ISDR - Symulator prowadzenia ruchu kolejowego
Forum Główne => Inne => Wątek zaczęty przez: Droznik w 23 Październik 2014, 19:11:54
-
Chciałbym się dowiedzieć jak się tutaj znaleźliście, od kiedy gracie, jak długo gracie. Czy ktoś wam polecił tego symka, czy tak jakoś na necie wyszukaliście go.
Ja zacznę:
Gram w niego już od 08.2011 roku, a dowiedziałem się o nim o kolegi który był prawdziwym dyżurnym na średniej stacji. Gram czasami ale nie za długo jakieś kilka godzin w tygodniu jeśli mam tylko czas na niego.
-
Ja wylukałem poprzednika ISDR-a, stację Osielec, a potem pierwszą, wersję ISDR-a, to było X lat temu ;)
Ale jak wyszukałem symka, to nie wiem. Szukałem chyba coś o SRK i u Pawła na stronie był link.
Obecnie nie gram w żadną z wersji.
-
Znalazłem link do forum, poszukując informacji na temat sygnałów semaforowych. Nie pamiętam już w którym miejscu. Dość długo ISDR Testowo, zalegał u mnie na dysku. Po pierwszych próbach ogarnięcia tego, dostałem oczopląsu, gorączki i nerwicy ;) Aż nadszedł dzień, w którym przełamałem się i, zacząłem czytać instrukcję. Używam symulatora od kilku tygodni, od jakiegoś czasu robię podejście do Liskowa. Ot tyle. Przy okazji: bardzo się cieszę, że tu trafiłem i pełen szacunek dla wykonywanej przez niektórych tu z Was, pracy. Ciężki kawałek chleba. Pozdrawiam! Ps: Wielkie dzięki dla autorów programu!
-
Po pierwszych próbach ogarnięcia tego, dostałem oczopląsu, gorączki i nerwicy ;)
Jak ja ogarniałem, to było mocno. Puściłem pociąg, świeci się jakies "pwl" (co to jest?). Zresztą Osielec był uproszczony bardzo w stosunku do ISDR-a :)
-
A ja z kolei... szukałem znaczenia skrótu ISDR... :) A pierwszą pozycją było to forum
A potem zaczeło się ,,jeżdzenie" na tzp z Testowa do Liskowa bo coś ta blokada ,,gupia" :D
-
Ja też zaczynałem jakoś w 2011.
Też na początku nic nie ogarniałem. Najciekawiej było z wyprawianie pociągów na ówczesne Testowo Fabryczne:
1.) Telefon po zgodę
2.) Obrócenie blokady przy użyciu Poz1F
3.) Dlaczego nie mogę użyć "zielonego przycisku"? A zobaczmy biały...
4.) "Nakaz jazdy" przez radio
5.) Co to znaczy "zablokuj blok początkowy"? Dlaczego ten przycisk "Po1F" nie działa? :D
Potem złamałem się i sięgnąłem do instrukcji. Przez kilka służb miałem obok siebie wydrukowaną rozpiskę kolejności wykonywania działań przy wyprawianiu i przyjmowaniu pociągów.
Aktualnie standardowy rozkład Testowa, to kaszka z mlekiem i żeby było ciekawie ustawiam usterki na max, a czasami sam coś zrobię. Najbardziej lubię te z SBL, bo robi się ruch po jednym torze. :) Ale kiedyś nie wyrabiałem z rozkładem w Poniedziałek, więc zawsze grałem w sobotę i z reguły o 18-tej.
-
Ja też kiedyś grałem w Osielec. Wówczas to było dla mnie wielkie wow... Później jakoś Osielec się znudził i długo długo nic...
Pierwsze wersje Testowa umknęły mojej uwadze. Ponownie zetknąłem się z pierwszą w pełni grywalną wersją Testowa (okolice 2012 roku? chyba?) później bawiłem się w pierwszą (alfę lub betę) wersję Liskowa i oczywiście ostatnie wersje Liskowa. Zachorowałem na tematykę SRK ponownie. Aktualnie nie gram w nic, ale chętnie obserwuję zmiany w temacie i nie omieszkam się dorwać do pierwszych realnych posterunków, jak już powstaną :)
A choroba na punkcie SRK mi została. Nic nie pomaga ;)
-
A choroba na punkcie SRK mi została.
Też popadam w nią. Wirus pewnie;) Jak dawniej kolej dla mnie była czymś zwyczajnym, tak teraz jest czymś zupełnie innym.
