Skoro po zgłoszeniu usterki podano mi czas naprawy 100min., a czas przejazdu nawet z prędkością 10km/h to 30min to i tak opłaca się cofnąć poc. i wysłać po drugim torze, ale "piotr1859" trzymałbyś go tam 2h. To dopiero dobre działanie. Po za tym jeżeli rozjazd jest uszkodzony w sposób uniemożliwiający przejazd poc. po nim to i tak byś go puścił, bo przecież to tylko rozjazd.