ISDR - Symulator prowadzenia ruchu kolejowego
Forum Główne => Ruch kolejowy => Wątek zaczęty przez: WZLoviche w 13 Listopad 2023, 14:35:46
-
Witam, dziś na zajęciach padło takie pytanie: "Dlaczego wypisujemy rozkaz Pisemny N podczas wyjazdu na tor lewy".
Prosiłbym o odpowiedź, gdyż sam odpowiedzi nie znałem ;)
Pozdrawiam
-
Proszę sobie przeczytać paragraf 58, ust. 5 i dalsze w instrukcji Ir-1 (R-1).
-
No spoko fajnie przeczytałem... i odpowiedzi jak nie było tak nie ma
Sam nauczyciel powiedział, że to "na logikę trza", stąd moje pytanie o tym co państwo sądzą o tym co może być odpowiedzią?
-
Pytanie: "Dlaczego wypisujemy rozkaz Pisemny N podczas wyjazdu na tor lewy" jest pytaniem głupim, bowiem istnieje jeden przypadek, gdy takiego rozkazu się nie wydaje - gdy na szlaku dwutorowym jest blokada liniowa dwukierunkowa po obydwu torach, a semafory wyjazdowe na taki szlak posiadają wskaźnik W 24.
-
Well... that what I was thinking of.
Anyway, dzięki ;)
Pozdrawiam
-
No problem, it happens sometimes, even among teachers...
-
Dlaczego wypisujemy rozkaz Pisemny N podczas wyjazdu na tor lewy" jest pytaniem ciekawym.
Nie do końca rozumiem w jakim kontekście to pytanie jest zadane - jeśli chodzi o: dlaczego pociąg wyprawia się na tor lewy w przypadku braku lub usterki urządzeń SRK na tor lewy, to odpowiedź brzmi: bo w Polsce przyjęło się, że w przypadku braku możliwości podania semafora (lub sygnału zastępczego) na tor lewy, jak i prawy, pociąg może wyjechać tylko po otrzymaniu sformalizowanego druku ścisłego zarachowania jakim jest rozkaz pisemny. Jeżeli pytanie brzmi - czemu rozkaz pisemny N a nie S, to obawiam się, że znalezienie odpowiedzi w literaturze na to pytanie może być ciężkie lub nawet niemożliwe, ponieważ w Polsce na sieci PKP, odkąd ja pamiętam, po prostu przyjęło się, że w sytuacji awaryjnej lub nietypowej (jaką jest wyjazd na tor lewy a nie prawy, w przypadku braku obsługiwanych urządzeń SRK na tor lewy lub ich usterki - bo tylko wtedy dyktujemy rozkaz N) dyktuje się rozkaz N a nie S. Może wynika to z odmiennej treści obu rozkazów (choć z tego co mi wiadomo, to Czesi i Niemcy mają jeden główny druk rozkazu pisemnego). Może wynika to z chęci zwrócenia uwagi maszynisty i personelu kolejowego na fakt wyjazdu na tor lewy, nie wiem, ale tak się to u nas robi.
-
obawiam się, że znalezienie odpowiedzi w literaturze na to pytanie może być ciężkie lub nawet niemożliwe
Nieprawda. Jak ze zrozumieniem przeczytasz sobie treść rozkazu pisemnego N i S, powinieneś zrozumieć dlaczego.
w Polsce na sieci PKP, odkąd ja pamiętam, po prostu przyjęło się
Nieprawda, nie przyjęło się, tylko zostało uregulowane odpowiednimi zapisami w instrukcji Ir-1(R-1).
z tego co mi wiadomo, to Czesi i Niemcy mają jeden główny druk rozkazu pisemnego
W Czechach i w Niemczech są przede wszystkim inne przepisy ruchu, wobec których są dostosowane druki rozkazów pisemnych.
Może wynika to z chęci zwrócenia uwagi maszynisty i personelu kolejowego na fakt wyjazdu na tor lewy, nie wiem, ale tak się to u nas robi.
Wynika to z określonego przepisu - paragraf 58, ust. 1, 2 i 2a. Szczegóły w dalszej części treści paragrafu 58 instrukcji Ir-1(R-1).
-
W Czechach i w Niemczech są przede wszystkim inne przepisy ruchu, wobec których są dostosowane druki rozkazów pisemnych.
Przepisy ruchu inne, ale szyny te same, a koła też stalowe i okrągłe. Kolej inna, ale dalej ta sama kolej. Rodzi się pytanie dlaczego oni robią to inaczej niż my? (Dlaczego my S, N, O i Nrob, a oni jeden Befehl?)
edit: wiecie, ja nie chcę aby mój komentarz był odbierany złośliwie bo on nie ma na celu być złośliwy, po prostu mamy różne zarządy kolei w Europie które podchodzą kompletnie inaczej do danego problemu, a kolej jako taka jest taka sama, ma te same szyny, te same stalowe koła i podobne nadwozia. Brytyjski sposób prowadzenia ruchu pociągów różni się znacznie od włoskiego i polskiego, ale jakbyśmy chcieli brytyjski pociąg wstawić na polskie tory to by pojechał. (pomijając kwestie skrajni i innych podobnych)
-
Przepisy ruchu inne, ale szyny te same, a koła też stalowe i okrągłe. Kolej inna, ale dalej ta sama kolej.
Siła twojej argumentacji jest porażająca, dlatego nie podejmuję dyskusji.
Rodzi się pytanie dlaczego oni robią to inaczej niż my? (Dlaczego my S, N, O i Nrob, a oni jeden Befehl?)
Nic nie stoi na przeszkodzie, by zwrócić się z tym pytaniem do odpowiednich zarządów kolejowych
w Czechach i w Niemczech - adresy są dostępne w internecie.
Obawiam się jednak, że zastosowana przez ciebie argumentacja także ich powali na ziemię.
-
(...) jakbyśmy chcieli brytyjski pociąg wstawić na polskie tory to by pojechał. (pomijając kwestie skrajni i innych podobnych)
Czy ty masz świadomość jakie bzdury wypisujesz? Czy słyszałeś cokolwiek o procesie homologacji? Zaczynam nabierać podejrzeń, że kolej jest ci znana wyłącznie z perspektywy peronu dla podróżnych...