Chyba normalne, że decydują dyżurni sąsiednich posterunków. Obracanie blokady SBL ? Po prostu się zwalnia, drugi posterunek włącza i ten piewszy daje pozwolenie zmiany kierunku. Jeżeli tor, którym dysponuje jest zamknięty bo np spadło na nie drzewo, albo coś, no to raczej normalne, że dogaduje się z ISDR-em obok i jeździmy po jednym. W wyjątkowych sytuacjach jakiś awarii, uszkodzeń to wnoszą np automatycy czy drogowcy o zamknięcie. 
Jazda pociągów normalnie się odbywa na zasadzie SBL, chyba że blokada jest popsuta, to jeździ się pomiędzy posterunkami zapowiadawczymi. 
Maszynista generalnie nie musi nic wiedzieć, że jedzie na tor lewy - blokada jest przystosowana do prowadzenia ruchu po torze w obu kierunkach. 
Sygnał Pc2? Nie wiem skąd się wziął, najlepiej pytać kogoś kto się zna....