ISDR - Symulator prowadzenia ruchu kolejowego

Forum Główne => Inne => Wątek zaczęty przez: ewelina24 w 07 Luty 2015, 16:21:17

Tytuł: Sytuacja - otwarte drzwi w pośpiechu
Wiadomość wysłana przez: ewelina24 w 07 Luty 2015, 16:21:17
Hej, jestem początkującym dyżurnym, dopiero na etapie szkolenia, mamy zadane takiego typu zadanie:

Jedzie pociąg do naszej stacji (nastawnia dysponująca i wykonawcza), nie zatrzymuje się u nas. Podczas obserwacji zauważamy że drzwi w pośpiechu są otwarte. Wołamy na radiu kierownika pociągu...nie odzywa się, wołamy maszynistę...nie odzywa się. Dzwonimy do wcześniejszego posterunku i tam drzwi były na 100% zamknięte.

No i co zrobić w tej sytuacji??
Tytuł: Odp: Sytuacja - otwarte drzwi w pośpiechu
Wiadomość wysłana przez: jageer w 07 Luty 2015, 16:56:04
Dzwonić do kolejnego posterunku, żeby zwrócił uwagę...
Ewentualnie, niech go zatrzyma i sprawdzą radio. Ale wątpię, by kierpoć i mech mieli walnięte jednocześnie. Chyba, że są na innym kanale, ewentualnie sprawdź sobie, czy masz dobry kanał u siebie ustawiony :P

Opcja nieoficjalna: Olej to ;) Ale to dopiero po kilkunastu latach pracy można ;) Czasem wywołujesz maszynistę, że nieoświetlony, też na to leje.... Po co się stresować  :P
Tytuł: Odp: Sytuacja - otwarte drzwi w pośpiechu
Wiadomość wysłana przez: uetam w 07 Luty 2015, 17:08:23
Jeżeli nie daje Ci spać taka sytuacja i jednocześnie nie chcesz używać radiostopu a do następnej stacji jest paręnaście kilometrów możesz wykonać taki myk:
-dzwonisz do dyspozytora zakładowego lub linowego
-on dzwoni do dyspozytora przewoźnika
-dyspozytor przewoźnika dzwoni do maszynisty lub kierownika z informacja o tych otwartych drzwiach i pytaniem dlaczego się nie zgłaszają na radiotelefonie.
Dzwonić do kolejnego posterunku, żeby zwrócił uwagę...
ewentualnie sprawdź sobie, czy masz dobry kanał u siebie ustawiony :P
Na radiotelefonach pociągowych z reguły nie da się zmienić kanału na inny pociągowy.
Cytuj
Opcja nieoficjalna: Olej to ;) Ale to dopiero po kilkunastu latach pracy można ;) Czasem wywołujesz maszynistę, że nieoświetlony, też na to leje.... Po co się stresować  :P
Świetne podejście.
Tytuł: Odp: Sytuacja - otwarte drzwi w pośpiechu
Wiadomość wysłana przez: lass w 08 Luty 2015, 08:35:52
Opcja nieoficjalna: Olej to ;) Ale to dopiero po kilkunastu latach pracy można ;) Czasem wywołujesz maszynistę, że nieoświetlony, też na to leje.... Po co się stresować  :P
Dziwić się, że ta firma jest jaka jest. Podejście skandaliczne.
Tytuł: Odp: Sytuacja - otwarte drzwi w pośpiechu
Wiadomość wysłana przez: EN57-002 w 08 Luty 2015, 09:51:09
Jak zwykle w takich zadaniach zbyt mało danych. Na jakiej budzie siedzimy - wykonawczej, dysponującej? Przez którą budę przejeżdża wcześniej, na drugiej możemy mu dać sygnały ręczne, jeżeli w czasie przejazdu przez st. nie reagował na radiu. Jakie drzwi są otwarte (odskokowo przesuwne, otwierane składane - mają inną skrajnię). Pierwsze w wagonie czy drugie? Przy składanych pierwszych w wagonie w czasie jazdy same się przymkną. Czy na następnym odstępie, szlaku jest zawężona skrajnia co może zagrażać otwartym drzwiom i uszkodzeniem wagonu? Tzn. czy zatrzymujemy go u siebie.
Dziwić się, że ta firma jest jaka jest. Podejście skandaliczne.
Jak firma dba, tak ma.
Tytuł: Odp: Sytuacja - otwarte drzwi w pośpiechu
Wiadomość wysłana przez: Droznik w 08 Luty 2015, 11:39:38
Jak zawsze na forum bywa tak że poza poprawą odpowiedzią dostajesz multum innych odpowiedzi czasem nie na temat, to ja napisze tak.
Jeśli uda Ci się powiadomić drużynę o otwartych drzwiach, nie zdziw się jak mechanik wdroży nagłe hamowanie. Ponieważ otwarte drzwi grożą bezpieczeństwu podróżnym i w takim przypadku trzeba natychmiast pociąg zatrzymać. Dziwne ale prawdziwe.
Ciekawe czy ktoś jeszcze z użytkowników pamięta słynne Bipy?? W sezonie letnim bądź woodstockowym mało która miała drzwi zamknięte, i jakoś ludzie nie ginęli :)
Tytuł: Odp: Sytuacja - otwarte drzwi w pośpiechu
Wiadomość wysłana przez: jageer w 08 Luty 2015, 13:28:59
Na radiotelefonach pociągowych z reguły nie da się zmienić kanału na inny pociągowy.

Na ratunkowy... Chyba, że na podg wywołujesz nie z tego RT, bo się zakręcisz  ;D

Opcja nieoficjalna: Olej to ;) Ale to dopiero po kilkunastu latach pracy można ;) Czasem wywołujesz maszynistę, że nieoświetlony, też na to leje.... Po co się stresować  :P

Dziwić się, że ta firma jest jaka jest. Podejście skandaliczne.

A ktoś tu napisał, że jestem dyżurnym i pracuję na PLK, ewentualnie tak praktykuję? Widzę, że tu twarda grupa zawodowa jest pracująca zgodnie z przepisami i nic dla "żartów" nie można napisać.
Tytuł: Odp: Sytuacja - otwarte drzwi w pośpiechu
Wiadomość wysłana przez: Andrev w 08 Luty 2015, 18:38:51
Jeszcze jedna opcja: jeżeli jesteśmy nastawnią na drodze wjazdu to sygnał zezwalający na semaforze wyjazdowym nastawiamy na sygnał "stój". Użycie radiostopu raczej odradzam, w przykładzie jest podane że drużyna się nie głosi na radio, więc świadczyć to może o uszkodzonym radiotelefonie.

Na radiotelefonach pociągowych z reguły nie da się zmienić kanału na inny pociągowy.

W przypadku posterunków stycznych do szlaków z różnymi kanałami stosowane są (nie wiem czy zawsze) radia z zaprogramowanymi np. dwoma kanałami sieci pociągowej.
Tytuł: Odp: Sytuacja - otwarte drzwi w pośpiechu
Wiadomość wysłana przez: jageer w 09 Luty 2015, 10:32:19
W przypadku posterunków stycznych do szlaków z różnymi kanałami stosowane są (nie wiem czy zawsze) radia z zaprogramowanymi np. dwoma kanałami sieci pociągowej.

Generalnie tak jest, jak mówisz (tzn. ja się z takimi przypadkami spotkałem). Owszem, masz tyle RT ile jest kanałów pociągowych, ale możesz sobie je "podmienić", więc w razie awarii jednego, z drugiego nadajesz na kanale "zepsutego".

Użycie radiostopu raczej odradzam, w przykładzie jest podane że drużyna się nie głosi na radio, więc świadczyć to może o uszkodzonym radiotelefonie.

Fakt, podejście do tego tematu jest różne. Najlepiej wygasić słupek.
A jeżeli RT jest uszkodzone, trzeba pobawić się w papierologię trochę i zadzwonić do monterów :)
Tytuł: Odp: Sytuacja - otwarte drzwi w pośpiechu
Wiadomość wysłana przez: MaKu w 11 Luty 2015, 17:08:25
Dawno mnie nie było... Nie istotne... Jestem...

Hej, jestem początkującym dyżurnym, dopiero na etapie szkolenia, mamy zadane takiego typu zadanie:

Jedzie pociąg do naszej stacji (nastawnia dysponująca i wykonawcza), nie zatrzymuje się u nas. Podczas obserwacji zauważamy że drzwi w pośpiechu są otwarte. Wołamy na radiu kierownika pociągu...nie odzywa się, wołamy maszynistę...nie odzywa się. Dzwonimy do wcześniejszego posterunku i tam drzwi były na 100% zamknięte.

No i co zrobić w tej sytuacji??

Bez wahania radio-stop. Tym bardziej, przy obecnych "napierach" bezpieczeństwa.
Drużyna pociągowa po to ma znajomość szlaku, że ma się zgłaszać. ZAWSZE!
Skończmy z pokutowaniem bzdurnej tezy, przy której zacytuje znajomego
"Jak ja się nie zgłoszę na radio - to jest afera wszech czasów. Jak mechanik milczy - to znaczy, że ma ważniejsze sprawy."
Sraczka! Ma się zgłosić. Jak się nie głosi, to radio-stop! A może ma zawał? Albo udar? Albo cukier chłopakowi skoczył?


Opcja nieoficjalna: Olej to ;) Ale to dopiero po kilkunastu latach pracy można ;) Czasem wywołujesz maszynistę, że nieoświetlony, też na to leje.... Po co się stresować  :P

Ja już wiem, czemu Ty w PLK'a nie robisz...
Zdajesz sobie sprawę w jakim świetle stawiasz służbę ruchu, pisząc takie dyrdymały na tym forum? Już kiedyś to próbowałem Tobie wyjaśnić, ale widzę, że gadka z Tobą na ten temat to jak rozmowa ślepego z głuchym o kolorach.
Tytuł: Odp: Sytuacja - otwarte drzwi w pośpiechu
Wiadomość wysłana przez: Droznik w 11 Luty 2015, 18:06:53
MaKu
Inna kolej inne zasady ;p
Co mu się dziwisz jak od tygodnia pociągu nie miał na swojej stacji ;p
Tytuł: Odp: Sytuacja - otwarte drzwi w pośpiechu
Wiadomość wysłana przez: jageer w 11 Luty 2015, 21:05:22
MaKu
Inna kolej inne zasady ;p
Co mu się dziwisz jak od tygodnia pociągu nie miał na swojej stacji ;p

Od roku :D

Ja już wiem, czemu Ty w PLK'a nie robisz...

Cieszę się, że wiesz.... Ta firma omija mnie, a ja ją też i nie jest mi do życia potrzebna ;)

PS. Możesz mi nałożyć moderację albo usuwać niewygodne treści jako "prawa ręka zarządu".
Tytuł: Odp: Sytuacja - otwarte drzwi w pośpiechu
Wiadomość wysłana przez: Paweł w 11 Luty 2015, 22:19:03
Widzę, że tu twarda grupa zawodowa jest pracująca zgodnie z przepisami i nic dla "żartów" nie można napisać.

Nikogo nie rozbawił ten żart, nic nie wnosi do tematu a jedynie psuje obraz środowiska i tego forum. Padło pytanie, proszę odpowiadać merytorycznie.
Tytuł: Odp: Sytuacja - otwarte drzwi w pośpiechu
Wiadomość wysłana przez: MaKu w 12 Luty 2015, 11:10:51
PS. Możesz mi nałożyć moderację albo usuwać niewygodne treści jako "prawa ręka zarządu".

Jeżeli w dalszym ciągu będziesz pisał posty, które będą stawiały to forum i autorów symulatora w złym świetle, pewnie się o tym pomyśli.
Przed następnym bezmyślnym klepaniem w klawiaturę chwilę się zastanów.
Tytuł: Odp: Sytuacja - otwarte drzwi w pośpiechu
Wiadomość wysłana przez: Pr1 w 18 Kwiecień 2015, 18:18:37
A jeśli ja (jako podróżny czekający na peronie) zauważę, że w pociągu X są otwarte drzwi, a pociąg ma przelot to mogę coś w tym momencie zrobić?* Niby to stwarza realne zagrożenie w ruchu pociągów oraz zagrożenie dla pasażerów. Szczególnie te otwarte drzwi były dziwne, że to były drzwi tego najnowszego typu (elektryczne, z guziczkami, LED'em, wysuwanym schodkiem), które powinny się same zamknąć. Zadzwonić do centrali PLK? Co jak pociąg jest w Pruszkowie i się w końcu tam dodzwonię i oni zareagują to skład będzie już sprzątany na Grochowie?  ;D

* A nawet jeśli stoi w polu pod S1 - przecież nie wlezę na tory i nie zapukam do maszynisty, albo latał po składzie i szukał obsługi, bo jeszcze mech wezwie SOK, albo obsługa sprawdzi mi bilet... 
Tytuł: Odp: Sytuacja - otwarte drzwi w pośpiechu
Wiadomość wysłana przez: Droznik w 18 Kwiecień 2015, 19:31:42
Niby to głupie ale


Widzisz zagrożenie na obszarze kolejowym?

ZADZWOŃ !

Straż Ochrony Kolei

22 474 00 00



http://www.kgsok.pl/kontakt/telefon-alarmowy/
Tytuł: Odp: Sytuacja - otwarte drzwi w pośpiechu
Wiadomość wysłana przez: jageer w 18 Kwiecień 2015, 23:28:54
No tak, ale zanim dodzwonisz się do SOK, powiesz im, ze sklad XXX na przelocie ma otwarte drzwi, to zanim oddzwonią na odpowiedni posterunek, to trochę minie i pewno skład go minie, albo zleją na, bo stwierdzą, że to nie zagrożenie.... i powiedzą "co mi pan dupe zawraca".
Tytuł: Odp: Sytuacja - otwarte drzwi w pośpiechu
Wiadomość wysłana przez: Andrev w 19 Kwiecień 2015, 21:09:41
i powiedzą "co mi pan dupe zawraca".

Dzwoniłeś kiedyś na SOK? Nikt nigdy Ci tak nie powie. Jeśli sami nie mają ludzi aby zainterweniować to współpracują z policją lub nawet strażą miejską. Nie gadaj głupstw.
Tytuł: Odp: Sytuacja - otwarte drzwi w pośpiechu
Wiadomość wysłana przez: Droznik w 27 Kwiecień 2015, 19:51:53
Zależy gdzie się jest.
Sytuacja na faktach.

Potrzebuje patrolu na stacji .... bo graficiarze dewastują wagony.
Wie pan co zadzwoń pan za 20 min bo my właśnie będziemy zaraz się zmieniać i nie możemy nikogo wysłać.


Dziękuję, myślę że każdy zna jakieś historię z nimi.
Tytuł: Odp: Sytuacja - otwarte drzwi w pośpiechu
Wiadomość wysłana przez: IZKR w 13 Maj 2015, 12:52:13
Otwarte drzwi w pociągu pasażerskim jako takie dla ruchu pociągów zagrożenia nie stwarzają. Bez względu na ich budowę mieszczą się w przekroczonej skrajni taboru na styk, a na pewno mieszczą się w skrajni budowli. Bezsprzecznie stwarza to zagrożenie życia dla pasażerów. Obsługa pociągu przed odjazdem ze stacji powinna się upewnić o zamknięciu wszystkich drzwi. Z tym bywa różnie. Potem, gdy pociąg ruszy zadziała blokada i takich drzwi nie da się otworzyć bez jej (blokady) zerwania.
Teraz co zrobić? Wg mnie myślenie nie boli. Jak na szlaku coś takiego zobaczymy to może pod nr 112. Trzeba próbować. I lepiej mieć poczucie spełnionego obowiązku niż potem dowiedzieć się, że jakiś klient wypad z pociągu bo drzwi były otwarte.
W obecnie budowanym taborze oraz tym starszym modernizowanym np EN57 --> EN57AL...AKM itd maszynista ma kontrolę zamkniętych drzwi i nie wolno mu ruszyć z peronów zanim te drzwi (wszystkie) nie zostaną zamknięte. W jeszcze nowszych pojazdach maszynista w ogóle nie ruszy, jak drzwi będą otwarte (niedomknięte, uszkodzony czujnik otwartych drzwi itd). Jako osoba postronna: widzisz zagrożenie? reaguj. Może się uda. Jako pracownik? pracownicy sami powinni sobie na to pytanie odpowiedzieć czy czują się kolejarzami czy nie?
Innym tematem sa otwarte drzwi w wagonie towarowym - tu zawsze jest zagrożenie bezpieczeństwa ruchu pociągów. A jak sie sam kiedyś przekonałem... spadające z prowadnic drzwi wagonu typy G uderzyły zwrotniczą stojąca prawidłowo za skrajną szyną sąsiedniego toru. Na szczęście sunące po szynach tego toru drzwi podcięły pracownicę na wysokości łydek (prawidłowe buty miała kobiecina) i ją tylko przewróciło. Skończyło się na potężnych siniakach na łydkach. Jej nogi ocaliło właściwe obuwie. Drzwi w wagonach krytych próżnych też mają być zamknięte z zamkniętym hakiem zarzutowym. Kiedyś otwarte drzwi w węglarce uszkodziły słup trakcyjny...
Tytuł: Odp: Sytuacja - otwarte drzwi w pośpiechu
Wiadomość wysłana przez: Pr1 w 14 Maj 2015, 17:01:58
Cytuj
W obecnie budowanym taborze oraz tym starszym modernizowanym np EN57 --> EN57AL...AKM itd

