Kiedyś było prosto.
Ratunkowe, PONSZ-e, Ex, Pośpieszne, Osobowe, Osobowo-Towarowe, Towarowe, Luzaki, Pociągi UN.
Przez pewien czas, kiedy to przewozy towarowe były ważne, bo woziło się stal do budowy miast, węgiel do elektrowni, koks do huty, było powiedzenie "najpierw dewizy, potem walizy".
Teraz sprawa jest prosta. Zarządca infrastruktury zarządza RJ, który "kupują" od niego przewoźnicy.
Więc patrząc na to z perspektywy przedsiębiorcy...
... czemu, jeżeli spełniłem wszystkie warunki, zapłaciłem nie mało za SRJP, złożyłem ten swój pociąg z trzema wagonami z węglem, dopełniłem wszelkich instrukcji, mam być opóźniany, bo inna spółka (tutaj wsadzić co się chce, PKP Cargo, PR, Lokomitiv, itd...) jedzie opóźniona.