Forum Główne > Inne

Nastawniczy - dyskusja o zawodzie

<< < (43/44) > >>

Wannabe:
A koniec końców i tak masz później ustawiacza z cukrzycą i sklerozą. Zresztą, zawieszenie badań okresowych nie spowodowało wysypu wypadków. Ciekawe, dlaczego.

EN57-002:

--- Cytat: Wowas08 w 16 Luty 2021, 13:07:08 ---Moim zdaniem wymagania zdrowotne na takie zawody jak pilot czy maszynista powinny być wysokie,
bo chyba wszyscy wiedzą jaka jest to odpowiedzialność.

--- Koniec cytatu ---
To chyba wszyscy wiedzą, ale przedmówcy sugerowali, że oprócz badań zdrowotnych brakuje innych predystynujących do zawodu. Niestety to okresy zatrudniania decycują, jacy ludzie dostają się na kolej i nie tylko.. W czasach po 1989 r w latach 90-ych trzeba było mieć niezłe znajomości by sie dostać. Okres nadmiaru ludzi trwał do ok. 2005, kiedy zaczęło się trochę luzować i wtedy było już luźniej z dostaniem się na PKP. Teraz przy ogólnym braku ludzi, jeszcze większym z określonym stanem zdrowia wygląda to chyba lepiej. Co jakiś czas słyszę, czytam, że ta czy ten MK dostali się na kolej, więc jakiegoś szczególnego parcia chyba nie ma.
   Innym czynnikiem jest też wynagrodzenie za pracę, ale po 2005 r. PKP utrzymuje się w średnich wynagrodzeniach, oczywiście po przejściu szkoleń, kiedy jedzie się na najniższej.
   Dobrymi czasami dla wszelkich działów ruchowych (autobusy, tramwaje, transport ciężarowy kołowy, lotnictwo) były lata do 1989r. Wtedy z powodu takiego, a nie innego działania dawnego systemu, przeważnie szło się do pracy gdzie się chciało i były msc. pracy. Wtedy też większa część społeczeństwa pracowała tam gdzie chciała, bo nie trza było biegać z jęzorem, jak dekadę później w pogoni za pracą, by utrzymać rodzinę, siebie. Praca właśnie ze względu na to, była przyjemna, bo było się otoczonym np. na kolei, przez zdecydowaną większość (dzisiejszych) MK, którzy jak najbardziej (to nowe znaczenie wyrazu) ogarniali co się wokół nich dzieje.

Prezes:
Ja od 5ciu lat tyram na produkcji, a z kolei skreślił mnie "daltonizm".  Skreśliło mnie to też  z bycia zawodowym kierowcą i swoje zamiłowanie do "transportu" realizuję tylko przed komputerem. I choć wszystkie kolory co potrzeba człowiek normalnie widzi, to i tak lekarz Ci powie że się nie nadajesz.

Admiral:
Witam. Odkopię.

Jak obecnie wygląda proces rekrutacji? Na jakie zarobki można liczyć? Polecacie tą pracę? Dodam, że mam wadę wzroku.

Kaziu:
Rekrutacja odbywa się tylko poprzez stronę PLKi z ofertami pracy. Po przesłaniu dokumentów do PLKi na podany przez nas adres e-mail przychodzi informacja, że będą się kontaktować telefonicznie lub poprzez e-mail. Po jakimś czasu ktoś tam do nas zadzwoni/napisze, będzie zadawał pytania czy wysłaliśmy swoje dokumenty rekrutacyjne na dane stanowisko i zaprosi nas na rozmowę kwalifikacyjną, która odbędzie się w zależności albo w naszej przyszłej sekcji eksploatacji, albo na zakładzie linii kolejowych. Na rozmowie pytają nas o obecną pracę, trochę musimy powiedzieć o sobie, czy wiemy, czym się spółka zajmuje, na jakie stanowisko startujemy, zdajemy sobie sprawę z pracy w niedzielę i święta, po 12h i zagrożeniami związanymi z naszym stanowiskiem. Po rozmowie znowu kilka dni oczekiwania na informację, że są chętni na współpracę czy też nie. Następnie badania, na które skierowanie dostajemy od zakładu ( przeważnie przychodzi na biura sekcji ). Jeśli przejdziemy badania bez problemu ( niestety nie wiem, jak tam kolejowa medycyna pracy zapatruje się na różne dolegliwości, ponieważ ja przeszedłem badania wzorowo ) to z wynikiem wracamy na sekcję/zakład i tu czekamy po raz kolejny na telefon z zakładu, po którym zaproszą nas na podpisanie umowy, zapoznanie się z zasadami spółki, wstępne szkolenie BHP, wszystkie oświadczenia itp. więc podobnie jak na badaniach straci się na to cały dzień. Po tym dniu zaczynamy szkolenie, czyli instrukcje i czytamy  ;) następnie kurs trwający miesiąc, 8 dni pracy pod nadzorem na stanowisku nastawniczy na naszym przyszłym posterunku po 8h i egzamin w zakładzie. Po zdanym egzaminie wpadamy w pełen turnus, czyli robimy już po 12h, ale przez miesiąc jeszcze szkolimy się z najstarszym, który pracuje na naszym przyszłym posterunku najdłużej. Znowu egzamin tylko tym razem autoryzacyjny lokalny i po zdanym egzaminie robimy już sami.

Zarobki w okresie szkolenia oczywiście nie powalają. Pracujemy za najniższą krajową i połowę premii to jest około 250-270 złotych. Po zakończonym szkoleniu i przedłożeniu świadectwa zdania egzaminu wynagrodzenie się zmienia. Premia należy się już pełna tj. około 550 złotych. Co do pensji niestety nie wiem, jak to się ma w innych zakładach i na jakich posterunkach się praca zapowiada ( posterunki mniej obciążone ruchem mają zawsze parę groszy mniej od tych z większym ruchem o LCSie nie wspominając ), ale tak około 3700 przeważnie jest. No i do tego dochodzi dodatek za pracę w godzinach nocnych, pracę w niedzielę i święta, wysługa lat ( im więcej lat przepracujemy tym większa wysługa będzie ), praca w warunkach szkodliwych, po roku należy się ekwiwalent węglowy w wysokości 166 złotych. No i co jakiś czas jakąś tam podwyżkę związki wywalczą, na święta coś tam zarząd sypnie, na święto kolejarza coś tam jest też i raz po raz jakaś premia od prezesa jednorazowa.

Praca na pewno ciekawa, ale bardzo odpowiedzialna. Jest złota zasada, że wszystko musi stać na torach przy objęciu i zdaniu służby. Trzeba liczyć się z tym, że za naszymi plecami stoi prokurator i patrzy nam na ręce. Dużo czasu wolnego, urlopy dodatkowe także zawsze na boku jakąś dodatkową robótkę można zdobyć. Chyba że sytuacja kadrowa na zakładzie/sekcji jest nieciekawa, to wtedy może być problem. Może zdarzyć się krótkie przejście lub praca w nadgodzinach z powodu nieobecności, lub niemożności kolegi/koleżanki z posterunku. Trzeba też liczyć się z dojazdem. Posterunek na miejscu to zawsze super sprawa, ale po jakimś czasie zaczynają nam wyrabiać autoryzację na kolejne, nowe posterunki i tu może być zdziwienie, jak się okaże, że znajduje się on w innej miejscowości. Do 30-40 kilometrów jeszcze się opłaca, dalszy dojazd to już trochę katorga.

Jednocześnie witam wszystkich użytkowników, administrację oraz odwiedzających stronę gości  :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej