Zabawa dla wtajemniczonych - TESTOWO

[MaKu]

Witajcie.

Przygotowałem dla was małą zabawę. Mam dla was paczkę rara.
A w niej ostatni wypust RJ dla stacji Testowo, oraz save,

Odpalamy ten rozkład i wczytujemy save'a.

Jedyna zasada jest prosta...
Nie usuwamy żadnej usterki.

Powodzenia

[PrC31]

Maku - dobrze pomyślana usterka. Jak kiedyś tak zrobiłem, dodatkowo na obwodach torów stacyjnych i rozjazdów, a także usterki samych rozjazdów. Wówczas robiłem za p.odst na jednotorowej linii Ślemień <>2<>Testowo<>1L<>Lisków, oraz na jednotorowej Ślemień <>1<> Testowo <> 1B <>Borek. Symulacja przednia, a później, jak naprawili przekładanie ręczne wajch to mogłem używać rozjazdów na korbowanie do czasu usunięcia całkowitego usterek. Sznurek z/do Liskowa/Ślemienia utworzył się i puszczałem po 5 składów na rozkazy w lewo i potem w prawo. Do Borku mniejszy ruch to łatwiej było ogarnąć, później po zaniku usterki kolejne składy przyjeżdżały nawet po północy kolejnej doby. Symulator ma możliwości. Na obecnej wersji Liskowa tego zrobić nie mogłem, bo później rzeczy dziwne, w sam raz dla "Strefy 11" p. Trojanowskiego się działy

Pozdrawiam i dziękuję za publikację.

[uetam]

Przekaznikownia sie spalila ?
W symku brakuje opcji 'wstrzymaj wyprawianie pociagow towarowych i dodatkowych' na takie sytuacje.
Z reszta to jest tak czy siak przerwa w ruchu bo na nastawni pewnie nie ma takiej ilosci spon i zamkow aby zamknac wszystkie rozjazdy.

[PrC31]

Spalona przekaźnikownia, bo była burza i piorun ten taki kulisty walnął całą siłą i popaliło wszystko...
Potem przyszła ulewa i resztę (na gruncie) podtopiło, więc przejezdne są tylko tory 1 i 2. Pliku *.sav nie zamieszczam. Każdy niech sobie zaznaczy wszystkie możliwe usterki i w każdej kolumnie z góry do dołu. Screen w załączniku. Kobieta mi mówi, że te czerwone "kreski" są ładniejsze od czarnych, które są "ponure"

[uetam]

W takich warunkach i tak bys nie mogl ruchu prowadzic Wiec takie rzeczy to tylko w symulatorze.

[ZiomalCl]

To zależy jeszcze na jakim posterunku... Na węzłowym oczywiście jest większy problem. Aczkolwiek wyobraźcie sobie sytuację, gdy mamy zanik napięcia (także na rezerwie), a agregat odmówił posłuszeństwa. Takie rzeczy się zdarzają Aby po prostym i do przodu, póki bateria Sz na wjazdowym trzyma

[jageer]

To zależy jeszcze na jakim posterunku... Na węzłowym oczywiście jest większy problem. Aczkolwiek wyobraźcie sobie sytuację, gdy mamy zanik napięcia (także na rezerwie), a agregat odmówił posłuszeństwa. Takie rzeczy się zdarzają Aby po prostym i do przodu, póki bateria Sz na wjazdowym trzyma

Dobra dobra, wystarczy mała usterka i dosłownie wszystko jest utwierdzone, a odwzbudzanie przekaźników trwa ok 2 godzin. Usterka wzięta z życia z Kraków Płaszów

Co do braku agregatu, sytuacja z 9 kwietnia 2008 OIDP z SG - 2 niezależne źródła zasilania, po co nam agregat, ale oba okazały się z Dolnej Odry...

[Andrev]

To zależy jeszcze na jakim posterunku... Na węzłowym oczywiście jest większy problem. Aczkolwiek wyobraźcie sobie sytuację, gdy mamy zanik napięcia (także na rezerwie), a agregat odmówił posłuszeństwa. Takie rzeczy się zdarzają Aby po prostym i do przodu, póki bateria Sz na wjazdowym trzyma

Też znam podobną sytuację. Do tego dodaj sobie porę nocną, usterkę przetwornic sygnałowych (wszystko ciemne - Sz oczywiście też niet), uszkodzone baterie radiotelefonu...

[Droznik]

Ja tam w tym roku miałem już tak. Wszystko ciemne, brak łączności. I co?? Rozkaz S w rękę i spacerek po stacji. Szczęście moje było takie że zawinili pająki (którzy LPN musieli wyłączyć), ale gdy zobaczyli co się dzieje to sami później spacerowali po stacji z korbą i robili sobie drogi przebiegu, pilnowali przejazdu