-
Akurat na naszej sieci PLK jest całkowity przekrój urządzeń SRK :) Więc, jest co zwiedzać, oglądać, diagnozować, utrzymywać i naprawiać ;D
-
Pójść do pracy na automatyka ;p
Ja kiedyś grywałem w projekty JZK czyli stacje Somonino i Malbork, wtedy to był szał ustaw drogę przebiegu poprzez przełożenie rozjazdów, potem utwierdzić i na końcu podać semafory. Jeszcze wcześniej nie wiem czy ktoś znał pod Dosa Poznań 93. To był dopiero symulator, nie dość że na klawiaturę to jeszcze punkty karne liczył za wszystko, od późnego podstawienia składu w peron przez złą lokomotywę po za późny odjazd
-
Pójść do pracy na automatyka ;p
- Za stary już chyba jestem na takie zmiany. Jestem po niewłaściwej stronie trzydziechy, rodzina na utrzymaniu. Żona jakoś znosi moje fanaberie, póki znajdują się wewnątrz obudowy monitora. Nie chciałbym sobie wyobrażać, jakby zareagowała, gdybym oznajmił, że rzuciłem robotę i zapisałem sie na kurs ISDR ;D
Ja kiedyś grywałem w projekty JZK czyli stacje Somonino i Malbork, wtedy to był szał ustaw drogę przebiegu poprzez przełożenie rozjazdów, potem utwierdzić i na końcu podać semafory. Jeszcze wcześniej nie wiem czy ktoś znał pod Dosa Poznań 93. To był dopiero symulator, nie dość że na klawiaturę to jeszcze punkty karne liczył za wszystko, od późnego podstawienia składu w peron przez złą lokomotywę po za późny odjazd
No jak nie pamiętam? Somonino, to mój pierwszy kontakt z obsługą stacji. w Malbork też pykałem, poza tym Poznań 93 i 89 (dwie wersje były), Gdańsk Gł, Rzepedź, a później nastały czasy Kolejarza.
-
Natrafiłem na ISDRa w kwietniu 2014, szukałem na guglach jakąś grę o sterowaniu ruchu kolejowego. Troche mi się to znudziło, teraz jeżdżę na MaSzynie.
-
Kiedy? Nie pamiętam. Był kolejarz, Osielc. Jeżdżę w Maszynie, ale było coś takiego, by spróbować pracy dyżurnego. Jak każdy typowy obywatel naszego kraju na Testowie wciskałem co popadnie, później instrukcja i robienie tego jak trzeba, teraz sytuacje nietypowe, awarie, głównie lokomotyw, zamykanie jednego toru. Ps. teraz też kaleczę rzemiosło, a opóźnienia przemilczę ;].
-
Ja natomiast maszynę znam od drugiego bodajże unoff'u ;) i chwilowo odpoczywam;) Lepiej mi za pulpitem ISDR'a. Ps: sporo Was tam, na forum ;)
-
ja sam poszukałem symulator. Jako mały chłopiec marzyłem o pracy na kolei jednak tak się nie stało. w 2008 roku wpisywałem w wyszukiwarce symulatory kolejowe i znalazłem OSIELEC a potem TESTOWO i gram w każdej wolnej chwili do dzisiaj.
-
Zacząłem korzystać z sumulatora parę lat wstecz. Obecnie jestem ISDRem w realnym życiu i w symulatorze, bo działam na nim do dzisiaj.
-
Apropo, właściwie to nie w tym temacie zapewne, ale nowego dla jednego posta zakładać nie chcę. Znalazłem np jakiś czas temu coś a'la zwierzenia, przemyślenia maszynisty. http://1435mm.bloog.pl/?smoybbtticaid=613ae6 Osobiście wszelakie blogi traktuję jako zwyczajny ekshibicjonizm, ale w tym wypadku to co innego. Czy ktoś z Was dyżurnych, nie miał kiedyś pomysłu na stworzenie takiego zawodowego bloga? Oczywiście pomijam kwestię zachowania tajemnicy służbowej, nie oczekuję także znalezienia tu ludzi z talentem do pisarstwa. Ot tak pytam. Na temat ISDR znalazłem jedynie coś takiego: http://pamientikisdr.blogspot.com/
-
Kiedyś był isdr.blog.pl autorstwa "Dyżurny Ruchu z autoryzacją na LuC Poznań Dębiec i na LuA Luboń k./Poznania"
-
Polecam wszystkim gorąco.
"Wspomnienia maszynisty" Włodzimierza Dułobizno.
http://web.archive.org/web/20080213062929/www.maszynista.cal.pl/czytaj_pl.html
-
Kiedyś był isdr.blog.pl autorstwa "Dyżurny Ruchu z autoryzacją na LuC Poznań Dębiec i na LuA Luboń k./Poznania"
Był, ale miał problemy służbowe, dlatego usunął. Ja osobiście też takich rzeczy unikam.
-
Trochę odgrzeję ten temat, niczym półrocznego kotleta z zamrażarki... no ale ktoś przecież po to założył ten temat.
ISDR poznałem przypadkowo w 2013 roku, kiedy to rozpocząłem naukę w TK - z początku gra wydawała mi się nie do ogarnięcia - z resztą sami wiecie jak to jest na początku.
Później zacząłem studiować instrukcję, następnie w szkole zaczęliśmy tematy z prowadzenia ruchu z którymi dzięki rozeznaniu które nabyłem grając w ISDR nie miałem problemu z obsługą blokady...
Obecnie w ISDR'a gram sporadycznie, głównie po to by poćwiczyć zamykanie torów....lub wykolejanie składów :)
Swoją drogą... myślałem kiedyś o tym aby w przyszłości wykonać komputerową wersje pulpitu z pracowni w mojej szkole, do ISDRa.
-
Ja trafiłem tutaj około rok temu, szukałem jakiejś gry związanej z ruchem kolejowym, bo zacząłem się tym bardzo interesować.
Na początku oczywiście ciężko mi było to opanować i odstawiłem na parę miesięcy.
Po paru miesiącach zdecydowałem że jednak muszę to ogarnąć i wziąłem się w garść. :p
Teraz gram tak parę godzin tygodniowo, czytam też instrukcje, chcę pracować na kolei.
-
Swoją drogą... myślałem kiedyś o tym aby w przyszłości wykonać komputerową wersje pulpitu z pracowni w mojej szkole, do ISDRa.
Chcesz kostkowy podpiąć do ISDRa? Czy zrobić "wirtualny posterunek"?
-
Wykonać wirtualny posterunek pulpitu szkoleniowego, poza tym mamy w szkole całkiem sporą makietę do której można było by zrobić sterowanie przy pomocy ISDR'a... :)
-
Witam wszystkich :). Jestem z Wami już ponad 3 lat (może nie byłem aktywnym użytkownikiem forum) i nadal pełen podziwu w wasze zaangażowanie w ten super projekt. Wyobrażam sobie ile czasu trzeba na stworzenie takiego symulatora.
Moja przygoda z ISDR zaczęła się od szukania programów służących do symulacji pracy dyżurnego ruchu. Zawsze imponowało mi zajęcie nie tylko ich, ale wszystkich pracowników kolei. Na początku nie było łatwo. Należało zapoznać się z instrukcjami symulatora, kilkoma instrukcjami kolejowymi i zapoznawać się z nowo wprowadzanymi zmianami. Mając już podstawy było coraz lepiej. Zaczynałem od początkowych wersji stacji Testowo, potem Lisków i Lisków Miasto. Jestem też wielkim fanem być może znanej wam symulacji MaSzyna. Studiuję aktualnie automatykę i robotykę i być może zwiążę swój przyszłość z koleją. No cóż, zobaczymy... Pozdrawiam. :D
-
Dzień dobry wszystkim lub dobry wieczór ^^ Też odgrzewam, ale jako że się nudzę podczas dyżuru (1:25 w nocy w symku, na stacji jedynie ręczne generowanie ruchu), postanowiłem tu napisać. Już kilka dobrych miesięcy w ISDR-a gram, dokładnie od kiedy to nie wiem, ale na pewno od czasów, gdy nie było Testowa Fabrycznego, a przed powstaniem symulatora Lisków rynek. Zaczęło się od MaSzyny, w którą grałem po tym, gdy przerwałem granie w Microsoft Flight Simulator. Pewnego dnia (nie pamiętam jak) znalazłem ISDR, w który zacząłem grać. Ale jak to wyglądało?
Z początku pobrałem Lisków, który mi się podobał, bo było sporo torów, zwrotnic i przycisków. Ale gdy przyszło do przyjmowania pociągów, było trochę nerwów: "Dlaczego nie mogę mu dać normalnego nakazu jazdy?", "Dlaczego sąsiednia stacja chce zablokowania bloku początkowego?" itp. Dlatego przerwałem. Potem przeczytałem pobieżnie instrukcję i znalazłem: "Przecież przebiegi same się nastawią! Trzeba tylko użyć białego przycisku z czarną obwódką.". Wtedy jakoś szło, a potem przeszedłem na Testowo. Tam było gorzej, bo nie było tych magicznych przycisków od automatycznego nastawiania przebiegów, ale po doczytaniu instrukcji nie było problemów... prawie. Co chwilę zaczynałem od nowa, bo stacja zapychała mi się pociągami, sąsiedzi przysyłali kolejne, a ja ledwo wyrabiałem się z tymi, co miałem, co czasem do tej pory ma miejsce (szczególnie z towarowymi na manewrach), dlatego częściej gram na ręcznym generowaniu ruchu. Chciałem zrobić rozkład, ale jestem człowiekiem leniwym i niezbyt cierpliwym, więc nie chciało mi się tworzyć rozkładu, w którym pojawiały się błędy. W końcu powstało Lisków miasto - stacja, którą polubiłem za niewielki ruch. Dodatkowo teraz sobie dokładam pociągi, by się za bardzo nie zanudzić. I teraz raz siedzę przy ISDR, raz przy Maszynie, a kolejny raz przy Flight Simulatorze, ewentualnie czymś innym. Zależy na co mam czas i ochotę ^^
A na forum nie jestem aktywny, bo za mało znam się na kolejnictwie i nie mam za bardzo gdzie się udzielać...
Pozdrowienia ^^
-
Ja na przykład szukałem i znalazłem. Fajny symulator to i dużo przegrane. Bardzo realistyczny co jest dość rzadko spotykane. Gram już kilka lat. Polecam.