Ogólnie zgadzam się Ash. Symulator powinien trzymać jak najwyższy poziom dodatków z którymi jest publikowany. Jak największy realizm, to jest bez wątpienia jeden z największych atutów ISDR-a i na prawdę szkoda byłoby go tracić dla być może kilku więcej stacji wątpliwej jakości.
Oczywiście niekoniecznie jestem za tym, żeby to, o czym pisze jageer (owe ciekawe patenty) stawały się z powodu nieoprogramowania jakichś udziwnień, przeszkodami nie do pokonania i blokadą prac nad konkretnymi stacjami. Raczej w takich sytuacjach byłbym za tym, aby próbować implementować rozwiązania typowe, jeśli się da i jeśli brak w programie rozwiązań umożliwiających implementację "ciekawych patentów"
Także w kwestii stacji. Dopuszczam możliwość tworzenia posterunków półfikcyjnych, tzn. istniejących na prawdę, ale rozwiązanych w sposób inny, niż w rzeczywistości (np. zamiast urządzeń mechanicznych, urządzenia przekaźnikowe itp.), ale w zgodzie ze sztuką budowy posterunków, nie zaś jak się komu zechce.
A w kwestii kodu to fakt, że OpenSource nie jest zasadny, przynajmniej dopóki jest aktywna grupa programistów opiekująca się ISDR-em. Przykładów w necie mamy wiele, jak się kończą prace nad projektami OpenSource (Firefox --> Iceweasel; Apache OpenOffice --> Libre Office)
Bardzo często są spory o pierdoły i tworzą się różne grupy, różne projekty i szczęście, jeżeli oba projekty się rozwiną, ale gorzej jeżeli po pewnym czasie oba upadną, bo będzie za mało chętnych do zajęcia się zarówno jednym, jak i drugim.
Na otwarcie kodu nigdy nie jest za późno. Jeżeli programiści ISDR-a kiedyś zdecydują, że brak im chęci, czasu, siły, czegokolwiek do dalszej pracy nad ISDR-em, to źródła powinny być wstrzyknięte w czeluści internetu. Póki jednak tak się nie dzieje, to kod powinien pozostać zamknięty.