Forum Główne > Urządzenia srk
Obwód wskaźnika W24
mechatronik:
Witam.
Miałem dzisiaj (w zasadzie już wczoraj) dość ciekawy przypadek. Zostałem zatrzymany przed semaforem wjazdowym jednego z podg. W rozkładzie jazdy miałem zaznaczone, że od tego posterunku do najbliższej stacji ruch odbywa się po torze lewym - w kierunku przeciwnym do zasadniczego. Na gruncie w oddali dostrzegłem w osi toru prawego tarczę D1 - norma. Po tym jak przyszła wolna dyżurny podał semafor. Konkretnie był to sygnał S10 i… i tylko zielone z pomarańczowym. Podjechałem bliżej pod słupek celem dokładnego przyjrzenia się wskaźnikowi W24. Ewidentnie nie był podświetlony. Warunki atmosferyczne również nie sprawiały w tej kwestii problemów - lekkie zachmurzenie także widoczność wskaźnika powinna być dobra jak nie bardzo dobra. Wskaźnik również od strony mechanicznej był ok. Zgłosiłem to dyżurnemu a on na to, że jeden maszynista z rana też to głosił ale później musiało być dobrze bo nikt się nie odzywał, że coś jest nie tak. Dodatkowo przyjechał monter, który stwierdził, że wszystko jest ok bo niemożliwe jest podanie semafora gdy nie działa W24. Sęk w tym, że stanąłem kabiną centralnie pod W24 i nie było najmniejszych oznak podświetlenia tego wskaźnika. Dyżurny tylko spytał czy pojadę. Odpowiedź była krótka poproszę "N" i jedziemy. Początkowo "trochę" niechętnie ale jakoś poszło ;)
Pytanie do znawców co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? Głównie chodzi mi o to co powiedział monter, że jak semafor się podał to W24 musi działać. Ma ktoś schematy obwodu tego wskaźnika?
jageer:
Jak wspomniałem. W obwód W24 wpięta jest "kontrola żarówki" :) Coś a`la w obwodach kontroli świateł na semaforach.
Monter mówił dobrze - jeżeli "W24" się nie wyświetli to nie podasz semafora na tor lewy :) Nawet, jeżeli byłby to Sz na lewy - po obsłużeniu przycisku lub komendy NO - niewłaściwy odjazd, czyli jazdy na tor lewy w przypadku braku "świecenia" W24 nie wyświetli się, ani zezwalający, ani zastępczy.
mechatronik:
No też mi się tak zdawało ale na gruncie ewidentnie nie był podświetlony a na semaforze S10… A takie zapewnienia ze strony dyżurnych, że "jest coś niemożliwe biorę z przymrużeniem oka. W teorii może i nie, a w praktyce na jednej z stacji węzłowej (linia nr 3) dyżurna wpuściła na mnie na semafor pociąg towarowy. Po ucieczce luzakiem i próbie wyjaśnienia sytuacji jeszcze zostałem zj....ę co ja tam w ogóle robiłem i kto mi pozwolił tam wjechać. Później okazało się, że zmiana nie przekazała, że tam stoję a urządzenia (podobno to niemożliwe) nie wykazały zajętości…
Co do W24 to chyba, że coś gdzieś przywiera i żarówka się nie świeci, a prąd jest za mały, żeby poszło zabezpieczenie w obwodzie - tak mi się zdaje. W każdym razie jutro jadę tą samą trasą i mam nadzieję, że roboty na prawym będą kontynuowane i pojadę po lewym. Wtedy zobaczymy czy coś się poprawiło. Mam zdjęcie z pierwszej jazdy także w razie co porówna się przed i po zgłoszeniu.
Andrev:
--- Cytat: mechatronik w 06 Wrzesień 2013, 11:11:56 ---Później okazało się, że zmiana nie przekazała, że tam stoję a urządzenia (podobno to niemożliwe) nie wykazały zajętości…
--- Koniec cytatu ---
Jak najbardziej możliwe. Przy klasycznej izolacji wystarczy że tor jest nie jeżdżony od dłuższego czasu (rdza na główkach szyn) i może dojść do takiej sytuacji. Mnie osobiście się zdarzyło że dopiero pod którymś z ostatnich wagonów kilkudziesięciowagonowego składu dopiero wykazało zajętość. Nie mówiąc o innych "kwiatkach" z pozoru niemożliwych...
jageer:
--- Cytat: Andrev w 06 Wrzesień 2013, 13:06:02 ---
--- Cytat: mechatronik w 06 Wrzesień 2013, 11:11:56 ---Później okazało się, że zmiana nie przekazała, że tam stoję a urządzenia (podobno to niemożliwe) nie wykazały zajętości…
--- Koniec cytatu ---
Jak najbardziej możliwe. Przy klasycznej izolacji wystarczy że tor jest nie jeżdżony od dłuższego czasu (rdza na główkach szyn) i może dojść do takiej sytuacji. Mnie osobiście się zdarzyło że dopiero pod którymś z ostatnich wagonów kilkudziesięciowagonowego składu dopiero wykazało zajętość. Nie mówiąc o innych "kwiatkach" z pozoru niemożliwych...
--- Koniec cytatu ---
W SRK nie ma rzeczy niemożliwych - przykład? Był u nas IZ przypadek przełożenia się rozjazdu utwierdzonego w drodze przebiegu. 2 - zamontowano lipne przekaźniki i można było podawać na zajęty. Jaja były takie, że dyżurni bali się pisać prawdę w E1758, bo by im nikt nie uwierzył ;)
SRK ma wspomagać pracę ISDRa, nastawniczego itp, a nie go "wyręczać" trzeba myśleć. Im więcej człowiek przy tym pracuje, tym więcej czuwa nad pewnymi rzeczami.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej