instrukcje to jedno, dobra praktyka to drugie.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: ciziol w 20 Styczeń 2016, 12:41:27
A żeby lepiej zrozumieć instrukcję Ir1 i Ie1 - od siebie polecam wspaniałą książkę Warszawskiego Wydawnictwa Komunikacji i Łączności z 1985r. pt. "Technika ruchu kolejowego" cz. I Prowadzenie ruchu pociągów. B. Gajda. Sam się z niej przygotowuję do egzaminu - również na nastawniczego ;)
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: yhym w 20 Styczeń 2016, 17:21:38
Na pewno przeczytam te książki. Wielkie dzięki za informacje. Na razie zbieram wszystko co znajdę żeby potem zebrać wszystko do kupy i się nauczyc.
 
Co do praktyki - jak to praktyka, wiem co robić, tylko nie wiem jak to się nazywa. Nie opierdzielam się grając cały czas na telefonie, ale egzaminów nie zdam pytając się nastawniczych co i jak się nazywa. Starsi nastawniczowie z kilkunastoletnim czy większym stażem po prostu w większości używają potocznych nazw(np. przełóż tą wajchę żeby z 4 na 2 pojechał, weź pozwolenie na blokadzie), co na egzaminie nie przejdzie i go nie zdam po prostu.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 20 Styczeń 2016, 17:59:46
No, z tymi, u których się szkolisz, jest różnie. Jeden to Ci "odda robotę", a drugi jak się zbliżasz do urządzeń, nawet nie mając zamiaru ich dotykać, a czasem wejdziesz na nastawni, to by Cie dał do kąta, siedź 8h i o nic nie pytaj  ;)

Ogólnie, popytaj też ludzi, czy nie mają jakiś testów na egzamin, pytań itp. Ale, zakładam, że będziesz zdawać kwalifikacyjny, to spona/zamek itp itd to będą ostro sprawdzać  :)
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: yhym w 20 Styczeń 2016, 18:42:16
Pytania mam (300 około, w tym 1/2 z nich jest o obsłudze przejazdu co umiem perfekcyjnie).

Co do nastawniczych - dokładnie jest tak jak mówisz :) Jednemu przeszkadza sama moja obecność, drugi cieszy się, że mogę obsłużyć urządzenia i nie musi wstawać nawet, a kolejnemu jest obojętne czy tam siedzę. W sumie nie dziwię się niektórym, bo urządzenia tam różnie działają i dopóki oficjalnie nie będę mógł ich obslugiwać nie chcą brać odpowiedzialności, nie chce też im się w razie czego robić sobie dodatkowej roboty jakbym na przykład źle semafor podał czy coś niby nieumiejętnie zrobił.
Co do spony/zamka będę uczył się jeszcze zakładać na pewno.

Ogólnie jestem dość skołowany, bo jestem na praktyce, a kurs dopiero za miesiąc-dwa będzie, a zaraz po kursie egzaminy i sam nie wiem czego się uczyć, a w przerwie między kursem a egzaminami wszystkiego na pewno nie ogarnę. A teoria ustna jest ciężka do zdania.

Liczyłem, że będzie ktoś, kto zdawał ostatnio egzaminy i mnie troszkę naprowawdzi na co uwagę zwrócić :)
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: ciziol w 21 Styczeń 2016, 11:26:15

Liczyłem, że będzie ktoś, kto zdawał ostatnio egzaminy i mnie troszkę naprowawdzi na co uwagę zwrócić :)

Zależy kto ma jakiego "konika"... Trzeba być przygotowanym na wszystko, bo z tego co słyszałem Panowie z komisji lubią zadawać podchwytliwe pytania. Ale nie ma się co przerażać. Trzeba po prostu być w gotowości i uważnie słuchać i notować. Jeśli byś chciał to ja mam pakiet pytań na egzamin ISDR - jest ich trochę więcej niż 300 i nie różnią się specjalnie od tych na nastawniczego.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: yhym w 23 Styczeń 2016, 09:36:14
Jeśli mógłbyś wysłać mi je gdzieś to chętnie je przyjmę :)
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 23 Styczeń 2016, 13:32:10
Podchwytliwe pytania, są ciekawe np. pytanie na autoryzacji dyżurnego na nastawni mechanicznej - proszę pokazać, gdzie, są bezpieczniki napięcia nastawczego (tam nie ma żadnej wajchy elektrycznej), po czym "kandydat" zaczyna się motać  ;)
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: EN57-002 w 23 Styczeń 2016, 23:28:11
Albo, na nastawni z obsługą peronów, gdzie oprócz ISDR jest również nastawniczy,: "jak odbywa się zapowiadanie pociągów?"
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Anek91 w 01 Wrzesień 2016, 10:50:51
Witam, nie chcę spamować i tworzyć nowego wątku, ale może ktoś się wypowie. Pozytywnie przeszłam rekrutację na stanowisko nastawniczego, przeszłam wszystkie badania, zaświadczenie doniosłam już do PKP. Niestety, teraz mam zapłacić sobie za kurs teoretyczny i po miesiącu według słów rekrutera, od momentu praktyk mam dostać pracę i umowę.

Teraz moje pytanie, czy traktować to jako pewnik? Kurs kosztuje 2,5 tysiąca... nie wiem jak to jest, czy wszystkie osoby skierowane na kurs które muszą sobie za niego zapłacić są na pewno przyjmowane? Boje się, że zapłacę, a PKP powie że już nie potrzeba pracowników. Może wypowie się ktoś kto miał podobną sytuację i był skierowany na kurs.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Droznik w 01 Wrzesień 2016, 11:28:48
Jeśli zatrudniałaś się w firmie PKP PLK, to kurs jest bezpłatny a umowę masz od "ręki". Koszt kursu pokrywa pracodawca ale w zamian tego Ty musisz odpracować to, czyli tzw "lojalka".
Jeśli zatrudniałaś się w innej firmie to już tylko twoja decyzja, ale mi coś tu nie pasuje.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Anek91 w 01 Wrzesień 2016, 20:09:57
Nie zatrudniałam się w innej firmie tylko w PKP PLK, przeszłam normalną rekrutację, zostałam zaproszona na rozmowę. Z racji tego że nie miałam styczności z koleją i nie jestem pracownikiem zostałam poinformowana że zostanę zatrudniona po odbyciu kursu - podano mi od razu namiary kursu, teraz zatrudniający się mają sobie sami pokryć jego koszt i tuż po teorii na praktykę mam zostać zatrudniona na umowę. (przynajmniej tak zapewniają....)

Wiem, że pracowników PKP kierują na ten kurs bezpłatnie w ramach przekwalifikowania, a nowi mają sobie zapłacić dlatego chciałam wiedzieć czy później w taki sposób zatrudnienie jest pewne, szczególnie że dla PKP PLK odbyłam już badania na które wydali mi skierowanie normalnie do Kolejowej Medycyny.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: dawid plk w 01 Wrzesień 2016, 20:33:58
Zatrudnienie pewne znam z doświadczenia :) , choć może się zdarzyć że po tym kursie będziesz czekać np 2 miesiące bo: "Warszawa zarządziła" blokadę przyjęć.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Anek91 w 01 Wrzesień 2016, 21:06:15
dawid plk chodzi Ci o zatrudnienie już po egzaminie czy po samej teorii? Bo niby zapewnili mnie że jak tylko skończy się teoria to mam przyjść z papierami i dostaje umowę już normalnie na praktykę, czyli od połowy października - to chyba sugeruje że nie powinno być przejstoju
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: dawid plk w 01 Wrzesień 2016, 21:34:39
Chodzi mi o to że po tym kursie, który masz sama opłacić może się tak zdarzyć  :) Ja tak miałem zapewniono mnie że przyjmą od Grudnia ( w Listopadzie miałem kurs dróżnika sam opłaciłem ) Warszawa zrobiła blokadę i dopiero w Styczniu, a niektórym z kursu w Lutym i Marcu kazali się zgłosić z dokumentami.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Anek91 w 01 Wrzesień 2016, 23:24:07
Dzięki za info, byłoby niezbyt korzystnie tak czekać, ale ostatecznie jeśli wszyscy dostali zatrudnienie, można to przełknąć. Pozostaje nadzieja że wszystko pójdzie od ręki  :)
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: dawid plk w 02 Wrzesień 2016, 10:24:18
O przyjęcie bądź spokojna :) no i powodzenia!  :D
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 03 Wrzesień 2016, 14:37:56
Widać, że za dużo ludzi odchodziło szybko ;) W pewnym sensie PKP PLK teraz się zabezpiecza jak inni, jak pisał Dawid - kończysz teorię, robisz praktykę, potem egzamin, autoryzacja i walczysz samodzielnie.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Dantee w 04 Październik 2016, 17:36:36
Witam. Ja otrzymałem telefon, że mam zgłosić się na rozmowę do Sosnowca jako zwrotniczy. Składałem na PLK aplikacje jakiś msc temu ale trochę dobiliscie mnie tym płaceniem za kurs. Nie miałem o tym pojęcia jest to pewne info ?
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 04 Październik 2016, 18:05:24
Witam. Ja otrzymałem telefon, że mam zgłosić się na rozmowę do Sosnowca jako zwrotniczy. Składałem na PLK aplikacje jakiś msc temu ale trochę dobiliscie mnie tym płaceniem za kurs. Nie miałem o tym pojęcia jest to pewne info ?

Zwrotniczy, zgodnie z obecnymi przepisami, nie jest stanowiskiem bezpośrednio związanym z prowadzeniem ruchu kolejowego - jednak to ma wrócić, bo PLK mam problem ;)
Więc, kurs wg pracodawcy, tak szczerze, to nie wiem, czy ktoś teraz organizuje teorię na zwrotniczego?
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Dantee w 04 Październik 2016, 22:36:09
jageer, czyli na zwrotniczego jedynie teoria jeśli dobrze zrozumiałem tak :) no i musze o to spytać jużchyba tradycyjnie - na jakie stawki można liczyć ? Czy na 1800 wraz z dodatkami na rękę można mieć nadzieję ? ( nocki itp )
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 05 Październik 2016, 16:36:03
Tzn tak - praktykę musisz zrobić to wiadomo. Teorię też. Tylko obecnie liczba godzin/dni poszczególnych zajęć, nie jest objęta rozporządzeniem ministra, więc jak Ci PLK ustawi, tak będzie..

Np powie: 10 dni proszę poganiać po rozjazdach, popytać drogowców itp jak co działa, a teorię ogarnąć w 5 dni w domu i robimy egzamin.
Generalnie powinien odpaść typowy kurs jak na dyżurnego, czy nastawniczego.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: lack3r w 16 Październik 2016, 19:15:03
Hej, powie mi ktoś czy wymagania zdrowotne na stanowisko nastawniczego się zmieniły?  Bo kolega chce się przyjąć a ma wadę wzroku, a podobno zmienili zakres że z jakąś już tam wada można pracować, prawda to?
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Pr1 w 16 Październik 2016, 20:25:14
Od prawie dwóch lat nic się nie zmieniło. Strona 43.
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20150000046

Na nastawniczego to wzrok jak na kosmonautę.
Wróć... Pomyliło mi się z manewrowym. Na nastawniczego jest II kategoria (chociaż teraz już odeszli w tych ustawach od pojęcia "kategoria").
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: lack3r w 16 Październik 2016, 20:39:32
Jest tutaj 0.4/0.2 bez korekcji więc chyba zmienili bo kiedyś jak ja się przyjmowalem to było chyba bodajże 0.8/0.6
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: lack3r w 18 Październik 2016, 06:36:26
Nikt nic nie podpowie?
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 18 Październik 2016, 18:18:08
Zobacz sobie do rozporządzenia...
Podpowiedź: Stanowiska bezpośrednio związane z prowadzeniem ruchu kolejowego. Rozporządzenie z końca roku 2014 - ważne od początku 2015.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Jarek79 w 21 Październik 2016, 13:48:20
Witam,początkiem października byłem w Sosnowcu po skierowanie na badania na stanowisko:zwrotniczy,może ktoś napisać ile jest do nauki z teorii do egzaminu?,czy po badaniach długo trzeba czekać na przyjęcie do pracy?(złożyłem wypowiedzenie z obecnej pracy),dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam wszystkich użytkowników forum.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Anek91 w 21 Październik 2016, 19:10:46
Od prawie dwóch lat nic się nie zmieniło. Strona 43.
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20150000046

Na nastawniczego to wzrok jak na kosmonautę.
Wróć... Pomyliło mi się z manewrowym. Na nastawniczego jest II kategoria (chociaż teraz już odeszli w tych ustawach od pojęcia "kategoria").
Na nastawniczego jest wymagana I kategoria wzroku, miałam badania w sierpniu.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: santiago w 24 Październik 2016, 16:14:12
Witam,początkiem października byłem w Sosnowcu po skierowanie na badania na stanowisko:zwrotniczy,może ktoś napisać ile jest do nauki z teorii do egzaminu?
Czasu czy materiału? ;-)
jeśli dobrze pamiętam, dwa lata temu kurs na nastawniczego to było 18 albo 20 dni roboczych. Ale to było jeszcze za czasów, kiedy zwrotniczy był stanowiskiem bezpośrednio związanym z prowadzeniem i bezpieczeństwem ruchu kolejowego. Nie orientuję się, jak to wygląda po zmianach w rozporządzeniu (może ktoś się orientuje?)

Cytuj
czy po badaniach długo trzeba czekać na przyjęcie do pracy?(złożyłem wypowiedzenie z obecnej pracy)
zasadniczo powinno być tak, że jeżeli przejdziesz badania to czekasz na kurs teoretyczny, zdobywając wiedzę praktyczną...często czekanie na kurs jest dość czasochłonne, bo musi się zebrać odpowiednia liczba chętnych. Możesz też zostać wysłany w delegację, rozwiązania są różne. Co najbardziej boli to najniższa krajowa do czasu zdania egzaminów...

Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Jarek79 w 25 Październik 2016, 07:44:12
Dziękuję za odpowiedź,w Zakładzie linii powiedzieli,że na kursie 1950zł+9% premii,dupy nie urywa,ale jakoś będzie trzeba przeżyć te 3miesiące :P,a co się stanie jeśli się nie zda egzaminów?,koniec pracy?
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Jarek79 w 25 Październik 2016, 13:14:44
Wkradła się pomyłka :D,na kursie 1950+7% premii,a po zdaniu egzaminów 2150+9% premii i po roku dodatek węglowy chyba 164zł,jak się nie mylę,w sumie praca na PKP lepsza niż u prywaciarza,gdzie są wyższe pieniądze,ale trzeba zapieprzać za trzech i wiecznie jakieś pretensje...
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Jarek79 w 25 Październik 2016, 13:16:39
Powyższe kwoty oferuje ZLK Sosnowiec,nie wiem jak winnych zakładach,ale różnicy chyba nie ma,albo jest minimalna... :)
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 25 Październik 2016, 15:30:58
Wkradła się pomyłka :D,na kursie 1950+7% premii,a po zdaniu egzaminów 2150+9% premii i po roku dodatek węglowy chyba 164zł,jak się nie mylę,w sumie praca na PKP lepsza niż u prywaciarza,gdzie są wyższe pieniądze,ale trzeba zapieprzać za trzech i wiecznie jakieś pretensje...

Trafisz na porządną stację osobową kiedyś to zobaczysz ;) Rozliczą Cię z każdej minuty :D
Co do 2150 - to podstawa za nastawniczego?
W zakładzie TG, niedawno na dyżurnego proponowali ludziom po 2000-2200.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Jarek79 w 25 Październik 2016, 15:49:17
2150 to stawka na Zwrotniczego po zdaniu egzaminów w ZLK w Sosnowcu
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: zolwik w 25 Październik 2016, 19:58:14
ale z grupy czy na rękę?
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 25 Październik 2016, 20:44:14
Wynika że brutto podstawy
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Jarek79 w 26 Październik 2016, 04:33:06
Stawki które podałem są brutto  :P
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: zolwik w 26 Październik 2016, 22:35:40
no to skoro 2150 masz jako nastawniczy to powiem, że lepiej niż dyżurny w Wałbrzychu, który ma 2000 ^^
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Jarek79 w 27 Październik 2016, 01:46:33
Jeszcze nie mam bo jestem przed badaniami i umowy jeszcze nie podpisałem :D,napisałem to co mówili w ZLK w Sosnowcu
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Dantee w 27 Październik 2016, 13:50:53
Dyżurny ruchu w Wałbrzychu ma 2000 brutto ? No bez przesady... ;d nie uwierzę
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Andrev w 27 Październik 2016, 17:10:11
Dyżurny ruchu w Wałbrzychu ma 2000 brutto ? No bez przesady... ;d nie uwierzę

Nie brutto, tylko na grupie. Do niej doliczane są wszystkie premie, dodatki za pracę w nocy, niedziele i święta, nadgodziny, po roku węgiel. Brutto to wyjdzie pewnie z dwa razy tyle.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Jarek79 w 04 Listopad 2016, 13:31:44
Witam dzisiaj podpisałem 3 miesięczną umowę:odbycie stażu na stanowisko zwrotniczy,miejsce wykonywania pracy:obszar działania SE Jaworzno-Szczakowa,4 kategoria zaszeregowania 1900 zł+premia :D ZLK Sosnowiec,w poniedziałek BHP na 7:00 i od wtorku zaczynam :D,może napisze ktoś jakie stawki dają w innych zakładach?
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: ISEDR 1994 w 04 Listopad 2016, 18:18:18
Na południu zawsze więcej płacili. U nas nastawniczy po 30 latach pracy ma w grupie ... 1850 zł. To śmiech na sali. Dyżurny ledwo powyżej 2000 zł. Nasz zakład należał kiedyś do okręgu gdańskiego a tam wiadomo jak płacili. Na początku zwrotniczy dostał by pewnie z 1700 zł. Ale to jest max. Mowa tu ZLK Bydgoszcz
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 06 Listopad 2016, 09:23:40
Jak trafisz w dobry rejon, to jest możliwość zawsze dorobić na bocznicy za dyżurnego ;) Tylko jaki to ma sens? Na wejściu dyżurny to powinien mieć ze 3 tysiaki na rękę....
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: ISEDR 1994 w 07 Listopad 2016, 22:32:04
Właśnie powinien mieć. Już teraz porównuje się nasze zarobki do zarobków kasjerki na kasie, a o odpowiedzialności już nie wspomnę. Pracuję z ludźmi z 30 - letnim stażem, jak złapią jedną służbę więcej to nie narzekają ale i tak to nie są zarobki wprost proporcjonalne do wykonywanej pracy
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Zacha w 08 Listopad 2016, 00:32:34
A gdzie w Polsce zarobki są proporcjonalne do wykonywanej pracy? Takie mamy związki zawodowe i takich mamy ludzi, którzy się za takie pieniądze godzą pracować. Maszynista w spółce skarbu Państwa pomimo, że zarabia więcej od dyżurnego również nie ma powodów do zadowolenia przy normie godzin, patrząc na ryzyko utraty życia i zdrowia oraz warunki miejsca pracy.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Dulson w 22 Czerwiec 2017, 10:41:42
Tak dla ujednolicenia ma ktoś jakieś testy i inne pomoce oprócz tych ogólnie dostępnych i kto by się nimi chętnie podzielił?
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 22 Czerwiec 2017, 16:14:03
Maszynista w spółce skarbu Państwa pomimo, że zarabia więcej od dyżurnego również nie ma powodów do zadowolenia przy normie godzin, patrząc na ryzyko utraty życia i zdrowia oraz warunki miejsca pracy.

Panie, Ty się obejmiesz, 2 godziny próba, 4 godziny czekania na wolną, przejedziesz 20 km, na bok kolejne 2 godziny i szychta ;)
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Zacha w 22 Czerwiec 2017, 23:12:11
Panie, Ty się obejmiesz, 2 godziny próba, 4 godziny czekania na wolną, przejedziesz 20 km, na bok kolejne 2 godziny i szychta ;)
I zarobię takie same pieniądze jakbym miał zrobić 400km na służbie ;) Podobnie jak takie same pieniądze zarobi ISDR, u którego przejadą 2 pociągi na służbę, co taki, który na zmianie ma 400 przebiegów ;)
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 23 Czerwiec 2017, 08:10:42
I zarobię takie same pieniądze jakbym miał zrobić 400km na służbie ;) Podobnie jak takie same pieniądze zarobi ISDR, u którego przejadą 2 pociągi na służbę, co taki, który na zmianie ma 400 przebiegów ;)

Generalnie pracujesz 2 z 12 godzin, to masz adekwatną wypłatę  ;D
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: EN57-002 w 24 Czerwiec 2017, 15:00:07
Podobnie jak takie same pieniądze zarobi ISDR, u którego przejadą 2 pociągi na służbę, co taki, który na zmianie ma 400 przebiegów ;)
No to chyba nie w PLK. Kiedyś były stacje podzielone na 3 kategorie nasilenia ruchu, dziś pojedyncze nastawnie są chronometrażowane i obliczany jest % za obsługę ruchu.
Inna sprawa, że czasem dla lepszego zdrowia psychicznego jest zarobić te 200zł mniej i mieć "święty spokój" jak napieprzać jak chomik na kołowrotku.
Panie, Ty się obejmiesz, 2 godziny próba, 4 godziny czekania na wolną, przejedziesz 20 km, na bok kolejne 2 godziny i szychta ;)
Pisałem to chyba tu gdzieś. Znam przypadek, że przez 12h nigdzie nie pojechali, co jedynie podciągnęli pod semafor i też płacone.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 24 Czerwiec 2017, 17:16:24
Nie tylko na PLK tak jest, z "dodatkiem posterunkowym". Zdarza się, że nastawniczy na dobrej stacji ma więcej, niż isedr na jakiejś "przypidówie" na szlaku np. na podg z 2 wajchami ;)
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Zacha w 24 Czerwiec 2017, 23:32:50
No to chyba nie w PLK. Kiedyś były stacje podzielone na 3 kategorie nasilenia ruchu, dziś pojedyncze nastawnie są chronometrażowane i obliczany jest % za obsługę ruchu.
Jeżeli na tych 100 czy 200zł więcej tak bardzo zależy pracownikowi ruchu, że woli po służbie wyglądać jak po tygodniu ćpania niż wypoczęty wracać do domu to słusznie :) Nawet nie brałem tego pod uwagę :P
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: EN57-002 w 25 Czerwiec 2017, 11:33:01
Jeżeli na tych 100 czy 200zł więcej tak bardzo zależy pracownikowi ruchu, że woli po służbie wyglądać jak po tygodniu ćpania niż wypoczęty wracać do domu to słusznie :) Nawet nie brałem tego pod uwagę :P
Kolega z nastawni gdzie było średnie natężenie ruchu (kiedyś 1-a kategoria), poszedł za 100zł na czteroosobową główną nastawnię. Więc są tacy, co dla relatywnie małej kasy się podłożą.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 25 Czerwiec 2017, 14:54:37
Kolega z nastawni gdzie było średnie natężenie ruchu (kiedyś 1-a kategoria), poszedł za 100zł na czteroosobową główną nastawnię. Więc są tacy, co dla relatywnie małej kasy się podłożą.

Jak ktoś lubi się męczyć na KO to fajnie.... Jedni lubią 1 pociąg na 12 godzin, a inni, żeby 12 godzin minęło w 5 minut.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: zaopatrzony w 19 Marzec 2018, 22:37:23
Witam, mam kilka pytań co do kursów i zatrudnienia na powyższym stanowisku. Czy warto robić sobie taki kurs prywatnie czy szukać jakoś tak  aby pracodawca mnie przeszkolił od razu z uwzględnieniem zawodowego stażu pracy i odbyciem przygotowania zawodowego? Jeżeli przez pracodawcę to gdzie szukać aby w ogóle to zorganizować? Na plk nic nie pisze o jakiś szkoleniach, db też nie szuka a ctl również nie szkoli. Po drugie co to jest "zorientowanie na klienta wewnętrznego i zewnętrznego"? <--- patrz załącznik
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: yhym w 19 Marzec 2018, 23:16:46
PLK z tego co mi wiadomo nie robi kursów przed przyjęciem do pracy, kurs trzeba zrobić samemu. Koszt to około 2 tyś za miesiąc jak dobrze kojarzę. Potem po ewentualnym przyjęciu jest praktyka z normalną wypłata (nie licząc dodatków typu niedziele itp).
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 20 Marzec 2018, 06:40:27
Sam kurs nic nie daje, musisz mieć przygotowanie zawodowe. Jak pójdziesz na kurs to i tak po nim bez przygotowania nie podejdziesz do egzaminu.
Kurs możesz zrobić, ale gorzej jak potem wyślą Cię na badania i będzie kapa.....

Za moich czasów, przed zmianą profesji kurs płaciłem sam, a o przygotowanie to się z DB dogadałem wtedy, ale teraz miałbym znacznie łatwiej :D

Braki niestety w ruchu zaczyna się odczuwać, sam szukam nastawniczych lub ludzi do przeszkolenia na bocznicę .....
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: zolwik w 20 Marzec 2018, 08:29:17
To może ja powiem jak to wygląda.
Składasz podanie przez stronę, jeśli się dostaniesz to za jakiś czas do Ciebie dzwonią i zapraszają na rozmowę, jak ją przejdziesz dostajesz skierowanie na badania, jak je zdasz dostajesz umowę najpierw 3 niesiace, potem na rok i potem czas nieograniczony.
Na poczatku szkolenia chodzisz na 8h codziennie, poznajesz urządzenia na roznych posterunkach, w
międzyczasie robisz przygotowanie zawodowe tzn. odwiedzasz dyspozyture, zakład itp. Jednocześnie czekając na kurs. Kurs organizuje plk. Po kursie gdy masz juz zaliczone wszystkie dni szkolenia podchodzisz do egzaminu, jak zdasz to szkolisz sie przez miesiac już na konkretnym posterunku do autoryzacji (to miesieczne szkolenie jest juz w systemie zmianowym z nockami, niedzielami i świętami)

Za caly okres szkolenia masz normalnie wypłatę podstawę z grupy + premię podstawowa. Tak samo z kursem,  Ty za kurs nie płacisz, pracodawca płaci Tobie tak jak wcześniej.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: QGforcing w 20 Marzec 2018, 08:41:23
Tylko musisz być przygotowany na to, że kurs może Ci się trafić w Twoim zakładzie - jeśli będzie spora liczba oczekujących na kurs - albo na drugim końcu Polski, jeśli np. będziesz jedynym oczekującym na kurs.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: zolwik w 20 Marzec 2018, 08:47:33
Tak też może być ;-) ale tutaj dodać trzeba, że w takim przypadku plk zapewnia zakwaterowanie i wyżywienie ;-)
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: zaopatrzony w 20 Marzec 2018, 20:13:55
Czyli robiąc kurs na przykład w "CS Szkolenie i Doradztwo" lub "ATC grupa" nie zdobędę przygotowania zawodowego?  :o Pisałem raz do jednej kobiety z poznania i jedyne jaką informację dostałem to to, że dostanę po szkoleniu teoretycznym jakiś dzienniczek a potem link rozporządzenie Dz. U. z 2015 r., poz. 46.  ??? Czyli z tego co rozumiem po kursie teoretycznym dostaję jakiś dzienniczek i sajonara szukaj sobie pracodawcy który zrobi tobie przygotowanie zawodowe a potem wróć na zdanie egzaminu?  :< 
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: zolwik w 20 Marzec 2018, 21:04:56
Ale jaki jest sens robić prywatnie skoro mozesz wszystko zrobić w plk?

Ale odpowiadając na Twoje pytanie to tak, tam robisz kurs, a potem musisz gdzies przygotowanie zaliczyć i później egzamin
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: zaopatrzony w 20 Marzec 2018, 21:28:48
Ale jaki jest sens robić prywatnie skoro mozesz wszystko zrobić w plk?

Ale odpowiadając na Twoje pytanie to tak, tam robisz kurs, a potem musisz gdzies przygotowanie zaliczyć i później egzamin



Na stronie plk nie widzę żadnych ogłoszeń o szkoleniach a w pup jeszcze nie widziałem żadnych ogłoszeń o poszukiwaniu kandydatów na szkolenie.  Dodam że mieszkam na dolnym śląsku a przecież nie wyjadę na drugi koniec Polski aby odbyć to szkolenie no chyba, że zajdzie taka bardzo mocna potrzeba.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: zolwik w 20 Marzec 2018, 23:34:14
Napisz w tym tym ogłoszeniu ktore jest. PLK nigdzie nie daje ogłoszeń na szkolenie. Masz uprawnienia, to zaczynasz prace. Nie masz uprawnień to firma Ci robi i potem pracujesz
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 21 Marzec 2018, 06:31:09
Liczba dni przygotowania zawodowego jest określona w rozporządzeniu.......
Co do PLK - nie zawsze są ogłoszenia. Można się wybrać do zakładu z papierami, może się uda :)
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: zaopatrzony w 23 Listopad 2018, 11:10:37
Dobra jeszcze jedno pytanie: Czy matura jest potrzebna?

