Forum Główne > Testowo

Defekt pociągu i prośba o wjazd

<< < (2/3) > >>

piotr1859:
Jakbyś był ISDRem to byś wiedział, że może się naprawić i może jechać dalej wszystko zależy od mechanika

miki:
By zgłosił. Poza tym widział S1 na SBL i luzaka z naprzeciwka.

Tomasz Dulak:
Nie wiem jak wy, ale jak u mnie za każdym razem kiedy chciałem po takiego defekta pojechać, on wcześniej się nagle uruchomił i tak za każdym razem mógł dalej sobie jeździć, więc dla mnie po części to sensu jakiego kolwiek nie miało bo i tak do powiedzmy tych 10 minut się naprawiał i dalej targał w długą.

miki:
Ja też tak mam, wtstarczy krzyknąć nakaz jazdy i dalej sobie jedzie.

djuzi:
A mechanik zdefektowanego zgłaszał wam potrzebę ściągnięcia ze szlaku?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej