Forum Główne > ISDR - Tematy ogólne

Telefonogramy

<< < (2/5) > >>

MaKu:
nie mówimy tu o pracy. Wiadomo, ze symulator ma odwzorowywać pracę dyżurnego. Ale pracę, a nie Ir-1 (której moim zdaniem bardzo daleko do starej R-1).
Szary śmiertelnik który złapie za symka troch wpadnie w panikę z tymi regułkami. Nie mówię, bo pomysł z nimi jest ok, ale po 20 przebiegu to człowiekowi nie chce się już "dzwonić" i "odbierać".

uetam:

--- Cytat: MaK_86 w 05 Styczeń 2011, 17:01:02 ---nie mówimy tu o pracy. Wiadomo, ze symulator ma odwzorowywać pracę dyżurnego. Ale pracę, a nie Ir-1 (której moim zdaniem bardzo daleko do starej R-1).
Szary śmiertelnik który złapie za symka troch wpadnie w panikę z tymi regułkami. Nie mówię, bo pomysł z nimi jest ok, ale po 20 przebiegu to człowiekowi nie chce się już "dzwonić" i "odbierać".

--- Koniec cytatu ---
Wg mnie wlasnie zwykly 'smiertelnik' wpadnie w panike jezeli symulator zacznie sie z nim komunikowac jezykiem 'starych kolejarzy'. Tak jak jest teraz jest przynajmniej jasno i przejrzyscie.

MaKu:
Dobrze wiemy, że w przepisach jeszcze istnieją przed wojenne zwroty. "niemożności".
Owego czasu, jak kompu na nastawnich zakładali, to śmialiśmy się, że były radiogramy, telefonogfarmu, czas na imejlogramy  ;)

jageer:

--- Cytat: MaK_86 w 05 Styczeń 2011, 12:50:20 ---dzwoni...
- dwudziesty drugi  (66022)
- dobra
- dobra

--- Koniec cytatu ---
Tu już chyba lekko przesadziłeś  ;D Nawet w wersjach nieoficjalnych podaje się pełen nr pociągu, ew nazwę jak ma np "Barbakan" itp.
Żeby zrobić bardziej luźną wersję, kombinacji, też musiałoby być dużo. Jedynie to upierdliwie jest z TF i TZ bo od nich są najdłuższe telefonogramy.

Paweł:

--- Cytat: mateu w 05 Styczeń 2011, 16:46:46 ---Spoko Paweł nikt przecież nie chce grać w ISDR na telefonach komórkowych ;)

--- Koniec cytatu ---

Na telefonie to może nie, ale już np. na jakimś Netbooku? Wszystko się obecnie ładnie mieści na 800x600, więc głupio by było to zmieniać przez jeden detal.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej