Autor Wątek: Obwód wskaźnika W24  (Przeczytany 44248 razy)

Offline mechatronik

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 13
  • Maszynista pojazdów trakcyjnych, rewident taboru
    • Zobacz profil
  • Skąd: Łódź/Poznań/Ruda Śl.
Obwód wskaźnika W24
« dnia: 05 Wrzesień 2013, 00:19:43 »
Witam.

Miałem dzisiaj (w zasadzie już wczoraj) dość ciekawy przypadek. Zostałem zatrzymany przed semaforem wjazdowym jednego z podg. W rozkładzie jazdy miałem zaznaczone, że od tego posterunku do najbliższej stacji ruch odbywa się po torze lewym - w kierunku przeciwnym do zasadniczego. Na gruncie w oddali dostrzegłem w osi toru prawego tarczę D1 - norma. Po tym jak przyszła wolna dyżurny podał semafor. Konkretnie był to sygnał S10 i… i tylko zielone z pomarańczowym. Podjechałem bliżej pod słupek celem dokładnego przyjrzenia się wskaźnikowi W24. Ewidentnie nie był podświetlony. Warunki atmosferyczne również nie sprawiały w tej kwestii problemów - lekkie zachmurzenie także widoczność wskaźnika powinna być dobra jak nie bardzo dobra. Wskaźnik również od strony mechanicznej był ok. Zgłosiłem to dyżurnemu a on na to, że jeden maszynista z rana też to głosił ale później musiało być dobrze bo nikt się nie odzywał, że coś jest nie tak. Dodatkowo przyjechał monter, który stwierdził, że wszystko jest ok bo niemożliwe jest podanie semafora gdy nie działa W24. Sęk w tym, że stanąłem kabiną centralnie pod W24 i nie było najmniejszych oznak podświetlenia tego wskaźnika. Dyżurny tylko spytał czy pojadę. Odpowiedź była krótka poproszę "N" i jedziemy. Początkowo "trochę" niechętnie ale jakoś poszło ;)
Pytanie do znawców co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? Głównie chodzi mi o to co powiedział monter, że jak semafor się podał to W24 musi działać. Ma ktoś schematy obwodu tego wskaźnika?

Offline jageer

  • Projektant
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 1395
  • Podg. Papago
    • Zobacz profil
  • Skąd: wieś Papago.
Odp: Obwód wskaźnika W24
« Odpowiedź #1 dnia: 05 Wrzesień 2013, 08:05:27 »
Jak wspomniałem. W obwód W24 wpięta jest "kontrola żarówki" :) Coś a`la w obwodach kontroli świateł na semaforach.
Monter mówił dobrze - jeżeli "W24" się nie wyświetli to nie podasz semafora na tor lewy :) Nawet, jeżeli byłby to Sz na lewy - po obsłużeniu przycisku lub komendy NO - niewłaściwy odjazd, czyli jazdy na tor lewy w przypadku braku "świecenia" W24 nie wyświetli się, ani zezwalający, ani zastępczy.


Offline mechatronik

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 13
  • Maszynista pojazdów trakcyjnych, rewident taboru
    • Zobacz profil
  • Skąd: Łódź/Poznań/Ruda Śl.
Odp: Obwód wskaźnika W24
« Odpowiedź #2 dnia: 06 Wrzesień 2013, 11:11:56 »
No też mi się tak zdawało ale na gruncie ewidentnie nie był podświetlony a na semaforze S10… A takie zapewnienia ze strony dyżurnych, że "jest coś niemożliwe biorę z przymrużeniem oka. W teorii może i nie, a w praktyce na jednej z stacji węzłowej (linia nr 3) dyżurna wpuściła na mnie na semafor pociąg towarowy. Po ucieczce luzakiem i próbie wyjaśnienia sytuacji jeszcze zostałem zj....ę co ja tam w ogóle robiłem i kto mi pozwolił tam wjechać. Później okazało się, że zmiana nie przekazała, że tam stoję a urządzenia (podobno to niemożliwe) nie wykazały zajętości…

Co do W24 to chyba, że coś gdzieś przywiera i żarówka się nie świeci, a prąd jest za mały, żeby poszło zabezpieczenie w obwodzie - tak mi się zdaje. W każdym razie jutro jadę tą samą trasą i mam nadzieję, że roboty na prawym będą kontynuowane i pojadę po lewym. Wtedy zobaczymy czy coś się poprawiło. Mam zdjęcie z pierwszej jazdy także w razie co porówna się przed i po zgłoszeniu.

Offline Andrev

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 117
    • Zobacz profil
Odp: Obwód wskaźnika W24
« Odpowiedź #3 dnia: 06 Wrzesień 2013, 13:06:02 »
Później okazało się, że zmiana nie przekazała, że tam stoję a urządzenia (podobno to niemożliwe) nie wykazały zajętości…

Jak najbardziej możliwe. Przy klasycznej izolacji wystarczy że tor jest nie jeżdżony od dłuższego czasu (rdza na główkach szyn) i może dojść do takiej sytuacji. Mnie osobiście się zdarzyło że dopiero pod którymś z ostatnich wagonów kilkudziesięciowagonowego składu dopiero wykazało zajętość. Nie mówiąc o innych "kwiatkach" z pozoru niemożliwych...

Offline jageer

  • Projektant
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 1395
  • Podg. Papago
    • Zobacz profil
  • Skąd: wieś Papago.
Odp: Obwód wskaźnika W24
« Odpowiedź #4 dnia: 06 Wrzesień 2013, 14:29:58 »
Później okazało się, że zmiana nie przekazała, że tam stoję a urządzenia (podobno to niemożliwe) nie wykazały zajętości…

Jak najbardziej możliwe. Przy klasycznej izolacji wystarczy że tor jest nie jeżdżony od dłuższego czasu (rdza na główkach szyn) i może dojść do takiej sytuacji. Mnie osobiście się zdarzyło że dopiero pod którymś z ostatnich wagonów kilkudziesięciowagonowego składu dopiero wykazało zajętość. Nie mówiąc o innych "kwiatkach" z pozoru niemożliwych...

W SRK nie ma rzeczy niemożliwych - przykład? Był u nas  IZ przypadek przełożenia się rozjazdu utwierdzonego w drodze przebiegu. 2 - zamontowano lipne przekaźniki i można było podawać na zajęty. Jaja były takie, że dyżurni bali się pisać prawdę w E1758, bo by im nikt nie uwierzył ;)

SRK ma wspomagać pracę ISDRa, nastawniczego itp, a nie go "wyręczać" trzeba myśleć. Im więcej człowiek przy tym pracuje, tym więcej czuwa nad pewnymi rzeczami.

Offline mechatronik

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 13
  • Maszynista pojazdów trakcyjnych, rewident taboru
    • Zobacz profil
  • Skąd: Łódź/Poznań/Ruda Śl.
Odp: Obwód wskaźnika W24
« Odpowiedź #5 dnia: 06 Wrzesień 2013, 17:27:15 »
W SRK nie ma rzeczy niemożliwych…
I wychodzę z tego samego założenia. Tym bardziej, że znam się trochę na elektronice, automatyce i wiem jakie cuda mogą się dziać na sterowaniu przekaźnikowym. Dlatego też wkurza mnie jak ktoś z uporem maniaka wciska mi kit, że coś jest niemożliwe i "na pewno ci się wydawało".
Miałem też kiedyś przypadek w Zawierciu (modernizowali stację) gdzie wyjeżdżając z grupy (od strony Łazy ŁA) gagarinem walnąłem pierwszym zestawem (prawym kołem) w prawą iglicę… Jechałem z ostrza i standardowo obserwowałem sobie drogę przebiegu. Przy kolejnym rozjeździe zauważyłem, że prawa iglica odległa max na połowę tego co powinna. Ułamek sekundy i decyzja, że nie hamuję bo nie wiadomo jakie byłoby oddziaływanie dynamiczne pociągu na rozjazd. W chwili wjazdu na rozjazd wstałem i widziałem jak odrzuciło iglicę ku wewnętrznej stronie toru. Jak zjechałem maszyną dohamowałem pociąg dodatkowym (próżny skład) i zwolniłem tak do ~5km/h. Poinformowałem Zawiercie co się stało a dyżurny mi na to "to niemożliwe bo to nowy rozjazd i ja tu mam, że wszystko ok - żadne rozprucie mi nie wyskoczyło". Wracałem jakieś dwa dni później i rozjazd był zamknięty - czyli jednak nie było wszystko ok z nim ;)
Ale to taki OT. Co do W24 to jutro jadę i liczę, że zostało to zrobione ;) A jak nie to niech wymieniają wskaźnik na nowy. Znów będę walczył o "N" ;P
W każdym razie dzięki za konkretne odpowiedzi :) - za to lubię to forum ;)

Offline Cezar

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 101
    • Zobacz profil
  • Skąd: Choszczno/Szczecin
Odp: Obwód wskaźnika W24
« Odpowiedź #6 dnia: 06 Wrzesień 2013, 20:23:50 »
Ale to taki OT
Nie wiem jak inni, ale mi takie OT w ogóle nie przeszkadzają. Ba! Chcę więcej :P Nie mam zawodowej styczności z koleją, więc czytanie tego typu kwiatków mi się podoba :)

Offline miki

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 116
    • Zobacz profil
Odp: Obwód wskaźnika W24
« Odpowiedź #7 dnia: 06 Wrzesień 2013, 23:55:40 »
Bardzo dobrze, że masz zdjęcia, będzie można porównać. Z niecierpliwością czekam jak z W24 będzie tym razem.


P.S. Mnie również interesowałyby takie opowieści. Proponuję założyć na nie oddzielny temat, bo serio mogłyby być one bardzo ciekawe.
« Ostatnia zmiana: 06 Wrzesień 2013, 23:58:52 wysłana przez miki »

Offline MaKu

  • Moderator
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 565
  • Starszy Dyżurny Ruchu
    • Zobacz profil
Odp: Obwód wskaźnika W24
« Odpowiedź #8 dnia: 07 Wrzesień 2013, 09:50:46 »
  • Wiecie, każdy z nas, kto jest pracownikiem kolei podpisywał taki papierek nazywany "Tajemnicą zawodową przedsiębiorstwa". Więc ja osobiście raz, że nie mogę, dwa, moralnie dla mnie jest złe nagadywanie na własnego pracodawce. Wszak wypłata co miesiąc wpływa.
  • Ponad to, forum jest ogólnodostępne. Wchodzą na nie wszelkiej maści "dygnitarze" PLK i to z najwyższych pokoi. Także naczelnicy, kontrolerzy, instruktorzy oraz ruchowcy. Nie wiem, czy stosowne byłoby wypisywanie "kwiatków" w obliczu, gdy takie persony odwiedzają i czytają.
  • Tutaj zdanie należałoby do administracji, ale osobiście uważam, że forum poświęcone symulatorowi prowadzenia ruchu raczej nie nadaje się do wypisywanie usterek i błędów PKP PLK SA. Sytuacja jest inna, gdy ktoś pyta się czy to ma tak działać, czy tak jest dobrze, albo jak to interpretować.

A teraz klasyk...
Po katastrofie pod Szczekocinami media nakręciły piękną sprężynkę wpadając ludziom strach przed "złymi dróżnikami, co to zwrotnice przekładają i na zły tor pociągi puszczają". W jednym, z osobowych w okolicach Szczecina, kilka dni po tej tragedii wybuchła panika, bo pociąg jechał po lewym. Ludzie byli wręcz przekonani, że "zmierzają niechybnie ku śmierci".

Tak więc zastanówcie się, czy oby na pewno chcecie pisać na ogólnodostępnych forach błędy i usterki PLK-i.  :)
« Ostatnia zmiana: 07 Wrzesień 2013, 09:53:18 wysłana przez MaKu »

Offline mechatronik

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 13
  • Maszynista pojazdów trakcyjnych, rewident taboru
    • Zobacz profil
  • Skąd: Łódź/Poznań/Ruda Śl.
Odp: Obwód wskaźnika W24
« Odpowiedź #9 dnia: 09 Wrzesień 2013, 19:20:06 »
Dla zainteresowanych, wskaźnik W24 trochę poprawiono aczkolwiek nadal był dość kiepsko widoczny - tym razem jechałem w porze ciemnej. Dzisiaj (poniedziałek) mieli przyjechać i go zrobić raz, a porządnie. Podobno mocowanie żarówki się obluzowało czy uszkodziło i żarówa zamiast naprzeciw szkła była gdzieś niżej.
  • …moralnie dla mnie jest złe nagadywanie na własnego pracodawce. Wszak wypłata co miesiąc wpływa.
Bez obrazy ale jak takie podejście mają wszyscy dyżurni to autentycznie stracę już resztki zaufania.
@MaKu nie zapominaj co na kolei jest najważniejsze. Jeśli uważasz, że tajemnica zawodowa firmy stoi wyżej nad bezpieczeństwem prowadzenia ruchu to gratuluję. Ja wiem, że siedząc za pulpitem najwyżej idzie spaść z krzesła i sobie guza nabić ale ci co jeżdżą po torach, codziennie ryzykują dużo więcej i osobiście wolę wiedzieć o takich rzeczach jak brak wskazań zajętości itp. To, że forum czytają kontrolerzy i inni "święci" to bardzo dobrze. Tylko jakoś kiepsko się wykazują skoro ja w trakcie prywatnej wycieczki doprowadzam do zamknięcia toru szlakowego, bo na odcinku 200m jest pękniętych ponad 5 łubków i żaden z szanownych panów kontrolerów tego nie dostrzegł. Zawsze winę można zwalić na toromistrza i innych tylko pojawia się pytanie - gdzie nadzór? A z tym na kolei jest bardzo kiepsko. Ganiają za głupoty a nie skupiają się na tym co na kolei jest faktycznie istotne. Niestety zima idzie, czyli sezon na kontrole terenowe się skończył. Teraz czas na kontrole papierkowe w ciepłych pomieszczeniach…

Offline jageer

  • Projektant
  • Użytkownik
  • Wiadomości: 1395
  • Podg. Papago
    • Zobacz profil
  • Skąd: wieś Papago.
Odp: Obwód wskaźnika W24
« Odpowiedź #10 dnia: 09 Wrzesień 2013, 20:01:25 »
@MaKu nie zapominaj co na kolei jest najważniejsze. Jeśli uważasz, że tajemnica zawodowa firmy stoi wyżej nad bezpieczeństwem prowadzenia ruchu to gratuluję.

Odpowiem za kolegę - obecnie wyniki tj. obniżać koszty na czym się da - utrzymanie, modernizacja kadra. Byle do przodu.... Jak to powiedział jeden z forumowych kolegów "Teraz na kolei nie potrzeba osób z wykształceniem kolejowym". ;) Ot cała prawda.

Co będzie większą "tragedią" dla mediów i ludzi? To, że zderzyły się pociągi i 1 osoba nie żyje, ewentualnie wszyscy żyją, ale są poobijani, czy np. najechanie na cysternę i jej rozszczelnienie, a wybuch spowoduje, że pół wsi poleci w powietrze, czy tam miasta.  Odpowiedź jest jedna....

Rozmowa kiedyś "teoretyka kolejowego" czyli wykładowcy i praktyka tj. dyżurnej ruchu. "Na kolei nie może być, że nie ma na coś pieniędzy. Na pewno jak zgłosicie to wymienią na nowe itp itd. Tylko trzeba iść do dyrektora, on na pewno da pieniądze." taa... A rozmowa rozpoczęła się od montażu rolet na nastawni, żeby słońce nie świeciło...