Chcę się upewnić czy posiadam dobre informacje.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 23 Listopad 2018, 12:52:24
Wymagane jest minimum zawodowe zgodnie z ustwą, a średnie bez matury jest nieco wyżej, znam osoby po średnim co olały maturę, a są maszynistami.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: nikola_ist w 22 Grudzień 2018, 22:41:53
Jak w tej chwili wygląda praca świeżej osoby,która wysyła swoje cv na nastawniczego ?
Tj. najpierw jest staż przyuczający,potem kurs,egzamin i praca tam gdzie wyznaczą?
Z przyuczeniem praca po egzaminie jest jeszcze czy bez?
Co taka swieża osoba ma w zakresie obowiązków na stażu i po egzaminie?
Czytałam zakres obowiązków,ale jak jest w praktyce,czym się zajmuje nastawniczy?
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Maszynista222 w 23 Grudzień 2018, 19:27:00
Nastawniczy jest to pracownik ruchu pracujący na nastawni zajmujący się układaniem dróg przebiegów i niekiedy podawaniem semaforów bezpośrednio podległy pod dyżurnego ruchu.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 27 Grudzień 2018, 12:31:16
Żeby podejść do egzaminu, należy mieć zrobione przygotowanie zawodowe + kurs teoretyczny. Spotkałem się z różnymi opcjami - jedni robią kurs, potem przygotowanie - inni odwrotnie. Teoretycznie po kursie jest ileś dni na "samodzielną pracę pod okiem" ... i dopiero egzamin.  Po egzaminie oczywiście czas do autoryzacji na konkretnym posterunku, czyli praca "pod okiem"....

Co do zakresu obowiązków, zależy od posterunku ruchu. W przypadku pracy z dyżurnym może być to tylko obracanie wajch + oględziny rozjazdów, dostarczanie rozkazów pisemnych i inne w przypadku usterek (to tak ogólnie). Jeżeli pracuje się samemu na nastawni wykonawczej/manewrowej no to pełna obsługa urządzeń SRK (oczywiście uzależniona od dyżurnego) + prowadzenie papierologii oraz oględziny itp.....

No i jeżeli mamy przejazd kolejowy pod sobą, to również jego obsługa.


Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: nikola_ist w 04 Styczeń 2019, 16:25:46
Jaageer-dzięki za super odpowiedź :),byłam na rozmowie i powiedzieli mi że kobiet na nastawniczego juz raczej nie chcą(nie wiem czemu :p ), jak cos to zwrotniczy i dróżnik.Czy zwrotniczy ma inny zakres czy jest to na podobnej zasadzie jak nastawniczy?
I moje drugie pytanie,dostałam skierowania na badania wstępne,które zrobiłam (choc na razie nie mają naboru bo za mało jeszcze jest osób na kurs),ile takie zrobione badania będą ważne póki mnie jeszcze nie zatrudnią?
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 04 Styczeń 2019, 19:26:40
Jeżeli nic nie pokręciłem, to - badnia, są ważne 2 lata (psycho 4) o ile lekarz inaczej nie orzekł. Jednak nie pracując na danym stanowisku, które mamy w badaniach, przepadają one po roku (albo pół). Tak samo jest z uprawnieniami, jeżeli nie pracujemy rok na danym stanowisku np. nastawniczy, musimy znowu męczyć egzamin kwalifikacyjny (weryfikacyjny?). Nie wiem, jak PLK podchodzi obecnie do zwrotniczych.

Co do pracy zwrotniczego - głównie oględziny rozjazdów (smarowanie, odśnieżanie, kontrola stanu zgodnie z instrukcjami itp), czasem też przekładanie ręcznych. Zasadniczo obecnie zwrotniczy jest wyjęty spod ustawy o stanowiskach bezpośrednio związanych z ruchem kolejowym. Można też pracować na posterunkach SKP (stwierdzenia końca pociągu) i jakiś, gdzie nie ma uzależnienia ułożenia drogi od sygnału na semaforze - jakieś manewry np. wyjazdy z lokomotywowni etc.

Jeżeli chodzi o dróżnika - wiadomo obsługa przejazdu. Powiedzmy, że więcej siedzenia w ciepełku ;) Ale trzeba bacznie obserwować przejazd, bo ktoś może zapomnieć zgłosić nam pociąg. Obowiązki - obsługa urządzeń + utrzymanie przejazdu.

Kwestia nie przyjmowania kobiet na nastawnicze - większość to urządzenia mechaniczne, a były lub są przepisy, gdzie zakazuje się pracy kobietom na urządzeniach mechanicznych... Ale to teoria, praktyka pokazuje inaczej :)

pozdrawiam
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: nikola_ist w 06 Styczeń 2019, 14:53:23
Jageer-dziękuję za szczegółowe odpowiedzi :)
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Wannabe w 06 Luty 2019, 10:55:09
Mam rozmowę w piątek, więc trzymajcie kciuki. Teraz czytam instrukcje, ale te pytania trochę mnie przerażają. Ktoś pisał coś o jakiejś większej bazie, ale nie mogę tego nigdzie znaleźć.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: EN57-002 w 06 Luty 2019, 19:54:52
Ale to rozmowa w sprawie przyjęcia w ogóle do PKP, czy już pracujesz na kolei i ta rozmowa na przekwalifikowanie?
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Wannabe w 07 Luty 2019, 08:32:14
W sprawie przyjęcia do PKP.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: EN57-002 w 07 Luty 2019, 22:02:59
To jest państwówka, jeżeli będą chcieli Cię przyjąć, to jeżeli nie palniesz jakiejś skrajnej głupoty, to Cię wezmą. Jeżeli mają swoich, to, niezależnie od tego co powiesz, i tak oni przejdą.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Wannabe w 08 Luty 2019, 16:40:49
Już po rozmowie, teraz tylko "zaliczyć" badania, więc zobaczymy...
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Dulson w 18 Luty 2019, 10:29:09
I jak udało się wszystko? Mi już nie wiele zostało i prawdopodobnie pójdę na ISEDR, ze względu na sytuację w mojej sekcji. Kiedyś nabrali masowo ludzi do pracy, a teraz masowo wszyscy odchodzą, co jest dla mnie dobry, by uzyskać awans :) Z resztą nastawniczych u nas też brakuje, ale to posterunki powoli likwidują ;)
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Wannabe w 18 Luty 2019, 12:17:41
Dopiero w tym tygodniu jadę na badania, może nawet jutro. Zobaczymy, chociaż może być ciężko u okulisty.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: EN57-002 w 19 Luty 2019, 15:55:32
W dzisiejszych czasach "psucicieli" wzroku jest sporo i wielu młodych ludzi ma problemy z oczami. Kiedyś tego w takim stopniu nie było.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Wannabe w 25 Luty 2019, 09:57:33
Odpadłem, ale w sumie to nawet dobrze, bo płaca nie powala, a dzięki symulatorom mogę realizować swoje pasje. Trochę to smutne, że przepisy są tak rygorystyczne, a zarobki nieadekwatne do ponoszonej odpowiedzialności.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 25 Luty 2019, 18:21:04
Odpadłem, ale w sumie to nawet dobrze, bo płaca nie powala, a dzięki symulatorom mogę realizować swoje pasje. Trochę to smutne, że przepisy są tak rygorystyczne, a zarobki nieadekwatne do ponoszonej odpowiedzialności.

No cóż, obecnie jest parcie na maszynistów, a niedługo będzie ich przerost, zaczyna brakować automatyków, ustawiaczy, rewidentów ...  A tam, też dobry pieniądz można ogarnąć.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Dulson w 04 Marzec 2019, 03:55:18
No i jak Ci tam poszło?
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Prezes w 08 Kwiecień 2019, 18:14:48
Aż tak rygorystyczne te badania wzroku?
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Wannabe w 15 Kwiecień 2019, 20:17:53
Tak, są rygorystyczne, chociaż to też podobno zależy od tego, gdzie robimy badania.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: silenthunter183 w 04 Maj 2019, 02:04:46
Witam.
Przepraszam jeżeli trochę za bardzo się rozpiszę, ale ten wątek jest dosyć interesującą dyskusją, obracającą się wokół zawodu dyżurnego ruchu oraz zawodów z nim związanych. Pozwoliłem sobie jako dosyć duży pasjonat zrobić sobie porównanie wymogów zdrowotnych tyczących się takich zawodów jak:
-dyżurny ruchu kolejowego i zawody z nim związane, maszynista (prowadzący pociąg) czy jego pomocnik
-oficer pokładowy oraz mechanik pokładowy na statkach konwencyjnych (statki morskie handlowe wszelakiego rodzaju. O ile posiadanie certyfikatu tzw Morskiego Świadectwa Zdrowia wynika z konwencji STCW, to same wymogi zdrowotne są ustalane w zakresie jego wydania przez państwo - dlatego przepisy te warunkuje u nas rozporządzenie Ministra Zdrowia)
-piloci samolotów - załogi zawodowe oraz piloci awionetek i szybowców (wynikają w Europie z rozporządzenia UE które było u nas ratyfikowane).

Czemu wymogi zdrowotne? To chyba temat najtrudniejszy dla osób chcących pójść na dane stanowisko/wymarzoną pracę. Często podane zawody są najbardziej pożądane jednakże mają też największe wymogi zdrowotne. Logicznym jest że jest to związane z odpowiedzialnością jaką ponosimy na tych stanowiskach. Na sam koniec - opierać głównie się będę na wymogach tyczących się wzroku, jako że to chyba jeden z najbardziej rygorystycznych wymogów jak na dzisiejsze "komputerowe" czasy. A informacje te łatwo porównać i zrozumieć w porównaniu do różnych wymogów innych układów organizmu.

Zaczynając, pozwolę sobie od tematu w którym obraca się to forum i ten wątek - przepisy tyczące się DRów, maszynistów itd.
Podstawą prawną jest Rozporządzenie MIiR w sprawie pracowników zatrudnionych na stanowiskach bezpośrednio związanych z prowadzeniem i bezpieczeństwem ruchu kolejowego oraz z prowadzeniem określonych rodzajów pojazdów kolejowych. Rozporządzenie mówi jasno:
Załącznik nr 2 do rozporządzenia
2. Wymagania dotyczące narządu wzroku 2.1. Konieczne jest spełnienie następujących wymagań dotyczących narządu wzroku:

2.1.1. ostrość wzroku:

2.1.1.1 w przypadku osób, które nie były dotychczas zatrudnione na danym stanowisku kolejowym:

2.1.1.1.1. bez korekcji 0,8/0,8 – w odniesieniu do stanowisk: manewrowy, ustawiacz, prowadzący pociągi lub pojazdy kolejowe oraz pomocnik maszynisty pojazdów trakcyjnych,

2.1.1.1.2. z korekcją 0,8/0,6 (korekcja +/–3,0 Dsph), bez korekcji 0,4/0,2 – w odniesieniu do stanowisk: kierownik pociągu, rewident taboru, dyżurny ruchu, nastawniczy, toromistrz, dróżnik przejazdowy oraz automatyk,

2.1.1.2 w przypadku osób, które były albo są zatrudnione na danym stanowisku kolejowym:

2.1.1.2.1. z korekcją 0,8/0,8 (korekcja +/– 3,0 Dsph), bez korekcji 0,4/0,2 – w odniesieniu do stanowisk: manewrowy, ustawiacz, prowadzący pociągi lub pojazdy kolejowe oraz pomocnik maszynisty pojazdów trakcyjnych,

2.1.1.2.2. z korekcją 0,8/0,5 (korekcja +/– 5,0 Dsph), bez korekcji 0,2/0,1 – w odniesieniu do stanowisk: kierownik pociągu, rewident taboru, dyżurny ruchu, nastawniczy, toromistrz, dróżnik przejazdowy oraz automatyk;

2.1.2. prawidłowe rozpoznawanie barw za pomocą tablic pseudoizochromatycznych Ishihary;

2.1.3. pole widzenia – prawidłowe;

2.1.4. widzenie obuoczne – zachowane;

2.1.5. brak upośledzenia widzenia mimo stwierdzenia choroby narządu wzroku;

2.1.6. dobre czucie kontrastu oraz prawidłowa odporność na olśnienie – w odniesieniu do stanowisk: manewrowy, ustawiacz, prowadzący pociągi lub pojazdy kolejowe oraz pomocnik maszynisty pojazdów trakcyjnych.

2.2. W przypadkach astygmatyzmu wymagana jest opinia lekarza okulisty.

2.3. Wszczepy soczewek oraz stan po zabiegach keratotomii i keratektomii są dozwolone pod warunkiem kontroli przez lekarza okulistę w ustalonych przez niego terminach.

2.4. Barwione soczewki kontaktowe i soczewki fotochromatyczne nie są dozwolone. Soczewki z filtrem UV są dozwolone.

2.5. Pracownicy stosujący okulary lub soczewki kontaktowe są obowiązani do:

2.5.1. poddawania się okresowym badaniom przez lekarza okulistę w ustalonych przez niego terminach;

2.5.2. używania wymaganej korekcji w czasie pracy;

2.5.3. posiadania szkieł zapasowych w czasie pracy.


O ile wszystko poniżej wady wzroku to ogólniki wymagane we wszystkich pozostałych zawodach z paroma mniej istotnymi szczegółami, o tyle zauważam często różnice w wadach wzroku i na tym się skupiam. Zgodnie z zapisami, gdy aplikujemy pierwszy raz na podany zawód, jako maszynista - okulary nie, wzrok prawie idealny, no do tej 1 dioptrii. Pragnę zauważyć że osoby normalne bez dziwnych chorób, żyjące w zwykły sposób, nie musi być szczególnie zdrowy (nie są astronautami jak to się mawia, przynajmniej tak mi kiedyś mówił znajomy z woja  ;D), są w zupełności w stanie utrzymać się w granicach 0,8/0,8D bez szkieł. Dyżurny ruchu ma jeszcze prościej - jeżeli ma wadę do ok. 3,5 dioptrii w obie strony i ma szkła, też przejdzie. No dobra, wiadomo, ale osoby pracujące już na koleji mogą mieć jeszcze większe wady z szkłami nawet -/+5D. Przyznam że dla mnie to taki lekki odsiew i zamykanie się w kole swojej adoracji osób pracujących w tych zawodach, ale cóż, życie. To my musimy udowodnić że jesteśmy bardziej sprawni do pracy i będziemy mogli zdrowotnie być dłużej na podanych stanowiskach. No dobra, ale jak to w porównaniu do innych zawodów o któych wspomniałem?

2 rzecz mi bardzo bliska, statki handlowe. Wymogi tyczą się oficera pokładowego oraz mechaników okrętowych
-Kapitanowie, oficerowie i marynarze od których wymaga się podjęcia wachty obserwacyjnej: 0,5/0,5 +/- D (dowolna korekcja wzroku)
Wachta maszynowa: 0,4/0,4 +/- D (dowolna korekcja)


Przepraszam że w dużym skrócie, jednakże format tabelaryczny rozporządzenia utrudnia mi to. Na końcu można znaleźć źródła z których korzystałem i samemu szczegółowo sprawdzić wymogi.
Ciekawą rzeczą jest że tutaj natomiast, wymóg wzroku jest wyższy, jednakże nie ma ograniczeń korekcji. Z własnych doświadczeń wiem że jest kilka kruczków, chociażby trzeba posiadać na statku i okulary i soczewki. Wynika to z pracy na wysokości - powyżej 3 metrów wymagane są soczewki. W porównaniu oba zawody są bardzo odpowiedzialne (nawigator na statku oraz maszynista), więc i wymogi są podobne. Nie wiem jak jest z wymogami na VTS (Vessel Traffic Service) dlatego to pominę.

Ostatnie wymogi to wymogi pilotów. W zasadzie tu sprawa jest podobna:
(d) Wada refrakcji
(1) Przy badaniu wstępnym wnioskodawca może zostać uznany za zdolnego do pracy
jeśli:
i) ma nadwzroczność (hipermetropia) nieprzekraczającą +5,0D;
ii) jest krótkowidzem (miopia) z wadą nieprzekraczającą -6,0D;
iii)posiada astygmatyzm nieprzekraczający 2,0D;
iv)różnowzroczność (anizometropia) nie przekracza 2,0D
i pod warunkiem, że osiągnięto optymalną korekcję wzroku oraz nie stwierdzono
znaczącej patologii w obrębie narządu wzroku.

To są wymogi klasy I czyli na pilota zawodowego (A320, B737 itd.). Uważam że o ile wymogi Dioptrii są okej, to wymogi różnowzroczności to lekka przesada. Duże lotnictwo opiera się na IFR (Instrument Flight Rules) oraz na separacji instrumentami pokładowymi oraz kontroli przez organy ATC (Air Traffic Service). Patrzenie za szybę ma się nijak do tego w jaki sposób dzisiaj się lata samolotem. A przyrządy w kokpicie łatwo odczytać jak nie mamy plusów z odpowiednią korekcją  :)

Klasa II czyli ogólnie mówiąc lotnictwo rekreacyjne:
(c) Ostrość widzenia
U wnioskodawców z niedowidzeniem oko gorzej widzące powinno mieć 6/18 (0,3).
Kandydata można uznać za zdolnego do lotów jeśli ostrość widzenia w drugim oku
wynosi 6/6 (1,0) lub lepiej z korekcją lub bez i bez żadnej innej patologii.

Sprawa prosta: gorsze oko 0,3 D przy korekcji i niedowidzeniu, lub 1,0 D +/- tez przy korekcji. Ciekawe, kiedyś w rozporządzeniu UE znalazłem że dolną granicą jest -8 D oraz +5D dla pilotów II klasy.

W moim przypadku posiadam 2 z 3 dokumentów: MŚZ oraz Klasę II badań lotniczo-lekarskich. Mój wzrok to -3,25/-4D w obu oczach, korekcja okularami do -0,1/-0,1D. I jakoś dałem radę przejść 2 z 3 badań na "papierek". Prawda taka że wszystko zależy na jakiego orzecznika trafimy.

Najgorszą rzeczą dla mnie to niestety test tablicami Ishihary. Sam nie mam problemów, jednak mam znajomego który miał jednoznacznie stwierdzony brak możliwości odczytania tych tablic przez co żaden orzecznik nie chciał mu dopuścić II klasy. Problem był taki że jego dysfunkcja nie jest "pełna" - część kolorów rozróżnia, ale niewystarczająco by przejść tablice. W USA w badaniach jest możliwość przeprowadzenia badania w locie z testem z tzw "lightgunem" (polecam wygooglować signal light gun aviation ;) ). Oznacza to że w jego przypadku w USA zrobiono by odpowiednie badanie i by dostał II klasę jednak w Polsce musiał się nałazić by w końcu sprawę wyjaśnić. Przeszedł inny rodzaj testu, bardziej obiektywny i dostał II klasę.

Podsumowując - nie ma co się spinać o nasz wzrok czy inne narządy. Dbajmy o nie. Wymogi są jakie są, ale wynikają z odpowiedzialności jaką ponosimy na tych stanowiskach. Wszystko jest do zrobienia, o ile wiemy jak się za to zabrać. Uważam też że aktualnie przepisy tyczące się zdrowia są lekko archaiczne i niektóre wykorzystują już lekko przestarzałe i nieobiektywne metody weryfikacji - powinno to być uwzględniane gdyż inaczej spadają nasze szanse na wymarzone stanowisko i obiektywną ocenę lekarską w tych kwestiach. Ważne też by były dostosowane do warunków, bo tak jak pisałem I klasa na samoloty odnośnie do wzroku ma się nijak do aktualnych realiów pracy jako np pilot.

Ufff dotarłem do końca. Obiecane źródła:
http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20150002105/O/D20152105.pdf (http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20150002105/O/D20152105.pdf)
http://edziennik.ulc.gov.pl/api/DU_ULC/2014/70/oryginal/Zalacznik2.pdf (http://edziennik.ulc.gov.pl/api/DU_ULC/2014/70/oryginal/Zalacznik2.pdf)
https://www.infor.pl/akt-prawny/DZU.2015.006.0000046,rozporzadzenie-ministra-infrastruktury-i-rozwoju-w-sprawie-pracownikow-zatrudnionych-na-stanowiskach-bezposrednio-zwiazanych-z-prowadzeniem-i-bezpieczenstwem-ruchu-kolejowego-oraz-z-prowadzeniem-okres.html (https://www.infor.pl/akt-prawny/DZU.2015.006.0000046,rozporzadzenie-ministra-infrastruktury-i-rozwoju-w-sprawie-pracownikow-zatrudnionych-na-stanowiskach-bezposrednio-zwiazanych-z-prowadzeniem-i-bezpieczenstwem-ruchu-kolejowego-oraz-z-prowadzeniem-okres.html)

Jeżeli post jest za długi lub zbyt offtop, prosiłbym o wyodrębnienie. Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Maks32 w 21 Maj 2019, 15:27:56
Witam,widzę że w tym wątku generalnie poruszana jest kwestia wymagań zdrowotnych na stanowisko nastawniczego, ale okazyjnie chciałbym się dopytać o wymagania na dyżurnego ruchu, a dokładniej...

 Jak na chwilę obecną wygląda (mniej/więcej czego można się spodziewać) badanie psychologiczne na stanowisko dyżurnego ruchu w pracowni (przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie?

Czy zakres badań jest podobny do tego, jaki wymagany jest u nastawniczych, czy jest w jakiś sposób rozszerzony?

Pozdrawiam.

Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: maszynista w 29 Październik 2019, 11:34:47
Cześć :)
Jestem nowym użytkownikiem tego forum, a bardzo poważnie rozważam podjęcie pracy nastawniczego.
Może mógłby ktoś trochę opowiedzieć o tej pracy, jakie są plusy i minusy, coś o zarobkach itp.
Z góry dzięki! :)
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: zaopatrzony w 02 Grudzień 2019, 00:25:18
W listopadzie byłem na rozmowie na nastawniczego, niedługo mam się wstawić po skierowanie na badania oraz skserować świadectwo   :). Na razie nie podpisywałem jakiś umów na zachowanie tajemnicy zarobków więc przedstawię co usłyszałem:  zarobki jakie panowie z zakładu proponowali to 2600 brutto przez max pół roku, potem po roku legitymacja na zniżkę na bilety oraz różne dodatki i wychodzi 3000 brutto a następnie co roku jakieś podwyżki. Dodatkowo trzeba będzie czekać na szkolenie i nie wiadomo kiedy będzie oraz gdzie będzie ale jest organizowane zakwaterowanie więc nie jest źle. Tak, że wszystko wyjdzie w praniu.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 13 Grudzień 2019, 15:49:10
Plusy (jeżeli to plusy): na zmiany po 12 więc przy dobrym grafiku masz parę dni wolnego bez urlopu ;). Wiadomo, że też praca w święta, zależy jak komu to pasuje....

Minusy? Zarobki - chociaż przy małym posterunku w stosunku do tego ile się w 12 godzin przepracuje może i wychodzi całkiem ok 😁
No i praca w państwowej firmie - jakos to może przekonać ...
Ps. Jakby co nigdy nie robilem na PKP, ale na bocznicy ...
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: zaopatrzony w 19 Grudzień 2019, 16:16:33
Niestety ale nie pykło na psychologicznych. Odwoływałem się, pojechałem do warszawy, niestety negatywny., teraz wracam. Spróbuję za kilka lat a szkoda bo muszę czekać.  :'(
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: EN57-002 w 20 Grudzień 2019, 10:34:24
Niestety ale nie pykło na psychologicznych. Odwoływałem się, pojechałem do warszawy, niestety negatywny.,
To trzeba było się przygotować trochę przed. Dowiedzieć się co w danym zakładzie badają, jakie mają urządzenia do tych badań itp.
Plusy (jeżeli to plusy): na zmiany po 12 więc przy dobrym grafiku masz parę dni wolnego bez urlopu ;). Wiadomo, że też praca w święta, zależy jak komu to pasuje....
Układałem grafiki na posterunku przez 4 lata. W ramach, oczywiście, obowiązujących przepisów, jak ktoś potrzebował to z grafika można było uzyskać 6 dni wolnego. Po urlopach, długim wolnym, przeważnie dawałem 2-kę. Lepiej się tak zaczyna, jak wstawanie o 04:10 na służbę.
4h (nie pamiętam jaki to miało symbol numeryczny) dniówkę miałem tylko dwa razy, następnie po konsultacjach zrezygnowaliśmy z tego w ogóle. To bez sensu było jechać na 4h (wyrównawcze) do normy miesięcznej godzin. Pokrywałem to z urlopu za turnus. Więc jak się trafi fajna ekipa na budzie, do tego jeszcze zawiadowca, bo on przecież te grafiki musiał zatwierdzić, to można na prawdę wiele zrobić i praca była bardzo przyjemna. To oczywiście w skrócie, bo to układanie było uwarunkowane wieloma zewnętrznymi czynnikami.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 21 Grudzień 2019, 09:09:11
Niestety ale nie pykło na psychologicznych.

No cóż, a w Niemczech maszyniści mogą nosić okulary i aparaty słuchowe .... Więc nie dziwmy się, że brakuje ciągle ludzi i to coraz wiecej....
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: adi113 w 20 Luty 2020, 21:15:34
Witam
Wiem że wątek nie jest związany z symulatorem ale mam pare pytan i chcialbym żeby ktos mi pomógł. Za jakis czas mam egzamin na nastawniczego materialu jest bardzo duzo i mam pytanie na czym powinienem sie skupic najbardziej? Czego pytaja najczęściej jakie sa zadania? Moze juz ktos z forumowiczów zdawal juz taki egzamin i mi pomoże 😉

Z góry dzieki
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Paweł Piotr w 20 Styczeń 2021, 09:46:57
To nie są ograniczenia, to są WYMAGANIA.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Wowas08 w 20 Styczeń 2021, 11:11:54
Wymagania zdrowotne na maszynistę oraz dyżurnego ruchu są takie rygorystyczne ponieważ bierzemy na siebię życie innych osób, jeżeli ktoś ma słaby wzrok może nie zauważyć semafora i pojechać na czołówkę. Dyżurny ruchu jeśli zrobi coś nie tak z powodu np. stanu psychicznego może dojść do poważnego wypadku i śmierci wielu niewinnych osób.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Paweł Piotr w 09 Luty 2021, 20:32:44
Tak, rozumiem to wszystko w pełni. Tylko, ze to jednak wyklucza osoby, które mogłyby się do tego nadawać, a na przykład noszą na co dzień okulary korekcyjne.
No więc właśnie po to są te wszystkie wymagania, które muszą być spełnione, by okazało się, że osoba ubiegająca się może nadawać się do pracy na określonym stanowisku. To określone wymagania decydują, kto się nadaje, a nie pobożne życzenia kandydatów. Dotyczy to w szczególności wszystkich stanowisk pracy, gdzie chodzi o bezpieczeństwo osób i mienia.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Wannabe w 09 Luty 2021, 23:20:03
Więcej tych wymagań i ciekawe, kto będzie pracował za 10 lat.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Paweł Piotr w 10 Luty 2021, 09:52:09
Więcej tych wymagań i ciekawe, kto będzie pracował za 10 lat.
Zbyteczna troska. Będą pracować ludzie, którzy będą spełniać określone wymagania. Takich ludzi jest - i będzie - niemało.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Wannabe w 12 Luty 2021, 22:44:04
Nie cytuje się postu pod postem, a co do wymagań, to owszem, nie jest to mój problem - zwyczajnie nie widzę powodu, by wymagania były tak surowe, zwłaszcza że np. noszenie okularów to już dzisiaj choroba cywilizacyjna.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Paweł Piotr w 13 Luty 2021, 00:14:55
Masz prawo do własnego zdania, owszem, ale na szczęście nie ty decydujesz o wymaganiach na określone stanowiska na kolei...
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 13 Luty 2021, 13:09:54
Dyżurny ruchu jeśli zrobi coś nie tak z powodu np. stanu psychicznego może dojść do poważnego wypadku i śmierci wielu niewinnych osób.

Uważasz że psychotesty to wyłapują? Bardziej sprawdzaja koncentracje i reakcję. U mnie w rejonie był nastawniczy co ćpał na nastawni .... na szczęście nie zdążył narobić syfu...

