Ludzie, przecież SRK jest po to, żeby zminimalizować błędy dyżurnego, które może popełnić, a nie zastąpić go.....
Chociaż by było milion procedur to co to da? A poklikam sobie, że sprawdziłem rozjazd, tor czy jest wolny i tylko mi parę sekund zajmie, ale na grunt nie pójdę sprawdzić, bo głupi komputer coś się pluję i muszę poklikać....
Ilu z was przy instalacji oprogramowania czyta jakieś licencje itp itd? Klikacie dalej i tyle...
Teraz mi pokażcie zestawienie - ile jest wypadków na mechanicznych, a ile na komputerowych?
W24 na prawy z SZ można wybrać i co z tego? Może w lokomotywach zróbmy takie coś - gps wykryje wyjazd na lewy (albo balsa) - i da w nagłe i pytanie do maszynisty: Czy miałeś wskaźnik W24? Tak/Nie 2 - Czy załączyłeś sygnał Pc2?
Proponuję podsumowując osobą projektującym SRK popracować parę lat na stanowisku ISDR-a, a nie budować jak popadnie.
Przykład - Kraków Bieżanów. 12 monitorów z czego 1 to OSA-H, 1 to MOR-3 Wieliczkowski, reszta: SWDR, wyświetlacze na peronach, CCTV, EOR-y, sterowanie oświetleniem, RASP i Centralka. A to co najważniejsze czyli SRK ma najmniejsze monitory....