Wszystko się zgadza, ale Ie-1 mówi "ciemny lub unieważniony". Nie należy tego łączyć. Chyba można unieważnić tylko ostatni semafor sbl z W18 bo jest ciemny, a nie koniecznie wszystkie semafory sbl. Ale kiedy ujawnia to jakiś "pociąg" na szlaku, to w tym czasie nie unieważnia się, ale zgłasza ISDR-owi, a ten mając podgląd odcinka zbliżania i wie jaka jest sytuacja ruchowa udzieli odpowiedniej odpowiedzi. Podobnie jak przy przywróceniu ruchu dwutorowego, kiedy pociąg jedzie torem prawym. ISDR informuje o tym pociągi będące na szlaku. W przypadku wyprawienia - przekazuje rozkaz pisemny. Ale skoro PLK nakazuje jakimś pismem, jak twierdzi jeden z przedmówców, jazdę do 20 km/h w przypadku ciemnego semafora z W18, to tak się jeździ. Z jednej strony PLK robi wszystko dla skrócenia czasów jazdy w sytuacjach nietypowych (zamieniono SS na PP na szlakach z sbl jednoodstępową i jazda z ograniczoną prędkością na Sz obowiązuje do granicy posterunku ruchu, a potem można rozkładową mimo, że nie ma tarczy ostrzegawczej ), z drugiej - wydłuża, bo ciemny semafor z W18 nie oddaje stanu zajętości czy stanu technicznego na odstępie przez niego osłanianym. Ie-1 wyraźnie mówi o jeździe do 20 km/h gdy semafor sbl wskazuje sygnał S1 lub wątpliwy. Semafor ciemny traktuje jako sygnał "Stój", a w odniesieniu do ostatniego semafora z W18 precyzuje postępowanie. Ale wychodzi na to, że przepis ten jest "martwy". Przy niczym się nie upieram. To tylko dyskusja. Jazda do 20km/h gwarantuje(?) mi bezpieczeństwo, a to jest najważniejsze. Jeszcze bezpieczniej jest nie wychodzić z domu. Przepisy chyba opisują przypadek kiedy będzie brak zasilania a pociąg zbliża się do semafora z W18. Np. na oczach maszynisty staje się ciemny z S2. Wyjazd na ten tor z przeciwka chyba nie daje takiego efektu?