Co do wzroku - coraz więcej LCS gdzie klikasz "torami" w promieniu X kilometrów i pociągu nie widać przez okno - jedynie na jakimś TuV... Fakt, że wstępne trzeba mieć idealne oczy, potem okulary wchodzą w grę. Jak komuś zależy można zrobić korekcję laserowa wzroku.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Wannabe w 13 Luty 2021, 16:41:26
No "na szczęście" nie ja, w końcu obecny stan rzeczy jest idealny i świetnie pasuje do realiów... Zresztą, po co ja się w ogóle martwię - młody jestem, mam ważne badania. Niech inni mają trudniej, będzie mniej ludzi, to i szansa na zarobek większa.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: EN57-002 w 14 Luty 2021, 14:42:54
Będą pracować ludzie, którzy będą spełniać określone wymagania. Takich ludzi jest
nie, nie jest. Demografia pokazuje zupełnie co innego, zresztą rynek pracy też już się zmienił.
- i będzie - niemało.
Niestety - nie. Młodzi ludzie dziś "psują" się cywilizacyjnie dość szybko przeto wysokie wymagania eliminują znacznie więcej niż kiedyś.
Wrócę jeszcze do "określonych wymagań". To zdrowotne, ale zupełnie pomija się i pomijało coś takiego jak zainteresowania zawodem, tzw. smykałkę do prowadzenia ruchu. Co z tego, że ktoś przejdzie te "określone wymagania", jak później on po prostu siedzi i mało ogarnia co się dzieje wokół. Ta miałkość, nawet po spełnieniu określonych wymagań wychodzi przy wypadkach i zdarzeniach kolejowych. Czytamy następnie w raportach - to co tam trzeba nacisnąć, co trzeba kliknąć by działało?
Automatyk mi kiedyś powiedział, że jak urządzenia działają, to małpę można dać na nastawnię i obsłuży ruch. Problem zaczyna się, kiedy one nie działają. Wtedy jest potrzebne coś więcej niż
te wszystkie wymagania, które muszą być spełnione, by okazało się, że osoba ubiegająca się może nadawać się do pracy na określonym stanowisku. To określone wymagania decydują, kto się nadaje
Mógłbym niejednokrotnie sugerować, że niektóre osoby się niestety nie nadają.
Ale cóż... W sukurs uszczuplającej się młodej populacji, przychodzi modernizacja kolei, która pociąga za sobą mniejszą ilość zatrudnionych bezpośrednio przy ruchu pociągów (likwidacja wielu nastawni).
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Pr1 w 14 Luty 2021, 17:39:06
Już nie pisząc, że dzisiaj "psuje" się nie tylko ta część młodego pokolenia, która przykładowo chorobliwie grała w różnego rodzaju gry komputerowe.
Od prawie roku "psuje" się każdy potencjalny przyszły kandydat, który dzisiaj wypełnia dzielnie obowiązek szkolny - zdalny.

To za pewien okres czasu zacznie wychodzić. Nie tylko w aspekcie omawianego Rozporządzenia.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Paweł Piotr w 14 Luty 2021, 20:14:25
EN57-002 - Masz dużo racji, ale...
Badania zdrowotne to dopiero początek. Potem jest kurs, potem egzamin, na końcu autoryzacja na określonym stanowisku i określonych usrk. Jest wiele czasu i możliwości, by dowiedzieć się, czy kandydat jest drewnem czy ma jakąś smykałkę do kolei. Tylko kto to ma dzisiaj robić i kto to dzisiaj w ogóle robi? Przed reformą PKP na każdej stacji był gospodarz - zawiadowca lub naczelnik stacji, i w większości byli to na tyle odpowiedzialni ludzie, by nie dopuścić do służby na stanowiskach bezpośrednio związanych z bezpieczeństwem ruchu, mienia, życia i zdrowia jakiegoś mięśniaka z pierwszą kategorią wzroku i słuchu i z niczym więcej. Byli instruktorzy, którzy przekazywali wiedzę o kolei, a nie umiejętności wypełniania testów, byli kontrolerzy, którzy oprócz wykazywania miesięcznego zestawienia kontroli, te kontrole rzetelnie wykonywali, były regularne szkolenia i odprawy przed służbą... A teraz?
Bardzo wymowny jest zapis rozmów dyżurnych ruchu ze Starzyn i Sprowy tuż przed katastrofą w Szczekocinach (raport nr PKBWK/01/2013) - ktoś tych ludzi szkolił, ktoś egzaminował, ktoś kontrolował, ktoś dopuścił do służby...
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: jageer w 14 Luty 2021, 21:28:42
No cóż, dziś liczą się słupki, SMS (wskaźniki systemu zarządzania bezpieczeństwem) itp...

Z racji zawodowej sam kręcę się po wielu posterunkach ostatnio... Powiem tak - nie ma reguły.
Są ludzie, którzy pół swojego życia spędzili za jednym pulpitem i jest jakaś przebudowa "eee Panie, a to ten przycisk tu nie może zostać? Zawsze tu naciskałam i działało..." - no tak 30 lat były jakieś tam urządzenia, a zmiana blokady wielkim szokiem. Są ludzie, którzy j/w, ale interesują się "przebudową" w swoim okręgu. Cieszą się, że dojdzie blokada 2 kierunkowa, nie boją się nowości, nie boją się zmian, nawet dokładnie wiedzą jaki odcinek zwalnia im zastawkę itp. itd....
Za to cytując jednego z dyżurnych, gdzie ma nastąpić wymiana pulpitu kostkowego i klasycznych odcinków na liczniki "Panie, komputer to się nadaje tylko do pasjansa, przecież to bezpieczeństwa nie zapewnia".... Natomiast, w kilku przypadkach byli ludzie "młodzi stażem" z pytaniami na zasadzie "Proszę Pana, bo przy jakimś przebiegu nie mogę przełożyć rozjazdu X", moje pytanie: "Jak Pan zdał autoryzację po przebudowie, nie oglądał Pan tablicy zależności?"....

Dlatego, mnie osobiście już nic nie dziwi....
Był moment, gdzie dyżurnego można było zrobić "z ulicy", wrócił przepis, że najpierw inne stanowiska, czy to się sprawdzi? To się okaże, ale jak ktoś idzie do pracy "z przymusu" w danej branży, to nic nie pomoże ;) Widać, że jeżeli ktoś lubi swoją pracę, jakoś mu lżej i bardziej wie co i jak.

Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: greg86 w 14 Luty 2021, 21:58:22
Może bez związku, ale to co napisał @jageer to prawda w każdej branży i wydać to na każdym kroku. Jak ktoś idzie do pracy z zamiłowania to aż miło się patrzy na jego pracę, jemu się dobrze pracuje, a jeśli idziesz do roboty z myślą "byle do piątku" to o czym tu mówić? Niestety, sam chętnie zmieniłbym swoją branżę na taką, którą lubię, ale niestety większości z nas po prostu nie stać finansowo (albo zdrowotnie w moim przypadku do kolei), a dofinansowanie jest tylko dla wybranych bezrobotnych. Więc kręcimy się dalej w tym kołowrotku jak te chomiki, psiocząc na swoją robotę i licząc na cud.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Wowas08 w 16 Luty 2021, 13:07:08
Niestety nie każdy może iść na kolej, trzeba się z tym pogodzić. Moim zdaniem wymagania zdrowotne na takie zawody jak pilot czy maszynista powinny być wysokie,
bo chyba wszyscy wiedzą jaka jest to odpowiedzialność.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Wannabe w 16 Luty 2021, 16:14:06
A koniec końców i tak masz później ustawiacza z cukrzycą i sklerozą. Zresztą, zawieszenie badań okresowych nie spowodowało wysypu wypadków. Ciekawe, dlaczego.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: EN57-002 w 16 Luty 2021, 19:52:42
Moim zdaniem wymagania zdrowotne na takie zawody jak pilot czy maszynista powinny być wysokie,
bo chyba wszyscy wiedzą jaka jest to odpowiedzialność.
To chyba wszyscy wiedzą, ale przedmówcy sugerowali, że oprócz badań zdrowotnych brakuje innych predystynujących do zawodu. Niestety to okresy zatrudniania decycują, jacy ludzie dostają się na kolej i nie tylko.. W czasach po 1989 r w latach 90-ych trzeba było mieć niezłe znajomości by sie dostać. Okres nadmiaru ludzi trwał do ok. 2005, kiedy zaczęło się trochę luzować i wtedy było już luźniej z dostaniem się na PKP. Teraz przy ogólnym braku ludzi, jeszcze większym z określonym stanem zdrowia wygląda to chyba lepiej. Co jakiś czas słyszę, czytam, że ta czy ten MK dostali się na kolej, więc jakiegoś szczególnego parcia chyba nie ma.
   Innym czynnikiem jest też wynagrodzenie za pracę, ale po 2005 r. PKP utrzymuje się w średnich wynagrodzeniach, oczywiście po przejściu szkoleń, kiedy jedzie się na najniższej.
   Dobrymi czasami dla wszelkich działów ruchowych (autobusy, tramwaje, transport ciężarowy kołowy, lotnictwo) były lata do 1989r. Wtedy z powodu takiego, a nie innego działania dawnego systemu, przeważnie szło się do pracy gdzie się chciało i były msc. pracy. Wtedy też większa część społeczeństwa pracowała tam gdzie chciała, bo nie trza było biegać z jęzorem, jak dekadę później w pogoni za pracą, by utrzymać rodzinę, siebie. Praca właśnie ze względu na to, była przyjemna, bo było się otoczonym np. na kolei, przez zdecydowaną większość (dzisiejszych) MK, którzy jak najbardziej (to nowe znaczenie wyrazu) ogarniali co się wokół nich dzieje.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Prezes w 06 Kwiecień 2021, 18:27:29
Ja od 5ciu lat tyram na produkcji, a z kolei skreślił mnie "daltonizm".  Skreśliło mnie to też  z bycia zawodowym kierowcą i swoje zamiłowanie do "transportu" realizuję tylko przed komputerem. I choć wszystkie kolory co potrzeba człowiek normalnie widzi, to i tak lekarz Ci powie że się nie nadajesz.

Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Admiral w 15 Listopad 2022, 07:58:46
Witam. Odkopię.

Jak obecnie wygląda proces rekrutacji? Na jakie zarobki można liczyć? Polecacie tą pracę? Dodam, że mam wadę wzroku.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Kaziu w 17 Listopad 2022, 21:21:48
Rekrutacja odbywa się tylko poprzez stronę PLKi z ofertami pracy. Po przesłaniu dokumentów do PLKi na podany przez nas adres e-mail przychodzi informacja, że będą się kontaktować telefonicznie lub poprzez e-mail. Po jakimś czasu ktoś tam do nas zadzwoni/napisze, będzie zadawał pytania czy wysłaliśmy swoje dokumenty rekrutacyjne na dane stanowisko i zaprosi nas na rozmowę kwalifikacyjną, która odbędzie się w zależności albo w naszej przyszłej sekcji eksploatacji, albo na zakładzie linii kolejowych. Na rozmowie pytają nas o obecną pracę, trochę musimy powiedzieć o sobie, czy wiemy, czym się spółka zajmuje, na jakie stanowisko startujemy, zdajemy sobie sprawę z pracy w niedzielę i święta, po 12h i zagrożeniami związanymi z naszym stanowiskiem. Po rozmowie znowu kilka dni oczekiwania na informację, że są chętni na współpracę czy też nie. Następnie badania, na które skierowanie dostajemy od zakładu ( przeważnie przychodzi na biura sekcji ). Jeśli przejdziemy badania bez problemu ( niestety nie wiem, jak tam kolejowa medycyna pracy zapatruje się na różne dolegliwości, ponieważ ja przeszedłem badania wzorowo ) to z wynikiem wracamy na sekcję/zakład i tu czekamy po raz kolejny na telefon z zakładu, po którym zaproszą nas na podpisanie umowy, zapoznanie się z zasadami spółki, wstępne szkolenie BHP, wszystkie oświadczenia itp. więc podobnie jak na badaniach straci się na to cały dzień. Po tym dniu zaczynamy szkolenie, czyli instrukcje i czytamy  ;) następnie kurs trwający miesiąc, 8 dni pracy pod nadzorem na stanowisku nastawniczy na naszym przyszłym posterunku po 8h i egzamin w zakładzie. Po zdanym egzaminie wpadamy w pełen turnus, czyli robimy już po 12h, ale przez miesiąc jeszcze szkolimy się z najstarszym, który pracuje na naszym przyszłym posterunku najdłużej. Znowu egzamin tylko tym razem autoryzacyjny lokalny i po zdanym egzaminie robimy już sami.

Zarobki w okresie szkolenia oczywiście nie powalają. Pracujemy za najniższą krajową i połowę premii to jest około 250-270 złotych. Po zakończonym szkoleniu i przedłożeniu świadectwa zdania egzaminu wynagrodzenie się zmienia. Premia należy się już pełna tj. około 550 złotych. Co do pensji niestety nie wiem, jak to się ma w innych zakładach i na jakich posterunkach się praca zapowiada ( posterunki mniej obciążone ruchem mają zawsze parę groszy mniej od tych z większym ruchem o LCSie nie wspominając ), ale tak około 3700 przeważnie jest. No i do tego dochodzi dodatek za pracę w godzinach nocnych, pracę w niedzielę i święta, wysługa lat ( im więcej lat przepracujemy tym większa wysługa będzie ), praca w warunkach szkodliwych, po roku należy się ekwiwalent węglowy w wysokości 166 złotych. No i co jakiś czas jakąś tam podwyżkę związki wywalczą, na święta coś tam zarząd sypnie, na święto kolejarza coś tam jest też i raz po raz jakaś premia od prezesa jednorazowa.

Praca na pewno ciekawa, ale bardzo odpowiedzialna. Jest złota zasada, że wszystko musi stać na torach przy objęciu i zdaniu służby. Trzeba liczyć się z tym, że za naszymi plecami stoi prokurator i patrzy nam na ręce. Dużo czasu wolnego, urlopy dodatkowe także zawsze na boku jakąś dodatkową robótkę można zdobyć. Chyba że sytuacja kadrowa na zakładzie/sekcji jest nieciekawa, to wtedy może być problem. Może zdarzyć się krótkie przejście lub praca w nadgodzinach z powodu nieobecności, lub niemożności kolegi/koleżanki z posterunku. Trzeba też liczyć się z dojazdem. Posterunek na miejscu to zawsze super sprawa, ale po jakimś czasie zaczynają nam wyrabiać autoryzację na kolejne, nowe posterunki i tu może być zdziwienie, jak się okaże, że znajduje się on w innej miejscowości. Do 30-40 kilometrów jeszcze się opłaca, dalszy dojazd to już trochę katorga.

Jednocześnie witam wszystkich użytkowników, administrację oraz odwiedzających stronę gości  :)
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: melis w 27 Listopad 2022, 14:02:44
No ale co, jakieś wykształcenie w tym kierunku mieć trzeba chyba? Jaśka spod wierzby, co kocha pociągi i kolej, nie wezmą tylko dlatego, że to lubi?
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Paweł Piotr w 28 Listopad 2022, 14:15:52
Jaśka spod wierzby, co kocha pociągi i kolej, nie wezmą tylko dlatego, że to lubi?

Co to znaczy, że kocha pociągi i kolej, że to lubi? Samo czerpanie przyjemności z oglądania pociągów, czy nimi podróżowania, jeszcze nie jest wystarczającym powodem, by szukać zatrudnienia na kolei, a szczególnie w służbach i na stanowiskach związanych z prowadzeniem oraz zabezpieczeniem ruchu kolejowego. Potrzebna i wymagana jest wiedza, i to dość obszerna, którą można nabyć m. in. poprzez odpowiednie szkoły i kursy, także poprzez samokształcenie (są modelarze kolejowi, których wiedza potrafi być większa od wiedzy kadrowych pracowników kolejowych), a wiedza ta zostanie zweryfikowana na egzaminie kwalifikacyjnym przed komisją egzaminacyjną. Nie bez znaczenia jest także spełnienie określonych i rygorystycznych wymagań zdrowotnych, fizycznych i psychicznych, potwierdzonych orzeczeniem lekarskim wydanym przez uprawnionego lekarza.
Szczegółowe informacje dotyczące "wzięcia Jaśka spod wierzby na kolej" można znaleźć tutaj:
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 11 stycznia 2021 r. w sprawie pracowników zatrudnionych na stanowiskach bezpośrednio związanych z prowadzeniem i bezpieczeństwem ruchu kolejowego oraz prowadzeniem określonych rodzajów pojazdów kolejowych -
https://www.prawo.pl/akty/dz-u-2021-101,19071493.html
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: Kaziu w 30 Listopad 2022, 14:17:52
 Generalnie wykształcenie nie gra roli. I tak trzeba przejść cykl szkolenia, kurs i zdać egzaminy. Nawet ludzie po szkołach kolejowych gotowi do pracy muszą przejść przez to. W ich przypadku wyjątek jest taki, że nie mają kursu. Tylko krótkie szkolenie, egzaminy i do roboty. Na dzień dzisiejszy przepaść pokoleniowa i braki kadrowe są jeszcze nie tak potworne, ale z biegiem lat będą się powiększać. Każdy pracownik jest cenny i chętnie przyjmują nowe osoby z różnymi preferencjami. Oczywiście nie wezmą osoby, która w przeciągu roku zmieniała pracę 10 razy. Na tą chwilę trzeba ludzi otwartych na nową wiedzę, doświadczenia i chętnych do jak najdłużej współpracy.
Tytuł: Odp: Nastawniczy - dyskusja o zawodzie
Wiadomość wysłana przez: hetman w 25 Grudzień 2022, 14:06:49


Zarobki w okresie szkolenia oczywiście nie powalają. Pracujemy za najniższą krajową i połowę premii to jest około 250-270 złotych. Po zakończonym szkoleniu i przedłożeniu świadectwa zdania egzaminu wynagrodzenie się zmienia. Premia należy się już pełna tj. około 550 złotych. Co do pensji niestety nie wiem, jak to się ma w innych zakładach i na jakich posterunkach się praca zapowiada ( posterunki mniej obciążone ruchem mają zawsze parę groszy mniej od tych z większym ruchem o LCSie nie wspominając ), ale tak około 3700 przeważnie jest. No i do tego dochodzi dodatek za pracę w godzinach nocnych, pracę w niedzielę i święta, wysługa lat ( im więcej lat przepracujemy tym większa wysługa będzie ), praca w warunkach szkodliwych, po roku należy się ekwiwalent węglowy w wysokości 166 złotych. No i co jakiś czas jakąś tam podwyżkę związki wywalczą, na święta coś tam zarząd sypnie, na święto kolejarza coś tam jest też i raz po raz jakaś premia od prezesa jednorazowa.


Cześć i witam wszystkich.
Pytanie mam odnoście zarobków. Kolega pisze o kwotach brutto czy netto? I czy to prawda, że podwyżki są w połowie roku a nie z początkiem? Tzn jak ktoś zaczyna swoją przygodę 1 stycznia to ma minimalną z zeszłego roku a wyrównanie dostaje jak wcześniej napisałem w połowie roku?