Teraz w KMkowych starych kiblach (zwykłych EN57) też jest coś takiego jak SOD (System Otwartych Drzwi). Jest niezła zabawa z Systemem jak ktoś postanowi sobie na końcu składu pojechać jak za dawnych lat na "wiatr we włosach".  Albo jak jest kupa narodu (jak to na LK 447) i drzwi się nie domykają.
Tytuł: Odp: Sytuacja - otwarte drzwi w pośpiechu
Wiadomość wysłana przez: Andrev w 15 Maj 2015, 22:26:23
Zależy gdzie się jest.
Sytuacja na faktach.

Potrzebuje patrolu na stacji .... bo graficiarze dewastują wagony.
Wie pan co zadzwoń pan za 20 min bo my właśnie będziemy zaraz się zmieniać i nie możemy nikogo wysłać.


Dziękuję, myślę że każdy zna jakieś historię z nimi.

Od kiedy pracuję nigdy mi się nie zdarzyło aby SOKiści zignorowali jakieś poważne zagrożenie bezpieczeństwa lub podejrzenie kradzieży a nawet wkroczenie na teren kolejowy. Może to kwestia miejsca? Na Śląsku dzieją się na torach różne rzeczy... W każdym razie jeśli bym usłyszał podobny tekst to od razu wykręcam numer alarmowy na policję. Ja osobiście mam dobre przygody z SOK - w zgłoszonej zabawie w "tchórza" przy peronie (słyszałem dowodnie głos na radiu zdenerwowanego mechanika który wdrożył nagłe bo myślał że ich rozjedzie) niemal natychmiast zawiadomili policję która była za moment. Osoby kręcące się przy składzie z węglem - dzień wcześniej został otwarty pociąg - kilka minut i policja na miejscu. Złapanie złodziei węgla i przekazanie ich policji. Współpraca nawet ze strażą miejską przy osobach kręcących się po torach czy biegających po peronie golasach...

Ale wiadomo różne są doświadczenia. Wiadomo że SOK czasami nie ma ludzi bądź patrole są daleko, to zawsze można powiadomić policję.

A jeśli bym coś przeskrobał na terenie kolejowym to na widok patrolu SOK z psem narobiłbym chyba w gacie gdyby go spuścili ze smyczy - widziałem te pieski w akcji. Nie polecam spotkania twarzą w pysk - nawet z kagańcem.
Tytuł: Odp: Sytuacja - otwarte drzwi w pośpiechu
Wiadomość wysłana przez: Droznik w 15 Maj 2015, 23:42:21
Tiaa ja pamiętam jedną sytuację ze Śląska

Opóź 12 min -> Ściąganie wersalki z torów (ponownie leżała na torach).
I gdzie wtedy był SOK? ;p W wersalce ;p