Forum Główne > Ruch kolejowy
Rozkazy pisemne
stanislaw57:
ISDR wydaje rozkazy pisemne przez 14 dni m.in. w przypadku zmiany lokalizacji semafora, oddani do użytku Top-a, sbl itp. zmiany w infrastrukturze. Czy to jest wystarczające? Maszynista w tym czasie może być na urlopie. Adresem 14 o tym nie powiadamia się przewoźników. Jak to było, kiedy kolej była jednością?
Arkady_1:
Też mnie to zawsze zastanawiało, ale czasem nawet i przez jeden dzień nie ma rozkazów - na przykład o przeniesieniu wskaźnika W4 i wydłużeniu krawędzi peronowej, albo o oddaniu do użytku nowych semaforów wjazdowych na Włochach :D
MaKu:
--- Cytat: stanislaw57 w 03 Sierpień 2013, 22:21:33 ---ISDR wydaje rozkazy pisemne przez 14 dni m.in. w przypadku zmiany lokalizacji semafora, oddani do użytku Top-a, sbl itp. zmiany w infrastrukturze. Czy to jest wystarczające? Maszynista w tym czasie może być na urlopie. Adresem 14 o tym nie powiadamia się przewoźników. Jak to było, kiedy kolej była jednością?
--- Koniec cytatu ---
Biorąc pod uwagę, iż w skład drużyny pociągowej wchodzą także kobiety (kierownik pociągu, konduktor), a te jako dojrzałe i gotowe do prokreacji osobniki mogą wydać na ten świat potomstwo, a co za tym idzie pójść na roczny urlop macierzyński (Dz. U. poz. 675),
wydawanie rozkazów pisemnych o których móisz powinno trwać minimum 52 tygodnie.
W przypadku, kiedy Pani kierownik / konduktor rodziłaby bliźniaki, to minimum 72 tygodnie... bo też nie zdąży zobaczyć!
A biorąc pod uwagę, że niektórzy rodzice pójdą na wychowawczy... Nooo. to uważam, że powinniśmy jasno i stanowczo stwierdzić, że 5 lat do minimum czas, na wydawanie tychże rozkazów...
jageer:
--- Cytat: stanislaw57 w 03 Sierpień 2013, 22:21:33 ---Jak to było, kiedy kolej była jednością?
--- Koniec cytatu ---
Jak to jak. Wódka się lała na nastawniach, a maszyniści jeździli na bani, wszyscy mieli gdzieś rozkazy i jakoś kolej działała ;D
Arkady_1:
--- Cytat: jageer w 05 Sierpień 2013, 11:41:36 ---
--- Cytat: stanislaw57 w 03 Sierpień 2013, 22:21:33 ---Jak to było, kiedy kolej była jednością?
--- Koniec cytatu ---
Jak to jak. Wódka się lała na nastawniach, a maszyniści jeździli na bani, wszyscy mieli gdzieś rozkazy i jakoś kolej działała ;D
--- Koniec cytatu ---
;D...rzeczony alkohol spuszczało się, z cysterny stojącej na pobliskim torze, do wystarczająco pojemnej bańki znalezionej w lokomotywie albo na nastawni. Nie miało znaczenia że w bańce uprzednio znajdowało się jakieś smarowidło do loka albo rozjazdów. Dzięki temu kolejarze byli zdrowsi i lepiej zakonserwowani. ;D
Nawigacja
Idź do wersji pełnej