A co do rozkładu za bardzo napiętego, to tylko przy takim wychodzi np. nieprzewidziana konieczność rozwiązania składu z Wilamowic do Tefamy na torze 2b i przyjmowania poc. z Wilamowic przez tor 1b z powodu zajętości torów grupy parzystej. Wychodzą sytuacje, w których przy przytkaniu się stacji pozostaje na grupie towarowej jeden tor główny zasadniczy dla przepuszczania poc. w dwu kierunkach. Oczywiście minusem jest spory ruch, który trzeba przeprowadzić przez stację, ale własnie wtedy wychodzą błędy chodzenia na skróty. Kiedy czasu jest sporo, jeden poc. na 20min to można się zastanowić. Tu czas jest krótszy i niejako wychodzą działania niewłaściwe, które następnie można korygować, a co najważniejsze zapamietuje wszelkie większe wpadki, aby się już nie powtarzały. Zresztą już kiedyś myślałem nad opisywaniem nietypowych sytuacji w symulatorze, ale mnie jest jakby łatwiej je opisywać, bo nie jestem czynnym kolejarzem. Pracownikowi kolejowemu pisanie na forum o jakiś dziwnych sytuacjach w symulatorze nie wypada.